Hm... nie wiem... Za pierwszy zapłaciłem, bo wymieniano go już po gwarancji. Kolejne, może z uwagi, że nie były nowe, tylko regenerowane padały w odstępie około pół roku. Zawsze tak samo... pojawiał się odgłos przypominający sprężarkę, który z czasem nasilał się... Aktualny ma około ośmiu misięcy i jak na razie nie stroi fochów.
Może dlatego, że po trzecim założyłem osłonę pod silnik... nie wiadomo... może miałem niefart... generalnie mój egzemplarz nie grzeszy jakością już od nowości...
Co do Cromy... tak jakoś wyszło. Szukałem czegoś na zmianę, a że relacja jakość / rocznik / przebieg / wyposażenie wypadła satysfakcjonująco w mojej ocenie to nabyłem.. ponadto, to z Fiata to chyba tylko znaczek na masce, kształt nadwozia i kraj producenta. Autu bliżej do Opla czy Saba niż do Fiata...
Kupując Lineę popełniłem błąd... jazda próbna wersją T-J, zakup, skuszony ceną wersji 8V.
Dla mnie osobiście, ten silnik to porażka, w tym konkretnym aucie... zresztą i dzisiaj (tak uważam) Fiat nie ma ciekawej oferty silnikowej i w jednostkach zasilanych PB.
Diesli nie lubię, turbo nie lubię, Direct nie lubię... jestem już stary

i raczej niechętny zbędnemu komplikowaniu sprawy, zwłaszcza, że niekoniecznie znajduje to uzasadnienie w codziennym użytkowaniu auta...
Ale odeszliśmy od tematu... nadal obstawiam alternator.