Wszystko zależy od nogi kierownika.
Spalania swojej Liny nie biorę pod uwagę, bo poruszam się głównie w trasie.
Za to pojeździłem ostatnio cały dzień służbowym Sprinterem, diesel, 190 KM, 4x4, i po całym dniu jazdy w Warszawskich korkach pokazał spalanie 15,1 l/100km. Inni kierowcy w tych samych warunkach nie mogą zejść poniżej 20 litrów. Też wszyscy mówili że to niemożliwe, i z niedowierzaniem patrzyli na wyświetlacz komputera.
bo służbowy. nie było baniek 5L albo karnistrów na pace? ja jak jeżdziłem służbowym benzyniakiem to jak podawaliśmy miesięczne spalania to śmieliśmy się z najgorszego wyniku i mówiliśmy że kosiarka mu dużo pali