
Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
- Fiacik
- klubowicz
- Posty: 1321
- Rejestracja: 25 wrz 2014, 15:16
- Przebieg: 11000
- Silnik: 1,4 16V turbo mildhy
- Rocznik: 2024
- Lokalizacja: Żywiec
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
Co Ty palisz , że aż korbę zeżarło ? 

Piękna kobieta to niezbędny element wyposażenia pięknego auta 

- Tomek
- Moderator
- Posty: 6684
- Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
- Przebieg: 131000
- Silnik: 1.4 V8 + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 287 razy
- Otrzymał podziękowań: 304 razy
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
He he.. nałogowo mentolki. Ale słyszałem że Unia zabrania i niedługo skończy mi się dzień dziecka..
Zresztą piździk to jedyny mój pojazd w którym sobie na to pozwalam. W innych autach nie palę, bo zapach jednak zostaje.
Zresztą piździk to jedyny mój pojazd w którym sobie na to pozwalam. W innych autach nie palę, bo zapach jednak zostaje.
- Fiacik
- klubowicz
- Posty: 1321
- Rejestracja: 25 wrz 2014, 15:16
- Przebieg: 11000
- Silnik: 1,4 16V turbo mildhy
- Rocznik: 2024
- Lokalizacja: Żywiec
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
A tak na wesoło to przypomniało mi się jak w latach 80-tych do teścia przyjechał brat z Niemiec,który palił Marlboro.Po kilku dniach zapas się mu skończył i trzeba było kupić ,a tu Zonk bo gdzie.
Takie papierosy wtedy były tylko w Pewexie,a ten zamknięty po 18-tej.Teść zaś palił tylko Popularne ,których zapachu brat nie znosił.No ale tak go ssało ,że późnym wieczorem w końcu się skusił - co on się potem do rana nakaszlał i nadławił to jego ,a nam pozostało wspomnienie z PRL.
Takie papierosy wtedy były tylko w Pewexie,a ten zamknięty po 18-tej.Teść zaś palił tylko Popularne ,których zapachu brat nie znosił.No ale tak go ssało ,że późnym wieczorem w końcu się skusił - co on się potem do rana nakaszlał i nadławił to jego ,a nam pozostało wspomnienie z PRL.
Piękna kobieta to niezbędny element wyposażenia pięknego auta 

- leszek1234
- klubowicz
- Posty: 2217
- Rejestracja: 25 lis 2012, 19:32
- Przebieg: 150000
- Silnik: 1.4 16V Turbo
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: blisko Rybnika
- Podziękował: 339 razy
- Otrzymał podziękowań: 185 razy
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
Czeka mnie coś podobnego. Jakiej firmy gumek użyłeś ? Tzn. do zacisków. ;) Czy tłoczek wymagał jakiegoś przepolerowania ?Kuzyn_z_Sosnowca pisze: 20 mar 2020, 10:12 Grzało się lewe tylne koło, a tłoczek w zacisku bardzo ciężko się wkręcał. Zrobiłem więc regenerację tylnych zacisków (tylko gumki) i wymieniłem przewody elastyczne przy zaciskach.
Aluminium koroduje wokół fartucha ochronnego i go rozszczelnia. Wilgoć przedostaje się pod fartuch, i mamy korozję wokół tłoczka.
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6774
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 144000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 219 razy
- Otrzymał podziękowań: 375 razy
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
Tłoczek nie, ale wnętrze zacisku papierem 2500 warto przejechać bo są rysy.leszek1234 pisze: 21 mar 2020, 22:14Czeka mnie coś podobnego. Jakiej firmy gumek użyłeś ? Tzn. do zacisków. ;) Czy tłoczek wymagał jakiegoś przepolerowania ?Kuzyn_z_Sosnowca pisze: 20 mar 2020, 10:12 Grzało się lewe tylne koło, a tłoczek w zacisku bardzo ciężko się wkręcał. Zrobiłem więc regenerację tylnych zacisków (tylko gumki) i wymieniłem przewody elastyczne przy zaciskach.
Aluminium koroduje wokół fartucha ochronnego i go rozszczelnia. Wilgoć przedostaje się pod fartuch, i mamy korozję wokół tłoczka.
Zestaw naprawczy Frenkit, z gumkami też do prowadnic.
- zibi186
- klubowicz
- Posty: 1896
- Rejestracja: 09 lis 2012, 3:19
- Przebieg: 195000
- Silnik: 1.4 T-jet + lpg
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: k / Pszczyny
- Podziękował: 359 razy
- Otrzymał podziękowań: 163 razy
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
Dziś , z racji nadmiaru wolnego czasu oraz korzystając z okazji że mam aku w domu , postanowiłem sprawdzić jak wygląda w nim poziom elektrolitu . Akumulator z września 2014 r . Badany ostatnio w 2019 - 96% sprawności . Niby bezobsługowy , ale . . .
Na szczęście ten producent stanął na wysokości zadania
Na szczęście ten producent stanął na wysokości zadania

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- michalexc
- klubowicz
- Posty: 347
- Rejestracja: 24 sie 2015, 22:15
- Przebieg: 137000
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 101 razy
- Otrzymał podziękowań: 48 razy
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
Mam tą Centre w lanosie i też ma 6 lat. Narazie spokój
też wykonałem taka operacje miesiąc temu. Wody destylowanej trochę weszło. Mówią że już teraz takich baterii nie robią, zobaczymy 
-
- klubowicz
- Posty: 818
- Rejestracja: 03 lut 2018, 1:06
- Przebieg: 170000
- Silnik: 1,3 mjet
- Rocznik: 2007
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 60 razy
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
Jeździsz fiatami i dajewami a mi będziesz pisać że jestem druciarz i Fiat to nie budżetowe badziewie?michalexc pisze:Mam tą Centre w lanosie i też ma 6 lat. Narazie spokójteż wykonałem taka operacje miesiąc temu. Wody destylowanej trochę weszło. Mówią że już teraz takich baterii nie robią, zobaczymy
Ostatnio zmieniony 28 mar 2020, 14:00 przez Szczypior, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- klubowicz
- Posty: 818
- Rejestracja: 03 lut 2018, 1:06
- Przebieg: 170000
- Silnik: 1,3 mjet
- Rocznik: 2007
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 60 razy
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
Po prostu nie lubię troli i ignorantów którzy na koza koń będą mówić bo mają. Pisz merytorycznie w tematach technicznych a nie zaczepki szukasz i obrażasz.michalexc pisze:Mam nadzieję że ci ulżyło.Ave Fiat
- ślimak
- Administrator
- Posty: 3838
- Rejestracja: 03 gru 2009, 21:39
- Przebieg: 7000
- Silnik: 2.0 HYBRID
- Rocznik: 2022
- Lokalizacja: Bytom
- Podziękował: 553 razy
- Otrzymał podziękowań: 441 razy
- Kontakt:
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
Szanowni forumowicze,
Proszę o zachowanie kultury i szacunku wobec innych użytkowników forum. Tyle z Mojej strony ;)
Proszę o zachowanie kultury i szacunku wobec innych użytkowników forum. Tyle z Mojej strony ;)
-
- klubowicz
- Posty: 818
- Rejestracja: 03 lut 2018, 1:06
- Przebieg: 170000
- Silnik: 1,3 mjet
- Rocznik: 2007
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 60 razy
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
Co się działo z maglownica że robiłeś i jaki koszt?mario1990 pisze:W tym miesiacu:
-poduszka silnika i skrzyni(ta pod aku)
-laczniki stabilizatora
-olej
-filtr powietrza
-komplet nowych opon letnich
-regeneracja maglownicy
wartosc auta podniesiona o polowe xD
-
- Moderator
- Posty: 2715
- Rejestracja: 10 mar 2012, 0:21
- Podziękował: 453 razy
- Otrzymał podziękowań: 329 razy
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
Jakiś czas temu wspominałem, że w Punto II, 1.2 16V wymieniałem rozrusznik, bo przy odpalaniu silnik się "zacinał". Pół obrotu wałem i stop.
Po wymianie rozrusznika wydawało mi się, że jest super. Auto postało kilka dni (zaraz po wymianie rozrusznika) i znów to samo.
Zastanawiałem się dość długo, co może być przyczyną. Akumulator, świece, kable WN, rozrusznik, wszystko nowe... A więc co?
Ostatni pomysł, choć mało prawdopodobny, to rozrząd.
A jednak. O ile znaki się zgadzały, wszystko niby tak, jak powinno być, a jednak nie.
Otóż ktoś kiedyś odkręcał koło pasowe od wałka rozrządu i je przestawił o 2 zęby. Co spowodowało przestawienie się zapłonu (znaki się zgadzał, ale położenie wałka rozrządu nie). I gdy silnik był zimny, to efekt był taki, jakby rozrusznik umarł i się zacinał.
To tak dla informacji, gdyby ktoś z Linką miał kiedyś podobny zonk.
Po wymianie rozrusznika wydawało mi się, że jest super. Auto postało kilka dni (zaraz po wymianie rozrusznika) i znów to samo.

Zastanawiałem się dość długo, co może być przyczyną. Akumulator, świece, kable WN, rozrusznik, wszystko nowe... A więc co?
Ostatni pomysł, choć mało prawdopodobny, to rozrząd.
A jednak. O ile znaki się zgadzały, wszystko niby tak, jak powinno być, a jednak nie.
Otóż ktoś kiedyś odkręcał koło pasowe od wałka rozrządu i je przestawił o 2 zęby. Co spowodowało przestawienie się zapłonu (znaki się zgadzał, ale położenie wałka rozrządu nie). I gdy silnik był zimny, to efekt był taki, jakby rozrusznik umarł i się zacinał.
To tak dla informacji, gdyby ktoś z Linką miał kiedyś podobny zonk.
- daro70
- klubowicz
- Posty: 1207
- Rejestracja: 14 sie 2010, 14:17
- Przebieg: 99850
- Silnik: 1.4 8v
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 120 razy
- Otrzymał podziękowań: 72 razy
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
A ja w Tipolocie podjarałem się ceną BP 95 pod carrefourem i zalałem pod korek .... teraz żałuję .
. Jak przysłowie mówi chytry dwa razy traci
.
Bo po przejechaniu 50 km wywaliło kontrolkę silnika (już wiem że to sonda lambda )


Bo po przejechaniu 50 km wywaliło kontrolkę silnika (już wiem że to sonda lambda )

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

- Fiacik
- klubowicz
- Posty: 1321
- Rejestracja: 25 wrz 2014, 15:16
- Przebieg: 11000
- Silnik: 1,4 16V turbo mildhy
- Rocznik: 2024
- Lokalizacja: Żywiec
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
Stary Żyd mówi ,, tanio kupić to źle kupić" 

Piękna kobieta to niezbędny element wyposażenia pięknego auta 
