Plyn chlodzacy

Awatar użytkownika
emmer
klubowicz
klubowicz
Posty: 6032
Rejestracja: 08 gru 2009, 9:18
Przebieg: 32000
Silnik: 1.5
Rocznik: 2017
Lokalizacja: Białobrzegi
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowań: 101 razy

Post autor: emmer »

L_NEA pisze:Polecam KEENFLO taka zielona mała buteleczka uszczelnia układ ,stosowałem w passacie i się sprawdziło ,a w sobotę dolałem G12 "różowy" też z passata... :ink
niestety takie specyfiki pozostawiją slad. problem moze potyem byc z np pompa wody. ale moze dramatyzuje.

co do ubytków. ja po dwóch latach użytkowania zakupiłem 0,5 literka paraflu i dolałem może z 100-200 ml.
duskap
klubowicz
klubowicz
Posty: 1818
Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
Przebieg: 113000
Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowań: 27 razy

Post autor: duskap »

jay_21, u mnie też tyle ubywa rocznie i jeszcze jakieś chlupanie słychać lecz ASO twierdziło, że wszystko jest ok i że to zbiorniczek wyrównawczy taki odgłos daje (wg mnie to nie to) a płynu, że może tyle odparowywać i jest to normalne. Nie wiem co o tym myśleć. Od nowości tak mam.
L_NEA
Nowy
Nowy
Posty: 17
Rejestracja: 22 sty 2011, 21:35
Przebieg: 39858
Silnik: 1.4 8V
Rocznik: 2009
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: L_NEA »

Ten preparat to już prostuje... zamienia się w uszczelniacz tylko w kontakcie z powietrzem znaczy "wlewamy i jest to płyn a jeśli gdzieś jest dziurka to on wylewając się z płynem reaguje z powietrzem i zastyga tworzy ni to wosk ni plastik w pasku się sprawdziło i obeszło sie bez wymiany chłodnicy ;) ... także jest ok ...a jeśli chodzi o płyn ... to to różowe i to także wiec ino lac :jazda ;) i jezdzic ...
Awatar użytkownika
Tomek
Moderator
Moderator
Posty: 6684
Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
Przebieg: 131000
Silnik: 1.4 V8 + LPG
Rocznik: 2009
Lokalizacja: Radom
Podziękował: 287 razy
Otrzymał podziękowań: 304 razy

Re: Plyn chlodzacy

Post autor: Tomek »

Orkann pisze:Witam
Mam problemik,otoz od pewnego czasu moja linka bardzo szybko osiagala temperature 90 ale nie dawala cieplego powietrza,tak mnie cos tknelo i zajrzalem pod maske,a tam such w zbiorniczku plynu...
Auto sie nie przegrzewalo ,trzymalo temperature,ale raczej nie jest normalne ze brak plynu.
Jeden mechanik mowil ze plyn paruje,ale mi sie wydawalo ze to uklad raczej zamkniety,expertem nie jestem ale czy ktos mial podobne objawy???
W zadnym samochodzie porzednio nic takiego mi sie nie zdarzyło
W każdym samochodzie płynu może "delikatnie" ubyć, tzn. odparować.
Jest to całkiem naturalne.
Niestety taka ilość jak u Ciebie, żeby aż wysuszyć zbiorniczek wyrównawczy, nie jest już normą, i wskazuje na wyciek (tym bardziej jak widzę rocznik i przebieg Twego auta)
Na początek proponował bym we własnym zakresie poszukać ewentualnego przecieku.
Paraflu ma to do siebie że z uwagi na jego kolor dość łatwo namierzyć gdzie może przeciekać.
Jak namierzysz, to serwis i pokazujesz mechanikom paluszkiem problem.
Jeżeli nie namierzysz, to też serwis, i nie daj sobie wmówić, że to normalne zjawisko, że taką ilość płynu gdzieś wcięło.
Nie lej żadnych "uszczelniaczy", bo za świeże auto.
Orkann
Nowy
Nowy
Posty: 5
Rejestracja: 20 gru 2010, 18:01
Przebieg: 24600
Silnik: 1.4 16v
Rocznik: 2009
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Orkann »

dzieki za pomoc,wlalem dzis 1,5 l paraflu z woda destylowana,osiagnalem pol zbiorniczka,po przejechaniu paru kilometrow poziom opadl o ok 1 cm.
Zobaczymy jutro jak poziom bedzie opadal to gnam do serwisu,a rano obejrze wszystko czy nie widac wycieku
Awatar użytkownika
jay_21
klubowicz
klubowicz
Posty: 1981
Rejestracja: 08 gru 2009, 9:11
Przebieg: 67000
Silnik: 1.4 T-Jet
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Knurów
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Post autor: jay_21 »

Orkann, to musi Ci fest cieknąć .. najlepiej jak najszybciej umów się do ASO bo masz gdzieś wyciek.
duskap, ja poprzedniej zimy znalazłem pod autem mokre miejsce, które na mrozie -10 nie zamarzało. Jak wziąłem na język to miało słodkawy posmak więc pojechałem do ASO żeby sprawdzili szczelność układu i okazało się, że chłodnica lekko puszcza.
Linea 1.4 T-Jet Red Flamenco Dynamic
Awatar użytkownika
kazgas
klubowicz
klubowicz
Posty: 715
Rejestracja: 22 sty 2010, 12:23
Przebieg: 85000
Silnik: 1,4 8V
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Czarna
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Post autor: kazgas »

jay_21 pisze:Jak wziąłem na język to miało słodkawy posmak więc pojechałem do ASO żeby sprawdzili szczelność układu i okazało się, że chłodnica lekko puszcza.
No nie to płyn chłodzący się pije :zlośnik
Kazek
Awatar użytkownika
emmer
klubowicz
klubowicz
Posty: 6032
Rejestracja: 08 gru 2009, 9:18
Przebieg: 32000
Silnik: 1.5
Rocznik: 2017
Lokalizacja: Białobrzegi
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowań: 101 razy

Post autor: emmer »

Orkann pisze:dzieki za pomoc,wlalem dzis 1,5 l paraflu z woda destylowana,osiagnalem pol zbiorniczka,po przejechaniu paru kilometrow poziom opadl o ok 1 cm.
Zobaczymy jutro jak poziom bedzie opadal to gnam do serwisu,a rano obejrze wszystko czy nie widac wycieku
być może ci się jeszcze układ odpowietrza i dlatego ubyło. dolej do kreski "max" i obserwuj dalej.
Awatar użytkownika
ślimak
Administrator
Administrator
Posty: 3838
Rejestracja: 03 gru 2009, 21:39
Przebieg: 7000
Silnik: 2.0 HYBRID
Rocznik: 2022
Lokalizacja: Bytom
Podziękował: 553 razy
Otrzymał podziękowań: 441 razy
Kontakt:

Post autor: ślimak »

U mnie wczoraj dolali ok. 0,5 litra i wyszło pod kreskę MAX. Po jazdach w ok 30 km. Płyn spadł do połowy między MAX a MINI. Samochód odstał trochę i odkręciłem korek ze zbiorniczka, jakby to opisać "mocny syk i ogólnie jak by ulżyło" . Poziom płynu powrócił do MAX. Przypuszczam, ze korek ze zbiorniczka trochę się przyblokował utworzyło się podciśnienie i "zgniotło" płyn. Po otwarciu płyn się rozprężył. To taki mój wywód - i nie wiem czy tak naprawdę jest - przypuszczam po tym co widziałem
Toyota sie je..e !!
Awatar użytkownika
mpsfc
klubowicz
klubowicz
Posty: 1137
Rejestracja: 16 maja 2010, 23:40
Lokalizacja: Orłowo k. Inowrocławia
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowań: 19 razy

Post autor: mpsfc »

ślimak pisze: korek ze zbiorniczka trochę się przyblokował utworzyło się podciśnienie
Korek się nie przyblokował. W układzie tworzy się ciśnienie co dodatkowo podnosi granicę wrzenia płynu. Zaworek w korku upuści cisnienia dopiero w ekstremalnych warunkach a gdy warunki pracy sa normalne układ jest szczelny.
Piszę poprawnie po polsku. Ortograficznym ofermom, pseudodyslektykom i innym patentowanym leniom mówimy stanowcze nie :)
Awatar użytkownika
Tomek
Moderator
Moderator
Posty: 6684
Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
Przebieg: 131000
Silnik: 1.4 V8 + LPG
Rocznik: 2009
Lokalizacja: Radom
Podziękował: 287 razy
Otrzymał podziękowań: 304 razy

Post autor: Tomek »

ślimak pisze:Przypuszczam, ze korek ze zbiorniczka trochę się przyblokował
Całkiem normalne zjawisko; korek puścił by gdyby się zrobiło większe ciśnienie (jest tam chyba na nim napisane powyżej jakiego ciśnienia puszcza, ale teraz nie pamiętam tego).
To jest układ ciśnieniowy i pssst ma być :)
Q
klubowicz
klubowicz
Posty: 647
Rejestracja: 30 lis 2010, 20:21
Przebieg: 0
Silnik: 1.4 8v 77KM
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Stolica podziemnych pomarańczy
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowań: 4 razy

Post autor: Q »

Ślimak - ciecze zbyt ściśliwe nie są i sytuacja obniżenia się stanu płynu przy zwiększonym ciśnieniu została wywołana raczej "spęcznieniem" i tym samym zwiększeniem objętości gumowych węży, które po ustąpieniu nadciśnienia w chwili otwarcia korka wróciły do stanu pierwotnego i wtłoczyły nadmiar płynu z powrotem do zbiorniczka.
Nie żebym się czepiał, ale to takie sprostowanie żeby wrócić do obowiązujących praw fizyki :ink
Odrzucam Waszą rzeczywistość i tworzę sobie własną :ink
Awatar użytkownika
emmer
klubowicz
klubowicz
Posty: 6032
Rejestracja: 08 gru 2009, 9:18
Przebieg: 32000
Silnik: 1.5
Rocznik: 2017
Lokalizacja: Białobrzegi
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowań: 101 razy

Post autor: emmer »

a przy tym wychodzi dobra nauka. nigdy nie odkręcać (albo przynajmniej zrobić to z głową i zachowaniem dużej ostrożności) na rozgrzanym lub zagotowanym silniku. zamiast tego uciekającego ciśnienia może pojawić się płyn
Awatar użytkownika
mwas
Prezes
Prezes
Posty: 7110
Rejestracja: 15 lut 2010, 11:51
Przebieg: 98000
Silnik: 1.4 MultiAir 170 KM
Rocznik: 2010
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 344 razy
Otrzymał podziękowań: 957 razy
Kontakt:

Post autor: mwas »

emmer pisze:zamiast tego uciekającego ciśnienia może pojawić się płyn
O taaak, zwłaszcza przy walniętej uszczelce pod głowicą, wtedy może być takie chluust prosto w twarz, a to niemiłe przeżycie zwłaszcza biorąc pod uwagę temperaturę rozgrzanego płynu :zmieszany
Alfa Romeo Giulietta 1.4 MultiAir 170 KM
Awatar użytkownika
Fish
klubowicz
klubowicz
Posty: 493
Rejestracja: 12 lut 2010, 18:31
Przebieg: 145000
Silnik: 1.4 16V T-Jet (LPG)
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Sosnowiec
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowań: 9 razy

Post autor: Fish »

ja to mialem jak mireks - wymiana pompy wody.
<<FISH>>
ODPOWIEDZ