Stuki w tylnym zawieszeniu
-
- klubowicz
- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
Coval no to wygląda, że Twoje auto musiało mieć jakąś nieprzyjemną przygodę podczas transportu :( Ja właśnie dlatego swoje auto potraktowałem miernikiem grubości lakieru, obejrzałem je z kanału itd itp gdy kupowałem bo dealerzy nie zawsze mówią wszystko (ten też mnie ojechał na gwarancji 2 lata zamiast 3 jak mówił ale FAP naprawił jego błąd i dał 3 lata).
Czy usterki zawieszenia występują u kogoś w roczniku 2009 (brakuje tej informacji przy opisie jaką Lineę ktoś ma)? Zastanawia mnie czy tylko w fazie 0 są problemy (do września 2008) czy faza 1 (od września 2008) też ma problemy. Sąsiada Linea 1,6 M-Jet jest rok 2009 i stuków w zawieszeniu nie ma w ogóle.
Czy usterki zawieszenia występują u kogoś w roczniku 2009 (brakuje tej informacji przy opisie jaką Lineę ktoś ma)? Zastanawia mnie czy tylko w fazie 0 są problemy (do września 2008) czy faza 1 (od września 2008) też ma problemy. Sąsiada Linea 1,6 M-Jet jest rok 2009 i stuków w zawieszeniu nie ma w ogóle.
Być może, tylko szkoda, że się nie przyznali, że cosik tam dłubali z tyłu
wydaje mi się jednak, że zaczynają znów tam do mnie docierać jakieś obce dźwięki i te trzeszczące amortyzatory jak jadę przez garby na jezdni - irytuje mnie to, bo trzeszczą jakby miały z 10 lat! Jak to przez mrozy i przy plusowej temp. przestanie trzeszczeć, to OK a jak nie to będę gnębił serwis hehe :nom:

- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6774
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 144000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 219 razy
- Otrzymał podziękowań: 375 razy
-
- klubowicz
- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
Tylko, że nie wiem czy Ci wymienią je bo to po prostu twardsza guma jest i chrupie tak na garbach a nie ma to wpływu na prawidłowe działanie wahacza (jedynie na nasz komfort :D ). Oryginalne wahacze przednie w mojej Linei miały bardziej miękkie gumy i dlatego w ASO je wymienili na nowe (mimo, że były dobre!) bo myśleli, że to jest powodem ściągania auta w prawo podczas przyspieszania :D :D :D
-
- klubowicz
- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
Życzę powodzenia
Jak Ci się uda to pojadę do Twojego ASO aby u mnie też to zrobili bo u mnie jest tylko "Ten Typ Tak Ma". Bardziej mnie od chrupania wpieniają te stuki, które pojawiły się z dnia na dzień dzięki kochanym mrozom -17 (tylko dlaczego mrozy minęły a stuki zostały?) bo auto jeździ tak, że jak ktoś wsiada do mnie to po chwili pyta "czy zaraz coś Ci się nie rozpadnie w tym aucie?" a ja wtedy grzecznie mówię, że ASO twierdzi, że wszystko jest sprawne... 

- buhert
- klubowicz
- Posty: 943
- Rejestracja: 20 gru 2009, 23:13
- Lokalizacja: Polska
- Otrzymał podziękowań: 30 razy
kurcze tak czytam i widzę że rzeczywiście jest problem i nikt nie wie jak go rozwiązać
wiele marek samochodów tak robi że "ten typ tak ma" i dopiero jak się przyjedzie z drugim
autem który nie ma takiej usterki albo pójdzie do TVN TURBO to wtedy coś zdziałają ^^
już nie robią takich aut jak kiedyś że wyjeżdżało się z salonu i przyjeżdżało dopiero za rok
na przegląd...
wiele marek samochodów tak robi że "ten typ tak ma" i dopiero jak się przyjedzie z drugim
autem który nie ma takiej usterki albo pójdzie do TVN TURBO to wtedy coś zdziałają ^^
już nie robią takich aut jak kiedyś że wyjeżdżało się z salonu i przyjeżdżało dopiero za rok
na przegląd...