Ja również skrobaczką nie tykam ale odmrażaczem owszem

No a dzisiaj... auta na zewnątrz poszronione, termometr na zewnątrz wskazywał mi 0.6 st celcjusza

Lina z w ciepłym garażu więc luzik, no ale po drodze przywitał mnie wesoły komunikat o możliwym oblodzeniu drogi, więc poczułem, że wymiana opon już za pasem
Wysłane z Galaxiaka