Chciałbym podzielić się z Wami spostrzeżeniami z podróży.
Wracając z Warszawy mamy odcinek drogi który jest gotowy z pomalowanymi pasami, ale pewnie nie pokropiony, z nie przeciętą wstęgą przez vipa stąd nadal nieotwarty.
Wyjeżdżając z Cesis na Łotwie w kierunku Tallina automapa wytyczyła mi trasę. Sprawdziłem przebieg trasy i wskazało mi 45 km drogą drugiej kategorii. Pomyślałem spoko dam radę
Jakie było moje zdziwienie gdy na trasie zobaczyłem geodetów, sprzęt drogowy, jeden pas zasypany kupkami szutru do rozprowadzenia. W pewnym momencie stanąłem oko w oko z walcem
Okazuje się, że na Łotwie rozpoczyna się budowę drogi od postawienia znaków drogowych oraz drogowskazów
Stąd granicę Łotwa - Estonia pokonaliśmy w wyjątkowej scenerii
[ Dodano: |12 Sie 2012|, o 12:40 ]
Na trasie zauważyłem jedynie dwie Linki. Jedną w Estonii (niestety w ruchu), drugą w Białymstoku. Zaproszenie na forum oczywiście wręczone
W Wilnie odkryłem natomiast Fiata 126p
Na Litwie nie obejdzie się ślub bez wynajęcia odpowiedniej limuzyny oraz szampana w centralnym punkcie miasta
Ciekawym miejscem w Wilnie jest Republika Uzupi. Posiada kilkuset obywateli, własny hymn, konstytucje oraz 4 flagi na każdą porę roku inną

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.