ZBIEŻNOŚĆ - Ścięte opony od wewnętrznej strony.
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6774
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 144000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 219 razy
- Otrzymał podziękowań: 375 razy
-
- Moderator
- Posty: 3423
- Rejestracja: 04 gru 2009, 20:04
- Przebieg: 120000
- Silnik: 1.4 8v
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Markotów Duży
- Podziękował: 127 razy
- Otrzymał podziękowań: 61 razy
Panowie pozwólcie się wtrącić lepiej dać 100 w aso jak ktoś tego nie robił nie polecam.
Ostatnio zmieniony 21 paź 2010, 20:05 przez will, łącznie zmieniany 1 raz.
LINEA 1.4 8V DYNAMIC
Astra K 1.4
Astra K 1.4
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6774
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 144000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 219 razy
- Otrzymał podziękowań: 375 razy
Auto to klocki Lego, trzeba tylko wiedzieć jak się je układa. W ASO ciężko znaleźć dobrego speca który lubi swoją robotę. Podpinają egzaminer, postawią auto na "trzęsiawce" i jak maszyny powiedzą że jest ok, to klienta spławiają. Nie należy bać się samochodu, a podwozie jest tak prostą konstrukcją że raczej nie da się nic popsuć. Trzeba tylko mieć odpowiednie narzędzia i pamiętać o sprawdzeniu zbierzności po każdej robocie.will pisze:Panowie pozwólcie sie wtrącić lepiej dać 100 w aso jak ktoś tego nie robił nie polecam.
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6774
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 144000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 219 razy
- Otrzymał podziękowań: 375 razy
No i masz pewność że wszystko jest dobrze nasmarowane, sprawdzone, solidnie poskręcane, a nie zrobione na odwal się (bardzo kulturalnie mówiąc)pance 2 pisze:Przy odrobinie doświadczenia łożyska macpersona można wymienić samemu . Mi największy problem sprawiło zdemontowanie ramion wycieraczek są wciśnięte na stożek i udało mi się to dopiero przy pomocy małego ściągacza a poza tym jak to opisał kk25 prościzna godzinka na stronę i po robocie .
- kk25
- klubowicz
- Posty: 378
- Rejestracja: 08 gru 2009, 21:42
- Przebieg: 150650
- Silnik: 1.4 8V
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: krakowskie
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowań: 9 razy
Nie, bo cała kolumna jest trzymana przez tłok amortyzatora. Jak windujesz samochód do góry, to koło do pewnego momentu nie podnosi się, tylko sama karoseria. W momencie, kiedy koło unosi się, to jest jego maksymalne wychylenie w dół ograniczone amortyzatorem. Jak odkręcasz zwrotnicę to ona opadnie, a kolumna zostaje w całości. Gdy wymienia się sprężyny z tyłu, to amortyzatyor też trzyma wszystko w kupie ale, w momencie, kiedy go wyjmujesz, to koło siłą sprężyny opada w dół. Dlatego przy wymianie tylnych amorków samochodu nie winduje się, tylko wymienia go, gdy samochód stoi na kołach, a jak wymienia się sprężynę, to autko do góry, po zdjęciu koła drugi podnośnik pod wahacz, wyjmujesz amorka i potem spokojnie podnośnikiem opuszczasz wahacz w dół do momentu, aż sprężyna wyprostuje się ( maksymalnie wydłuży) i praktycznie sama wypada z gniazdCoval pisze:kk25, podczas wyjmowania kolumny nie trzeba ściskać sprężyny? Tzn jak odkręce kolumne od zwrotnicy to nie "wystrzeli w dół"?
Zgadzam się z Covalem, że jak samemu się zrobi, to przynajmniej jest zrobione jak należy. Ja cały czas gromadzę różne narzędzia, jak trzeba, to i pół dnia poświęcam na zrobienie jakiegoś przyrządu do naprawienia jednego elementu. W przeciwieństwie do ASO często używam klucza dynamometrycznego i wolę, aby smaru trochę wyciekło niż aby go brakło.
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6774
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 144000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 219 razy
- Otrzymał podziękowań: 375 razy
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6774
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 144000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 219 razy
- Otrzymał podziękowań: 375 razy
-
- klubowicz
- Posty: 88
- Rejestracja: 21 wrz 2010, 21:33
- Przebieg: 100000
- Silnik: 1.4 8v
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: kętrzyn
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
Śruby są na pewno wielorazowego użytku i na pewno w servisie ich nikt nie zmienia , teoretycznie powinno się zmieniać nakrętki samokontrujące ale w praktyce nikt tego nie robi . Brawo kk25 podzielam twoje zdanie w 100procentach tylko nie umiem tak ładnie tego opisać
[ Dodano: |22 Paź 2010|, o 20:13 ]
P/s Ale może powinniśmy o tym pisać w zrób to sam ?

[ Dodano: |22 Paź 2010|, o 20:13 ]
P/s Ale może powinniśmy o tym pisać w zrób to sam ?
pance 2
- kk25
- klubowicz
- Posty: 378
- Rejestracja: 08 gru 2009, 21:42
- Przebieg: 150650
- Silnik: 1.4 8V
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: krakowskie
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowań: 9 razy
Część śrub jest samokontrujące, część zwykłe. Śruby mocujące amortyzator ze zwrotnicą u nas są samokontrujące. Mechanizm ten polega na tym, że nakrętka zakończona jest plastikowym pierścieniem, w którym podczas przykręcania śruba "na żywca" robi gwint. Gwint ten jest bardzo spasowany ( ciasny) i powoduje, że nakrętka ciężko się obraca. Często podczas odkręcania nakrętki część gwintu wystającej śruby jest zabrudzony i niszczy on gwint w pierścieniu ( dodam, że śruby te mają gwint drobnozwojowy). Do tej pory, gdy ja robiłem przy zawieszeniu, to zawsze wymieniałem śruby i nakrętki. Koszt ich zawsze był w granicy 10 -15 złotych za 4 sztuki. do rożnych samochodów. Tylko do maluszka o połowę taniej 

- jay_21
- klubowicz
- Posty: 1981
- Rejestracja: 08 gru 2009, 9:11
- Przebieg: 67000
- Silnik: 1.4 T-Jet
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Knurów
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
Panowie odświeżam temat. Dzisiaj byłem w serwisie po odbiór Linki. Byłem widziałem i pomalowali elegancko - śladu nie ma i jak na moje oko żadnej różnicy w kolorze. Teraz sprawa łożysk amora. Przez tydzień nie mogli dostać tej części, bo były wstrzymane dostawy w związku ze zmianą numeru w Eperze a co za tym idzie zmianą konstrukcyjną. Być może problem z łożyskami zniknie, jednak okaże się w trakcie eksploatacji. Wymianę dokonają w ramach gwarancji na tamte łożyska. Dodam, że łożyska mają już ponad rok odkąd je wymieniłem. Jestem bardzo zadowolony z podejścia serwisu do sprawy. Jeśli chodzi o zbieżność i ścinanie opon to zajmą się tym po wymianie łożysk amortyzatora. Jak zwykle duży plus dla Euromotu w Żorach.
Linea 1.4 T-Jet Red Flamenco Dynamic