
[Inne] Olej
-
- klubowicz
- Posty: 249
- Rejestracja: 13 gru 2009, 17:28
- Przebieg: 49000
- Silnik: 1,3 mjt
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Poznań
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Wczoraj zadzwoniłem na infolinię fiata po to by pogadać sobie na temat oleju i nie tylko.
Krótko przedstawiłem sytuację, że serwisy w Poznaniu nie potrafią udzielić jednoznacznej informacji czy zmieniać olej z 0W40 w moim wypadku czy sugerowanej seleni WR 5W40 na olej 5W30, czy nie. Powód tej zmiany taki, że nowy olej seleni zachwalany jest poza niższą popiołowością, wiadomo by nie zatkać Pfu, jako „oszczędzający turbinę przed jej znacznym zaolejeniem”. I to mnie zainteresowało.
Pani po spisaniu częściowo moich danych (!) i samochodu, w porę zorientowałem się że chodzi o marketing i odmówiłem reszty, powiedziała, że przekaże moje pytania dalej technicznym w FAP.
Dziś mam telefon skąd?
Z jednego serwisu w Poznaniu, który wcześniej nie umiał mi odpowiedzieć na postawione wyżej pytanie.
Pan wytłumaczył, że dostał polecenie z FAP i mówi mi: mam dalej lać dotychczasowy olej, bo silnik już ma taki przebieg, 36000 km, że może mu to zaszkodzić.
Co może się z nim dziać nie wyjaśnił.
W d..ę z taką infolinią i wyjaśnieniem wątpliwości.
A chodziło mi o zapewenienie długiego działania turbo.
Rozumiecie coś z tego?
Nie chcę zachwaszczać wątku reszta w wątku „skrzypienie w przednim zawieszeniu”.
Krótko przedstawiłem sytuację, że serwisy w Poznaniu nie potrafią udzielić jednoznacznej informacji czy zmieniać olej z 0W40 w moim wypadku czy sugerowanej seleni WR 5W40 na olej 5W30, czy nie. Powód tej zmiany taki, że nowy olej seleni zachwalany jest poza niższą popiołowością, wiadomo by nie zatkać Pfu, jako „oszczędzający turbinę przed jej znacznym zaolejeniem”. I to mnie zainteresowało.
Pani po spisaniu częściowo moich danych (!) i samochodu, w porę zorientowałem się że chodzi o marketing i odmówiłem reszty, powiedziała, że przekaże moje pytania dalej technicznym w FAP.
Dziś mam telefon skąd?
Z jednego serwisu w Poznaniu, który wcześniej nie umiał mi odpowiedzieć na postawione wyżej pytanie.
Pan wytłumaczył, że dostał polecenie z FAP i mówi mi: mam dalej lać dotychczasowy olej, bo silnik już ma taki przebieg, 36000 km, że może mu to zaszkodzić.
Co może się z nim dziać nie wyjaśnił.
W d..ę z taką infolinią i wyjaśnieniem wątpliwości.
A chodziło mi o zapewenienie długiego działania turbo.
Rozumiecie coś z tego?
Nie chcę zachwaszczać wątku reszta w wątku „skrzypienie w przednim zawieszeniu”.
Tomek
- mpsfc
- klubowicz
- Posty: 1137
- Rejestracja: 16 maja 2010, 23:40
- Lokalizacja: Orłowo k. Inowrocławia
- Podziękował: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 19 razy
I bardzo mądrze, ja pierwszy raz wymieniłem po 4 tys.kk25 pisze:Ja ma 23,5 tys. przebiegu i właśnie trzeci raz olej wymieniłem. Pierwszy raz po 2 tys. bo nie wierzę w w docieranie na hamownii, drugi raz po roku eksploatacji, teraz trzeci raz po dwóch latach jeżdżenia ( w moim przypadku jak na razie patrzę na czasookres a nie przebieg)
Piszę poprawnie po polsku. Ortograficznym ofermom, pseudodyslektykom i innym patentowanym leniom mówimy stanowcze nie 

- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6774
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 144000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 219 razy
- Otrzymał podziękowań: 375 razy
-
- Nowy
- Posty: 15
- Rejestracja: 20 sty 2010, 10:21
- Przebieg: 56000
- Silnik: 1.4 8v
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Ja dolewam na 15000 ok. litra oleju ale wiekszosc jazdy to miasto ,korki,krotkie odcinki.
Jednakze to co mnie niepokoi to bagnet,ile bym nie dolal i kiedy nie sprawdzil to olej jest na czubku bagnetu,wyglada tak ze bagnet jest suchy a czubkiem tylko dotyka oleju i niewiem czy przypadkiem nie mam za krotkiego bagnetu??wogole czy ktos wie ile powinien wynosic cm bagnet do linki???
mam wrazenie ze moj jest pomylony?
dodam tylko ze wyciekow na szczescie zadnych narazie nie ma,kontrolka tez nigdy sie nie zaswiecila.
Jednakze to co mnie niepokoi to bagnet,ile bym nie dolal i kiedy nie sprawdzil to olej jest na czubku bagnetu,wyglada tak ze bagnet jest suchy a czubkiem tylko dotyka oleju i niewiem czy przypadkiem nie mam za krotkiego bagnetu??wogole czy ktos wie ile powinien wynosic cm bagnet do linki???
mam wrazenie ze moj jest pomylony?
dodam tylko ze wyciekow na szczescie zadnych narazie nie ma,kontrolka tez nigdy sie nie zaswiecila.
