

Jak najbardziej. Ja opieram się na doświadczeniu, testach motoryzacyjnych i zwykłej ocenie ile dni jest deszcz a ile śnieg. Z tego właśnie wyszło to co napisałem w poprzednim poście, że najlepsza całoroczna ale tylko bardzo dobra (nie Dębica, nie Kumho i nie inne budżetowe).
Sorry za mały odkop bo szukałem właśnie info o oponach - już niedługo zimówki zaczną iść w górę więc czas się rozejrzeć.duskap pisze: 02 kwie 2018, 22:05 Reszta całoroczne i zawsze na deszczu "zimowe" zostają w tyle gdy jest jazda w 2 takie same auta. Porównanie to samo auto do tego samego auta w tym samym czasie ale z innymi oponami to najlepsze porównanie z możliwych.
Owszem zawsze zimówki są gorsze w deszczu niż całoroczna. Wyniki testów motoryzacyjnych mówią same za siebie. Nawet w porównaniu "C" klasy całorocznej z "A" klasą zimową. Te całe etykiety to nie wiem jak powstają ale mają się nijak. W Seicento opony A klasa pływały w deszczu a C klasa stabilne jak skała. Czemu? Nie wiem.CrazyKetchup pisze: 25 sie 2018, 0:13Sorry za mały odkop bo szukałem właśnie info o oponach - już niedługo zimówki zaczną iść w górę więc czas się rozejrzeć.duskap pisze: 02 kwie 2018, 22:05 Reszta całoroczne i zawsze na deszczu "zimowe" zostają w tyle gdy jest jazda w 2 takie same auta. Porównanie to samo auto do tego samego auta w tym samym czasie ale z innymi oponami to najlepsze porównanie z możliwych.
@duskap wszystkie wymienione przez Ciebie całoroczne opony mają indeks hamowania na mokrej nawierzchni "C" (klasa A to najkrótsze hamowanie - klasa G najdłuższa droga hamowania).
Sprawdź sobie zimówki Nokian WR D4 (które są od 2016 czy 2017 na rynku) indeks hamowania na mokrej nawierzchni "A" lub "B" w zależności od rozmiarów . Inną oponą zimową o podobnych właściwościach jest WR A4 - to zimówki Nokian dla aut sportowych i też mają indeks hamowania na mokrej nawierzchni "B" - więc jak widać są zimówki które bardzo dobrze sobie radzą na deszczu - są oczywiście letnie typowo deszczowe np. Uniroyale mają klasę "A". Są też też całoroczne np. Nokian Weatherproof które mają klasę hamowania "A". Jednak w przypadku tych opon które wymieniłeś ja bym uważał z uogólnianiem że "zawsze na deszczu "zimowe" zostają w tyle".
ps. Nokiany WR D4 już jadą do mnie - znajomy ma je już drugi sezon i wg. niego na deszczu lepiej się zachowują niż co niektóre letnie klasy średniej, do tego oczywiście śnieg i do tego są stosunkowe ciche - sprawdzę zobaczymy.