Kuzyn_z_Sosnowca pisze:Ja tylko przedstawiam fakty, potwierdzone w podlinkowanym temacie. Stukało, posmarowałem tłok/pręt i nie stuka. A tylne bałwanki mam fabryczne, które podobno były złe i ASO przy byle zgłoszeniu je wymieniało.
Ja tego nie neguję! Napisałem o dobrych bałwankach. Jeżeli bałwanki będą za luźne to będą po tej sztycy latały jak ..... po pustym sklepie. Będą odbijały się o dolną część amortyzatora, a jeżeli do tego tłoczysko będzie suche, będą piszczały, skrzypiały i co tylko. Nowy bałwanek zakładany na "pręt" wchodzi dość ciasno, więc nie może po nim się tak łatwo przesuwać (góra, dół).
W innych autach, bałwanek jest dość ciasno wciskany w gniazdo górnego mocowania.