Właśnie, też mnie to zastanawiało czy to dobrze, że zlewany stary olej jest jasny - bo to może znaczyć , że cały syf zostaje przyklejony w silniku...duskap pisze: 24 sty 2019, 22:51 Ciemnienie oleju to akurat dobry znak bo wychwyca zanieczyszczenia.
[Inne] Olej
- leszek1234
- klubowicz
- Posty: 2217
- Rejestracja: 25 lis 2012, 19:32
- Przebieg: 150000
- Silnik: 1.4 16V Turbo
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: blisko Rybnika
- Podziękował: 339 razy
- Otrzymał podziękowań: 185 razy
Re: [Inne] Olej
- daro70
- klubowicz
- Posty: 1207
- Rejestracja: 14 sie 2010, 14:17
- Przebieg: 99850
- Silnik: 1.4 8v
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 120 razy
- Otrzymał podziękowań: 72 razy
Re: [Inne] Olej
U mnie 1.4 16V 95 KM - do 6.300 km miałem zalaną fabrycznie Selenię . Wylałem i zalałem tego Motula ze zdjęcia - teraz klepania zaworów przy rozruchu brak . Tipolot czasem stoi tydzień albo i dwa nie jeżdżony , a wcześniej na selenii niestety było . Z szacunkiem ale do Selenii nie wrócę .duskap pisze: 24 sty 2019, 22:51Firma Fuchs to bardzo dobra firma akurat. Ciemnienie oleju to akurat dobry znak bo wychwyca zanieczyszczenia. Wg parametrów fizykochemicznych bije Motula na głowę. Dziwi to klepanie.krupniok pisze: 23 sty 2019, 15:38 Zawsze sceptycznie podchodziłem do rozległych dyskusji wyższości oleju X nad olejem Y... z resztą widać to po 66 stronach tego wątku, gdzie każdy próbuje udowodnić wyższość X nad YZawsze leję Motul (X-Cess, X-Max, X-Clean - co w "promocji") a, że jeżdżę dużo to parę razy w roku olej ten muszę zmieniać. Pokusiłem się na tańszy Fuchs Titan GT1 XTL 5W40 i... zwracam honor odnośnie bezsensownych dyskusji. Różnica zauważalna. Po odpaleniu z olejem Fuchs silnik znacznie dłużej "klepie" co ewidentnie rzuciło się w uszy! Zmieniam zawsze co około 15 tys. kilometrów i nigdy na Motulu olej nie miał takiego ciemnego koloru jaki miał Fuchs przed wymianą. Bardzo ściemniał. Inna sprawa, że przy ostrych przegazówkach zdarzało się poczuć zapach oleju w kabinie... ewidentnie jako przeciętny śmiertelnik jeżdżący dość dużo samochodem zauważyłem wyższość Motula nad Fuchsem. Nie, nie jest to post sponsorowany
z ciekawości następnym razem zaleję Valvoline który to zawsze lałem do poprzedniego samochodu (400 tys. kilometrów).
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

-
- klubowicz
- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
Re: [Inne] Olej
Akurat to nie jest trafne porównanie. Tipolot ma z tego co wiem hydrauliczne popychacze i one się napełniają olejem (i dlatego klekoczą). Jak nie słychać ich po długim postoju tzn, że olej nie spływa dobrze (lepkość słaba). Dla żywotności silnika zdecydowanie lepiej gdy spływa szybko. Ten sam odgłos mogą dawać zmienne fazy rozrządu dopóki nie napełni się wszystko olejem. Tipolotowi 1,4 95KM bliżej do naszych T-Jetów chyba niż do 1,4 77Vdaro70 pisze: 25 sty 2019, 14:52U mnie 1.4 16V 95 KM - do 6.300 km miałem zalaną fabrycznie Selenię . Wylałem i zalałem tego Motula ze zdjęcia - teraz klepania zaworów przy rozruchu brak . Tipolot czasem stoi tydzień albo i dwa nie jeżdżony , a wcześniej na selenii niestety było . Z szacunkiem ale do Selenii nie wrócę .duskap pisze: 24 sty 2019, 22:51Firma Fuchs to bardzo dobra firma akurat. Ciemnienie oleju to akurat dobry znak bo wychwyca zanieczyszczenia. Wg parametrów fizykochemicznych bije Motula na głowę. Dziwi to klepanie.krupniok pisze: 23 sty 2019, 15:38 Zawsze sceptycznie podchodziłem do rozległych dyskusji wyższości oleju X nad olejem Y... z resztą widać to po 66 stronach tego wątku, gdzie każdy próbuje udowodnić wyższość X nad YZawsze leję Motul (X-Cess, X-Max, X-Clean - co w "promocji") a, że jeżdżę dużo to parę razy w roku olej ten muszę zmieniać. Pokusiłem się na tańszy Fuchs Titan GT1 XTL 5W40 i... zwracam honor odnośnie bezsensownych dyskusji. Różnica zauważalna. Po odpaleniu z olejem Fuchs silnik znacznie dłużej "klepie" co ewidentnie rzuciło się w uszy! Zmieniam zawsze co około 15 tys. kilometrów i nigdy na Motulu olej nie miał takiego ciemnego koloru jaki miał Fuchs przed wymianą. Bardzo ściemniał. Inna sprawa, że przy ostrych przegazówkach zdarzało się poczuć zapach oleju w kabinie... ewidentnie jako przeciętny śmiertelnik jeżdżący dość dużo samochodem zauważyłem wyższość Motula nad Fuchsem. Nie, nie jest to post sponsorowany
z ciekawości następnym razem zaleję Valvoline który to zawsze lałem do poprzedniego samochodu (400 tys. kilometrów).
(a w T-Jecie po długim postoju miałem "klepanie" i na Selenii i na Castrolu i na Millersie i na AMSOil).
Coraz bardziej Wasze wypowiedzi mnie odrzucają od Motula

- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6774
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 144000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 219 razy
- Otrzymał podziękowań: 375 razy
Re: [Inne] Olej
A nie przypadkiem wysoka ;)duskap pisze: 25 sty 2019, 17:12
Jak nie słychać ich po długim postoju tzn, że olej nie spływa dobrze (lepkość słaba).
Z popychaczy olej ot tak sobie całkiem nie wyleci. Można wyjąć je z silnika po miesiącach postoju i trzeba je w imadle rozpompować. W drugą stronę to samo, np w niektórych samochodach po wymianie na nowe (suche) napełniają się prawidłowo dopiero po kilkudziesięciu km.
-
- klubowicz
- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
Re: [Inne] Olej
Słaba lepkość nie oznacza, że niska ;)Kuzyn_z_Sosnowca pisze: 25 sty 2019, 17:37A nie przypadkiem wysoka ;)duskap pisze: 25 sty 2019, 17:12
Jak nie słychać ich po długim postoju tzn, że olej nie spływa dobrze (lepkość słaba).
Z popychaczy olej ot tak sobie całkiem nie wyleci. Można wyjąć je z silnika po miesiącach postoju i trzeba je w imadle rozpompować. W drugą stronę to samo, np w niektórych samochodach po wymianie na nowe (suche) napełniają się prawidłowo dopiero po kilkudziesięciu km.
Kuzyn całkiem owszem nie wyleci z popychaczy ale słychać wyraźnie ich pracę po dłuższym postoju. Mechanicy mówili mi, że to od popychaczy dźwięk po uruchomieniu silnika z powodu napełniania się olejem.
Nie mniej w dalszym ciągu dla mnie ich dźwięk po dłuższym postoju auta nie oznacza słabego oleju silnikowego.
- karollino
- klubowicz
- Posty: 784
- Rejestracja: 21 sty 2011, 11:10
- Przebieg: 225000
- Silnik: 1,4 77KM
- Rocznik: 2010
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 110 razy
- Otrzymał podziękowań: 98 razy
Re: [Inne] Olej
mwas - biję się w piersi, mea culpa. Racja - norma FIATowska jest większa. No to u mnie wychodzi jeszcze lepiej - 0,1l/1000km to 20% max. zużycia :D
Fiat Linea Dynamic:
+ DRL
+ subwoofer i maty w drzwiach
+ lusterko wsteczne autochrom z kamerą cofania
+ elektryczna regulacja lędźwi
+ regulacja wysokości fotela pasażera
+ podłokietnik z nawiewem
+ klimatronik
+ tempomat
+ DRL
+ subwoofer i maty w drzwiach
+ lusterko wsteczne autochrom z kamerą cofania
+ elektryczna regulacja lędźwi
+ regulacja wysokości fotela pasażera
+ podłokietnik z nawiewem
+ klimatronik
+ tempomat
-
- klubowicz
- Posty: 219
- Rejestracja: 23 wrz 2015, 9:37
- Przebieg: 100114
- Silnik: 1.4 100km
- Rocznik: 2014
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował: 1 raz
Re: [Inne] Olej
Witam wszystkich. Mam pytanie..czy w bolidzie 1.4 8v jest cos takiego jak uszczelka tej rurki w ktora wchodzi bagnet? Jest ona polączona na dole i wchodzi w drogą rurke. D