Messonline pisze: nie udało mi sie dzisiaj zamknąć tylnych lewych drzwi - zamek nie zareagował. Nie załapuje nawet tzw pierwszy stopień czyli wtedy gdy zamek juz trzyma ale drzwi nie są zamknięte.
Niestety i mnie to dzisiaj spotkało
Do tej pory myślałem że awaria uniemożliwiająca jazdę dotyczy bardziej zespołu napędowego czy zawieszenia a tu ZONK. Taka pierdoła, a spóźnienie było, opier... był itd. Dobrze że pasażera znalazłem, to udało się wogóle dojechać. Zaaplikowałem wstępnie WD40, ale zamek nadal nie odpuścił. Trzeba będzie jeszcze pewnie suszarką podgrzać, ale bez garażu, pod blokiem możliwości są bardzo ograniczone. Echhh..... wrócę to się policzę z Linką
