PadrePadre pisze:
Właśnie cały ambaras w tym, że takie naprawy mnie nie przerażają w żaden sposób, auto jeździ - auto się zużywa. Linea z 2009 roku którą kupiłem była dokładnie w cenie Audi A4 z 2002 roku... cóż, Audi miało ładniejsze wnętrze i ... w sumie tyle. Nie ma praktycznie zamienników? Bywa - i tak ewentualne elementy są bardzo tanie a dodatkowo części mam dostępne z ogromną zniżką. Linea to bardzo prosty w budowie samochód, ma swoje minusy, ale ma zdecydowanie więcej plusów.
Linka to tanie w zakupie auto, z fajną linią, świetnym silnikie
Tylko że ja patrzę z punktu widzenia nabywcy nowego auta prosto z salonu które już po roku przy przebiegu 10 tys km zaczyna ulegać biodegradacji (części które nie powinny przy takim przebiegu padać) a nie tak jak Ty 6 letnim aucie za ułamek kwoty salonowej - wtedy pewne rzeczy można przemilczeć bo inna cena wyjściowa nabycia . Temat nie jest o 6 letnich czy 7 letnich autach tylko o nowym który ma wejść na rynek. Swoją drogą teraz po 3 lata jeżdżenia Linea jeżeli miałbym do wyboru w tym samym stanie A4 z 2002 a Linea z 2009 to osobiście wybrałbym A4 - oczywiście w tym samym stanie a nie po 0,5 milionie km i spotkaniu z dwoma tirami

.
@mwas nie wiem o czym Ty piszesz ale porównaj sobie dostępność części z Grande Punto czy Evo a Linea - wcale nie trzeba VW czy Opla szukać. Mówisz że nie ma problemów z dostępnością to po co tematy poszukiwania amortyzatorów, sprężyn, nadkoli plastikowych (całe szczęście że ktoś zaczął to produkować bo ceny ASO porażające były), kloszy świateł, uszczelek, listew ozdobnych czy lusterek (można by tak dalej wymieniać - podałem tylko te które w codziennym życiu mogą się szybko przydać).
Wracając do nowości - całą pewnością ma efektowną sylwetkę oby tylko nie skończyło się tak jak znaczki Fiata montowane w Linei. Wyglądają okazale a po 2-3 latach (u mnie też już się rozpoczęło) zaczynają się rozpadać i raczek słaby splendor przynoszą marce. Swoją drogą nagrodę temu który zaprojektował znaczek a później opracował proces produkcji - poprzednie znaczki nie raz przeżywały auto a teraz po 3 latach wypadałoby wymienić - już rozumiem czemu od 2011/2012 roku skończył się 3 letnie gwarancje

.
Wiem jedno do Linei poprzednie moje auta rozbudzały pasję do modyfikacji - jakieś pakiety tuningowe itp gadżety - Linea mnie oduczyła tego bo - traktuję jako środek do przemieszczenia się z punktu A do B bo jak tu inwestować w modyfikacje jak trzeba liczyć się z usterkami które przy 10000-20000 km nie powinny się zdarzyć.
Dlatego mam wielki podziw dla ludzi z forum którym się chce dodatkowo poświęcać czas i środki na modyfikacje (ze smakiem) plus walkę z codziennymi usterkami

.
Chłopaki kończę dyskusję co by wątku o świeżynce której jeszcze nie ma na rynku nie zaśmiecać - niech wejdzie na rynek.