wyciek oleju (Uszczelniacz wybieraka)
- cichy
- klubowicz
- Posty: 3701
- Rejestracja: 12 sie 2010, 23:49
- Przebieg: 217000
- Silnik: 2.0 110KM HDi
- Lokalizacja: LBN
- Podziękował: 104 razy
- Otrzymał podziękowań: 70 razy
- Kontakt:
wyciek oleju (Uszczelniacz wybieraka)
Koledzy dzisiaj jadąc wieczorem przy 80 km/h nie zauważyłem dziury w jezdni w ziołem ją pomiędzy koła a mimo to coś z tupetem uderzyło mi w podwozie. Auto jechało mi normalnie bez jakiś tam oznak uszkodzenia. Pod domem luknąłem pod Linkę nic wgniecionego nie zauważyłem oprócz jednej rzeczy na podwoziu wyciek oleju.Rano zobaczę czy będę miał ślady oleju na kostce pod Linką. I teraz pytanie czy to mi powstało w wyniku uderzenia czy coś się rozszczelniło podczas eksploatacji auta i czym to może grozić ? Poniżej zdjęcie.
Ostatnio zmieniony 19 cze 2011, 13:30 przez cichy, łącznie zmieniany 4 razy.
Sympatyk forum :-)
- Tomek
- Moderator
- Posty: 6684
- Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
- Przebieg: 131000
- Silnik: 1.4 V8 + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 287 razy
- Otrzymał podziękowań: 304 razy
Ja to widzę tak..
Zimmering pewnie puścił już jakiś czas temu, a uderzenie skłoniło Cię do zajrzenia pod spód auta.
Dobrze że nie kapie, a jest tylko mocno zapocone.
Zimmering da się wymienić bez wyciągania skrzyni, tak że tragedii nie ma.
A puki co można jeździć, tylko obserwować postępy wycieku.
Sam zimmering kosztuje grosze, i każdy warsztat powinien sobie z tym poradzić.
Uszy do góry, będzie dobrze.
Zimmering pewnie puścił już jakiś czas temu, a uderzenie skłoniło Cię do zajrzenia pod spód auta.
Dobrze że nie kapie, a jest tylko mocno zapocone.
Zimmering da się wymienić bez wyciągania skrzyni, tak że tragedii nie ma.
A puki co można jeździć, tylko obserwować postępy wycieku.
Sam zimmering kosztuje grosze, i każdy warsztat powinien sobie z tym poradzić.
Uszy do góry, będzie dobrze.
- markus2021
- klubowicz
- Posty: 205
- Rejestracja: 13 paź 2010, 18:30
- Przebieg: 203000
- Silnik: 1.3 16v Multijet
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
Dziasiaj byłem na przegglądzie bo też taką mokrą skrzynię miałem to mi mechanik wytłumaczył że skrzynia ma jakiś odpowietrznik i opary się skraplają na skrzynce i tak mokro jest. Po oględzinach przyznałem racje , bo nie było kropel oleju a tym bardziej na osłonie silnika
. Szkoda ruszać jak nie kapie to nie wyciek
. "Taki proces eksploatacji
skrzyni" - i musi być mokra bo inaczej. to by się rozszczelniła od ciśnienia 



