A ja ponarzekam trochę mam tego rumburaka dwa miesiące i doprowadza mnie do szału-w pierwszych godzinach jak ujeżdzalem maszyne popsuł się sygnał dzwiekowy no ale to drobna usterka 50 zl i sprawa załatwiona,na drugi dzien poszlem z fotelikiem od dziecka do garażu no chce zamontować na tylnej kanapie -okazalo sie ze dwa wtyki sprawej i z lewej strony te gdze wpina sie pas są popsute-koszt 30zl na allegro,pare dni potem spaliły sie żarówki z tyłu dwie naraz,wymieniłem też rozrząd kompletny ale z tym się liczyłem,potem spaliło się podświetlenie nawiewu te pokretla ciepło zimno.Ostatnio poszlem dopompować sobie opony wkładam wtyczke z kompresorka do gniazda zapalniczki a tam od razu bezpiecznik wywalił no to od kumpla z auta podciągnołem prąda i wszystko dzialało.No to spadł pierwszy deszcz włączam wycieraczki,pióra do wymiany ale to nie usterka -piora się wymienia ,więc wymieniłem no i jest super przez pól godziny-wycieraczki zaczely jakoś nie równo chodzić coś skrzypieć -mechanik rozkręcił mechanizm coś nasmarował i powiedzial że w piecio letnim aucie jeszcze takiego czegoś nie widział nawet nie miałem siły się pytać co tam bylo tylko zapłacilem i pojechalem,samochód trochę ściąga w prawo niby taka jego przypadłość -dla mnie nie zrozumiala ale niech już tak jest może to jego walor taki

Ostatnio mam problemy ze sprzegłem to już pisalem na forum ,narazie sie uspokoiły,ale nie wiem co z tym bedzie dalej,no a dziś przyjeżdzam z roboty i czuje zapach płynu chłodniczego patrze pod maske a tam silnik w płynie zawiozłem do mechanika może jeszcze dziś bede wiedzial co sie stało.Ogólnie jestem rozczarowany ale wytrwam przy tym bolidzie doprowadze do porządku ale prosze niech już nic się nie psuje ,albo nabawie się nerwicy.Poprzednio jezdziłem toyotami yarisem ,corollą i powiem wam szczerze nie wiedzialem co to znaczy wymienić żarowkę nie mówiąc już o innych rzeczach mechanicznych,- jedyna ich wada to rdza więc zdecydowałem się na samochód młodszy. Zrobiłem może nie najlępszą reklamę dla modelu i marki ale proszę nie odbierzcie mnie żle na razie zamierzam jeżdzić fiacikiem a tak na marginesie aby ten wyciek płynu to była jakaś błacha sprawa bo inaczej to mnie rozerwie.
