Stuki w tylnym zawieszeniu

Awatar użytkownika
Radeon
klubowicz
klubowicz
Posty: 419
Rejestracja: 13 sty 2010, 14:20
Przebieg: 38999
Silnik: 1.4 8v
Rocznik: 2009
Lokalizacja: Toruń
Otrzymał podziękowań: 5 razy

Post autor: Radeon »

do Coval.
Wygląda na to że ktoś nie udacznie wprowadzał Twoją Linke na lawete. Aż dostałem gęsiej skórki 8-)
duskap
klubowicz
klubowicz
Posty: 1818
Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
Przebieg: 113000
Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowań: 27 razy

Post autor: duskap »

Coval no to wygląda, że Twoje auto musiało mieć jakąś nieprzyjemną przygodę podczas transportu :( Ja właśnie dlatego swoje auto potraktowałem miernikiem grubości lakieru, obejrzałem je z kanału itd itp gdy kupowałem bo dealerzy nie zawsze mówią wszystko (ten też mnie ojechał na gwarancji 2 lata zamiast 3 jak mówił ale FAP naprawił jego błąd i dał 3 lata).

Czy usterki zawieszenia występują u kogoś w roczniku 2009 (brakuje tej informacji przy opisie jaką Lineę ktoś ma)? Zastanawia mnie czy tylko w fazie 0 są problemy (do września 2008) czy faza 1 (od września 2008) też ma problemy. Sąsiada Linea 1,6 M-Jet jest rok 2009 i stuków w zawieszeniu nie ma w ogóle.
Jery
klubowicz
klubowicz
Posty: 1646
Rejestracja: 08 gru 2009, 14:42
Przebieg: 163000
Silnik: 1.3 IMA
Rocznik: 2010
Lokalizacja: Pniów
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 35 razy

Post autor: Jery »

Ja mam 2007 i stuków w zawieszeniu nie ma
Henia ;-) red milano
Awatar użytkownika
helletic

Post autor: helletic »

Ja mam z września 2007 i stuki miałem. Wymienili obie obrotnice amortyzatorów, lewy drążek stabilizatora i...stuki z tyłu zniknęły o dziwo :wut:
duskap
klubowicz
klubowicz
Posty: 1818
Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
Przebieg: 113000
Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowań: 27 razy

Post autor: duskap »

Stabilizator przenosi stuki tak, że wydaje się iż to z tyłu jest. Chyba, że coś tam z tyłu też Ci zrobili :)
Awatar użytkownika
helletic

Post autor: helletic »

Być może, tylko szkoda, że się nie przyznali, że cosik tam dłubali z tyłu :) wydaje mi się jednak, że zaczynają znów tam do mnie docierać jakieś obce dźwięki i te trzeszczące amortyzatory jak jadę przez garby na jezdni - irytuje mnie to, bo trzeszczą jakby miały z 10 lat! Jak to przez mrozy i przy plusowej temp. przestanie trzeszczeć, to OK a jak nie to będę gnębił serwis hehe :nom:
duskap
klubowicz
klubowicz
Posty: 1818
Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
Przebieg: 113000
Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowań: 27 razy

Post autor: duskap »

To są wahacze raczej a nie amortyzatory (to co trzeszczy przy przejeździe na garbach). U mnie na starych wahaczach tego nie było a gdy wymienili na nowe to już się pojawiło...
Awatar użytkownika
Kuzyn_z_Sosnowca
klubowicz
klubowicz
Posty: 6774
Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
Przebieg: 144000
Silnik: T-Jet z gazem
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Sosnowiec
Podziękował: 219 razy
Otrzymał podziękowań: 375 razy

Post autor: Kuzyn_z_Sosnowca »

Trwałość zawieszenia tego auta to porażka.
Awatar użytkownika
helletic

Post autor: helletic »

Dokładnie, ale to chyba przypadłość "włochów" ;)! Skoro to wahacze (a mam je od nowości), to ASO grzecznie mi je wymieni na gwarancji :biznes:
duskap
klubowicz
klubowicz
Posty: 1818
Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
Przebieg: 113000
Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowań: 27 razy

Post autor: duskap »

Tylko, że nie wiem czy Ci wymienią je bo to po prostu twardsza guma jest i chrupie tak na garbach a nie ma to wpływu na prawidłowe działanie wahacza (jedynie na nasz komfort :D ). Oryginalne wahacze przednie w mojej Linei miały bardziej miękkie gumy i dlatego w ASO je wymienili na nowe (mimo, że były dobre!) bo myśleli, że to jest powodem ściągania auta w prawo podczas przyspieszania :D :D :D
Awatar użytkownika
helletic

Post autor: helletic »

Toć ja mam właśnie oryginalne gumy na wahaczach i mi trzeszczą, a skoro trzeszczą, to mają to zrobić i tyle :D :D :D nieważne czy to nasmarują, wymienią - ma być cicho - w końcu to nie moja wina, że trzeszczy :D
duskap
klubowicz
klubowicz
Posty: 1818
Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
Przebieg: 113000
Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowań: 27 razy

Post autor: duskap »

Życzę powodzenia :) Jak Ci się uda to pojadę do Twojego ASO aby u mnie też to zrobili bo u mnie jest tylko "Ten Typ Tak Ma". Bardziej mnie od chrupania wpieniają te stuki, które pojawiły się z dnia na dzień dzięki kochanym mrozom -17 (tylko dlaczego mrozy minęły a stuki zostały?) bo auto jeździ tak, że jak ktoś wsiada do mnie to po chwili pyta "czy zaraz coś Ci się nie rozpadnie w tym aucie?" a ja wtedy grzecznie mówię, że ASO twierdzi, że wszystko jest sprawne... :boom:
Awatar użytkownika
buhert
klubowicz
klubowicz
Posty: 943
Rejestracja: 20 gru 2009, 23:13
Lokalizacja: Polska
Otrzymał podziękowań: 30 razy

Post autor: buhert »

kurcze tak czytam i widzę że rzeczywiście jest problem i nikt nie wie jak go rozwiązać

wiele marek samochodów tak robi że "ten typ tak ma" i dopiero jak się przyjedzie z drugim

autem który nie ma takiej usterki albo pójdzie do TVN TURBO to wtedy coś zdziałają ^^

już nie robią takich aut jak kiedyś że wyjeżdżało się z salonu i przyjeżdżało dopiero za rok

na przegląd...
Awatar użytkownika
helletic

Post autor: helletic »

We wtorek jadę na wymianę świec i zmianę znaczka z tyłu na klapie, to odrazu zabiorę mistrza na przejażdżkę i pokażę, że nie jest to komfortowe uczucie słuchać tych trzeszczeń. Całe szczęście, u mnie mrozy nie spowodowały stuków w zawieszce :)
Awatar użytkownika
ślimak
Administrator
Administrator
Posty: 3838
Rejestracja: 03 gru 2009, 21:39
Przebieg: 7000
Silnik: 2.0 HYBRID
Rocznik: 2022
Lokalizacja: Bytom
Podziękował: 553 razy
Otrzymał podziękowań: 441 razy
Kontakt:

Post autor: ślimak »

To go załaduj do bagażnika będzie bliżej problemu xD xD xD
ODPOWIEDZ