Wiem właśnie że ważny jest też prąd rozruchowy i to właśnie podejrzewam, że go już brakuje, a ładowanie już nic nie pomoże.mwas pisze:tojamarko, wszystko wskazuje, że zaczyna niedomagać akumulator. Napięcie w stanie spoczynku jest w zasadzie OK, ale nie tylko napięcie gra w akumulatorze ważną rolęJest jeszcze coś takiego, jak prąd rozruchowy a tego sam nie zmierzysz. Mam dwie prozpoycje:
- podjedź do serwisu specjalizującego się w akumulatorach. Posiadają oni taki specjalny miernik - egzaminer akumulatorów. Bada on akumulator i drukuje wynik z informacją o jego kondycji. Taki test może sporo podpowiedzieć
- lepsze rozwiązanie - skołować na chwilę inny, na pewno sprawny i świeży akumulatorWiem, że może nie być to łatwe, ale może pogadać z sąsiadem czy innym znajomym
Po dłuższym postoju, przed odpaleniem podmienić akumulatory i po podmiance odpalić auto. Wynik będzie widać od razu
Jak odpali bez zająknięcia, to ewidentnie musisz się uzbroić w nową bateryjkę
Jeśli nadal będzie "ciężki rozruch", to wtedy auto na podnośnik i szukanie winowajcy
Możesz jeszcze nieco dokładniej opisać jak dokładniej objawia się ten "ciężki rozruch" ?
Też myślałem o tym aby pogadać o pożyczeniu aku od kogoś wtedy był bym pewny na 100% że to aku kończy swój żywot.
Właśnie chcę wykluczyć inne przyczyny, aby po zakupie aku nie okazało się że to inna przyczyna (ale sobie sprawie prezent pod choinkę

Otóż po postoju min 8 godz przy PIERWSZYM rozruchu silnik chce ale nie ma sił wskoczyć od razu na obroty. Obroty wchodzą powoli, ociężale,leniwie na 2000 obrotów, a ostatnie dni były takie że silnik chciał, ale nie miał sił i zaczyna gasnąć. Nagrał bym filmik ale nie wiem jak wstawić na forum.mwas pisze:Możesz jeszcze nieco dokładniej opisać jak dokładniej objawia się ten "ciężki rozruch" ?
Jak już odpali i zaraz zgaszę to ponowne odpalenie silnika jest szybkie energiczne i natychmiastowo wchodzi na 2000 obrotów.
-- 8 grudnia 2015, o 15:50 --
Już poprawiam w profiluKuzyn_z_Sosnowca pisze:A przebieg masz 41tyś?

Mam 42 300.