Pożegnanie

[kylo]

No właśnie Mazda rdzewieje, Subaru i Mitsubishi ceny przyprawiają o zawrót głowy i wir w portfelu, Toyota różnie bywa, Ford trochę za plastikowy w środku. Widziałem dwie oceny na autocentrum Octavii III - szrot, przy czym jedna ocena to auto służbowe 1,4TSI (czyli pedał w podłodze przy zimnym silniku, bo to nie moje, ale za to ile ona pali, nie tylko benzyny), a druga 1,2TSI więc a priori d... nie urywa. Za Fiata (i przyległości) podziękuję, chociaż AR są piekne.
Na razie zapylam na piechotkę, co mnie trochę denerwuje. Skłaniam się ku i30 kombi z 1,6MPI 120KM, który można ewentualnie zagazować. Mam ochotę na C5 w dieslu, ale trochę mnie wielkość przeraża.
Do większości samochodów i nie tylko stosuje się prawo "jak dbasz, tak masz", chyba, że trafi się na egzemplarz poskładany z tego co się pod rękę nawinęło, bo wtedy to co by nie robić to i tak do tyłu.

[Michał]

Mazda już nie rdzewieje - mam nadzieję. Mazda robi teraz po swojemu w Technologi SkyActiv.
Najbardziej skłaniałbym się ku maździe. Ale ceny!!!
Z proponowanej czwórki wybrałbym AR Giuliettę lub piąty wybór który mi się narodził to Lancia Delta.
Odradzam ci wszystkich niemców i koreańców, seata też odradzam - taki udziwniony i pomieszany VW z AUDI
Rozum mówi mi japońca, ale za to jak rozum dogadał się z sercem to włoch

[kylo]

Seat wycofał się z Polski, podobno, poszło o kasę między dotychczasowym importerem a grupą VW. Co do koreańców, moja żona jeździ od roku i30 HB 100KM i jest bardzo zadowolona. Jedyne czym ja się nieco martwię to czynnik chłodzący RF coś tam coś tam (drogi mało dostępny), Hyundai przez rok go używał (oczywiście rekomendacje unijnych ekologów, że taki EKO) i się wycofał (Mercedes zrobił to szybciej), rocznik 2013 jest już z klasycznym chłodziwem - tylko wybucha, ale nie zbija wszystkiego oparami w promieniu kilkudziesięciu metrów.

[Michał]

decyzja należy i tak do Ciebie, ja nie będę a nawet nie chcę rozdysponowywać Twoimi pieniędzmi na auto.
Ja nie mogę złego słowa powiedzieć o włoskich autach dla "ludu"
Czasem coś zastuka, za piszczy... poważniejszych awarii nie doświadczyłem i mój tata też nie.
Bravom przejeździł 190k kmilometrów, Cromą tez już ma 190k kilometrów.
A że EGR się zapchał przy 60k kilometrów - zdarza się - a komu nie
to że akumulator padł przy 170k kilometrów - miał prawo. Tata odpala auto czasem/dość często na 700m przejazdu
Komu się nie zdarzają wpadki? Każdy producent ma wpadki jakościowe, ergonomiczne, materiałowe

[kylo]

Każdy producent robi samochód tak, żeby zarobić głównie na serwisie, np w Toyocie marża salonu jest na poziomie 3-4% wartości samochodu, dlatego Toyota upusty daje głównie przy wyprzedaży samochodów zeszłorocznych.

[Kuzyn_z_Sosnowca]

Znajomy ma 2009r i30 kombi 1.6Diesel, od nowości. Mówi że jest zadowolony, ale wcześniej miał Siene i na moją Line patrzy krowimi oczami. Tak więc widzę, że coś jest nie tak z jego sztuką, i często jeździ autem żony. Ja też w towarzystwie mówię, że fura cacy, przecież nie będę nikomu humoru poprawiał.
Nowa generacja i30 powinna być lepsza, Koreańczycy bardzo chcą zdobyć rynek, więc powinni się starać. Tylko że biura konstrukcyjne mają w UE, a tu ostatnio w modzie jest robienie lipy. Po za tym, nowy model, to choroby wieku dziecięcego i nowość dla ASO. Znamy to.
Produkty VAG miały wadliwe rozrządy, problemy ze sterowaniem, trochę z elektroniką. Podobno już jest wszystko ok, ale na własnej skórze bym tego nie sprawdzał. Czy japońce nie rdzewieją?, nowe generacje są zbyt nowe żeby to na 100% potwierdzić.
Na Giuliette narzekają z powodu niedbałego montażu, trzaski, szpary, niska trwałość wnętrza.
Ideałów nie ma, im się człowiek bardziej zagłębia w temat, tym bardziej boi się cokolwiek kupić. Narzekam na Line, drugi raz bym jej nie kupił, ale nie jestem przekonany, że auto innej marki byłoby na pewno lepsze, a może być przecież gorsze.
Trzeba po prostu mieć szczęście.

[smak56]

Bardzo często pytają mnie, co bym teraz kupił, gdybym musiał?. Całe szczęście, że nie mam tego dylematu, ale czasami się nad tym zastanawiam. Patrzę na samochody jeżdżące po moim mieście i muszę powiedzieć, że cieszę się, że mam Lineę. Samochody są do siebie bardzo podobne i żaden nie rzuca mnie na kolana. Jak ma ładny przód to tył do bani, albo odwrotnie. Przyjrzałem się ostatnio Peugeotowi 301 - moim zdaniem wielka porażka. Linea przy nim wygląda super. Podoba misię nowa C5 (Peugeot 508 już nie) ale nie potrzebuję tak dużego auta. Gdybym nie potrzebował 4 drzwi to może skusiłbym się na Astrę cabrio? Naprawdę trudny wybór.

[enter]

Skłaniam się ku i30 kombi z 1,6MPI 120KM,

moje zdanie jest takie, że i30 jest tej samej klasy co Linea, fokus, octavia i inne samochody - czyli samochody średniej jakości. Może coś klasę wyżej kosztem wyposażenia? Insignia, Superb, Mondeo, Passat, Acord, Avensis
(klimatyzacja i radio, c. zamek jest w każdym w.w. samochodzie)

[Kuzyn_z_Sosnowca]

kylo można spytać jaką kwotę zawierzasz przeznaczyć na 4oo?

[CrazyKetchup]

Skłaniam się ku i30 kombi z 1,6MPI 120KM,

moje zdanie jest takie, że i30 jest tej samej klasy co Linea, fokus, octavia i inne samochody - czyli samochody średniej jakości. Może coś klasę wyżej kosztem wyposażenia? Insignia, Superb, Mondeo, Passat, Acord, Avensis
(klimatyzacja i radio, c. zamek jest w każdym w.w. samochodzie)

Hmm odważne stwierdzenie bo Linea to klasa B+ a reszta wymienionych to pełną gębą kompakty (C) . Nie zgodzę się że Linea ma taką samą jakość wykonania jak octavia, focus czy i30 - chciałbym żeby tak było ale spasowaniem i jakością nasze auta są także nie w tym segmencie. Nie okłamujmy się jeżeli 4,5 metrowe auto z 500 litrowym bagażnikiem sprzedaje się już za 32 tys zł a wyżej wymienione kompakty nie schodzą nawet w wyprzedażach poniżej 46 tys zł to nie dobra wola Fiata tylko oszczędność w materiałach. Tą oszczędność widać na każdym kroku : pękające wiązki w drzwiach, pękające same z siebie kratki, panel środkowy zrobiony z materiały bardziej przypominającego kubeczki po lodach (listwa z przyciskami) czy opakowanie po płytkach cd (konsola), schowek czy uginająca się osłona kanału środkowego. Jechałem ostatnio Focusem i Octavią miał prawie 180 tys. przelatane na flocie - materiały są twardsze i pewnie przez to trwalsze.

Wg. mnie Linea powinna być porównywana z segmentem B z którego się wywodzi i wtedy ma większą szansą z fiestą, corsą czy i20 jeśli chodzi o wykonanie. Kompakty zostawmy Bravo chyba że ktoś powie zaraz że Bravo ma gorsze wykonanie niż Linea .

[emmer]

porównujmy raczej do dacii, thali i tym podobnych jeżeli już.

[Tara78]

Mój brat ma Subaru Imprezę STI niebieską ze złotymi felami - śliczna i jak wsiadam do niej to aż się boję - 300KM. Prowadzi się super i szczerze mu zazdroszczę tego auta. Dobrze, że czasami przewiezie Póki co nie psuje się, bardzo sobie ją chwali, ale też nie jeździ nią codziennie.
Może kiedyś i ja będę miała okazję zmienić Linę na jakiegoś diabełka pod maską.

[sylwek]

kylo, nowym nabytkiem też wiecznie nie będziesz jeździł Skoro ustaliliśmy że wszystkie mają wady - to warto by było przy wyborze uwzględnić prestiż czy popularność danej marki. Chodzi o możliwość szybkiej sprzedaży w przyszłości i jak najniższy najniższy spadek wartości nowego autka. Żebyś nie musiał w przyszłości oddać za grosze i jeździć z rok z ogłoszeniem.

[enter]

Od czasu do czasu zaglądam na forum Bravo. Gdy w Polsce miała miejsce premiera i30 wielu tamtejszych klubowiczów odbyło jazdy testowe i wielu z nich skarżyło się na niezbyt przyjemny zapach (plastików) w środku i odbijającą się konsolę w przedniej szybie. Podobno dealerzy nie są chętni do udzielania rabatów. Może warto poszukać innego salonu Opla? zwłaszcza, że na początku roku dawali astronomiczne rabaty

[Kuzyn_z_Sosnowca]

Zamiast nowego Hyundaia wolałbym coś takiego http://otomoto.pl/honda-accord-C27814425.html" onclick="window.open(this.href);return false;