
Dane techniczne :
Ślimaczysko 1.4 8V w wybuchowym gazie na dzień zakupu zrobione miała 270 tysi ( lipiec 2024) obecnie gwiazdeczka do kulała się do wyniku 293 tys.. Rocznik smarkaty jeszcze 2012. W sumie patrząc na wiek pechowy rok obecnie :D i tak też jest …… 13 buuuu
Co mnie skłoniło do zakupu?
Zadek :D:D:D jakkolwiek to nie zabrzmi to była kropka nad i …

Do wymiany szedł Nissan Qashqai na cos bardziej ekonomicznego i pod względem jazdy jak i napraw. Kaszalot miał pakt z dystrybutorem i zdecydowanie mieli za zbyt bliską relacje. Żarł jak smok…
Kolejnym powodem była wymiana niestety na coś słabszego bo hmm tak jakby mam ciężką nogę i trzeba było ograniczyć moje zdolności rajdowca :D
Czyli wstęp mamy za sobą :D
Wybór był między Tipo i Linea i wygrał wcześniej wspomniany zadek , no co jak co ale wizualnie ma ładniejszy :D i podobno wybiera się samochód pod właściciela :D
Hrabianka po poprzednim właścicielu była w stanie dość mocno zaniedbanym, gość nie miał bladego pojęcia o samochodzie poza wiedzą , ze takie coś jeździ po drodze. Mechanik wymieniał wszystko na bieżąco , ale w sumie jak się okazało nie robił nic ….
Po przeglądzie księżniczka ukazała ciut swoich wad:
Na pierwszy rzut poszedł serwis instalacji gazowej z 2019 roku,
kolejno wymiana rozrządu i pompy wody, miska olejowa, simeringi na półosiach, wymiana wszystkich pasków, filtrów, oleju, czujnika oleju, osłony przegubów/ amortyzatorów, uszczelnienie skrzyni biegów, wymiana nadkoli ( w sumie to niewiele ich było ) i jeszcze sporo innej drobnicy.
Na koniec gwiazdeczka dostała voucher na profesjonalne samochodowe spa i polerkę oraz dwa komplety oponek lato/zima. Dla poprawienia wyglądu dostała również pakiecik na obszycie kierownicy, gałki i nowy mieszek. Była umówiona na wyciągnięcie niewielkich wgniotek na błotnikach i zderzaku, ale się nie doczekała.
No i tutaj miłe rzeczy się kończą …..
Na kilka dni przed wizytą u blacharza wiedźmisko stwierdziło, że a co tam przewietrzymy silniczek w trakcie jazdy, niech ma obejrzy widoczki itd. , a nie tylko pod maska. Maska z niewiadomych przyczyn znalazła się na przedniej szybie w sumie to nawet pomacała dach :D i to był początek serii dziwnych zdarzeń i nieplanowanych napraw. Wymiana szyby , prostowanie maski w ekstremalnych warunkach i problem do dzisiaj ze znalezieniem nowej ☹ w nowej misce olejowej była Sahara , korek przekręcony , powyginana. Brak jakichkolwiek sygnałów, że hrabiankę suszy , zero komunikatu, kontrolki. W sumie wszystkie naprawy co były robione po zakupie trzeba było powtórzyć bo były zrobione na odwal się…
Hrabianka kryje w sobie wiele niewyjaśnionych tajemnic

Tu wam daje możliwość pośmiania się, ale tylko raz ! od zakupu był plan założenia halogenów bo przecież dama ich nie miała … Przez pół roku plan nabierał mocy urzędowej, aż w końcu Pańcia mówi a masz kupie ci razem z nowymi atrapkami czarnymi ( wymiana atrapek wszystkich na czarne łącznie z grillami) Na etapie końcowym stwierdziłam, że jednak halogenów nie będzie i kupiłam atrapki zabudowane i jakie było moje zdziwienie :o schodzę do samochodu rozkładam się przed autem bo będzie akcja wymiana , a tam kufffaaaaaaa halodzenty :OOOOO i do dzisiejszego dnia nie wiem skąd się wzięły noo poważnie wcześniej ich nie było :D
Na chwilę obecna borykła się z błędem od wentylatora 2 oraz stykiem pedału hamulca . Pierwszy już rozwiązany przy pomocy forumowiczów za co bardzie dziękuje :D a z kolejnym będzie walka
W ramach wolnej chwili zdecydowałam się na zmianę wyglądu radia i dekorów , była to moja pierwsza próba oklejania więc ma kilka niedociągnięć , ale przy kolejnym razie już powinno być pięknie i idealnie. Księżniczka czeka na nowa atrapę dużego grilla i będzie montaż czarnej….
To tak po krótce co tam się będę rozpisywać ….. małomówna jestem :D
A tak podsumowując jest dożarta , ale uwielbiam ją . Mam nadzieję , że doczeka się wymiany tej nieszczęsnej maski, poprawek lakierniczych i będzie ślimaczyć się dalej ze mną