Dzisiaj pojechałem do innego gazownika, pojeździliśmy z godzine i problemu już nie ma

Jak mu powiedziałem że w innym warsztacie rozkładają ręce i obstawiają walnięty komp gazowy to się roześmiał i powiedział że jak się nie umie dobrze wyregulować to najlepiej zwalić na walnięte podzespoły.
Zapłaciłem 50zł ale mam już święty spokój bo lina śmiga aż miło