LINEA KLUB POLSKA

Dostałem z Linką opony wielosezonowe. Zimą raczej nie planuję wielkich wojaży - dojazdy po mieście do pracy i spowrotem.
Czy warto pakować się w zimówki??

Ja Ci powiem tylko tyle "jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego" Jak masz te opony 16" Brigstone Turanza to się nawet nie zastanawiaj tylko kupuj gumy i stalówki do tego. Na allegro znajdziesz felgi za 150 zł szt i do tego dobierzesz opony w 15" i będzie git. Ja jeździłem jedną zimę na tych uniwersalnych i mam dosyć. Nie mam wypasionych bo zwykłe Kormoran Snow Pro. I jestem zadowolony. Autko jest dosyć ciężkie i uwierz mi że ciężko się je samemu wypycha z zaspy.

To że jeździsz mało do pracy i trochę po mieście to nie znaczy że przed tobą jeździ piaskarka i pług

Pozdro

Moim skromnym zdaniem jak jeździsz niewiele i nie robisz tras zimą tylko miasto, nie pakowałbym się w zimówki. Ja jeżdże dużo poza miastem i zimą dość często jestem w górach. Założyłem poprzedniej zimy NOKIAN 195/55/16 i jestem z nich bardzo zadowolony (najlepsze zimówki na śnieg jakie miałem). Oczywiście decyzja nalezy do Ciebie.
Tu masz linka do testu auto-świata.
http://www.auto-swiat.pl/1-opony-caloro ... na-okraglo" onclick="window.open(this.href);return false;

Ja bym zostawił. Jak jeździsz niedużo i to po stolicy to można przypuszczać, że drogi są cały czas regularnie solone i głębokiego śniegu raczej nie zobaczysz. Prędkości po mieście dużych też raczej nie rozwiniesz.

ja bym tutaj raczej trzymał racje ślimaka, nic nie wiadomo jak będzie w zimie, raczej Wawa jest ośnieżana ale nie wszędzie, drogi dojazdowe jak i osiedlowe tam jest gorzej, sam się przekonałem rok temu,zwłaszcza ostatni sezon śniegu było dużo. Polecam zimówki

ślimak i pawe1_c dobrze gadają. Sam się przekonałem, że nie ma to jak drugi komplet opon na zimę. Również przemieszczam się w większości po mieście, ale już nie raz bywało, że "zima zaskakiwała drogowców" i nawet w centrum miasta potrafiła się robić niezła ślizgawica. W takich warunkach od razu było widać, kto zmienił opony na zimowe. Także koszt może i wększy, ale komfort i bezpieczeństwo: bezcenne

Jakiej marki masz te oponki? Bo nie podałeś.
Sadzę, że nikt z nas nie jest wróżką jaka będzie ta zima.
Więc jak piszesz, że mało masz jeździć po drogach w zimę, i to tych złych, oraz to, że w Wawie ruch jest duży, że rozwinąć na nich skrzydełka T-jeta nie jest łatwo, to lepiej odpuść sobie.
Szkoda kasy na dedykowane.
Wydaj ją najlepiej jak potrafisz, ale nie na opony.
Ale jak jednak planujesz jazdę po drogach źle odśnieżanych i masz kasiorę, to...

mpsfc pisze: Założyłem poprzedniej zimy NOKIAN 195/55/16 i jestem z nich bardzo zadowolony (najlepsze zimówki na śnieg jakie miałem)

bardzo dobry wybór z tymi oponami

też mam te same i w życiu nie zamienię na inne

tak więc giewat nie kombinuj tylko zmieniaj na zimówki wydasz trochę kasy ale opłaci się tobie zobaczysz

giewat pisze:Dostałem z Linką opony wielosezonowe.

Napisz co masz na myśli pisząc opony wielosezonowe.
Bo jeżeli piszesz o Turanzach, to się nawet nie zastanawiaj tylko zasuwaj po zimówki, gdyż na tym ogumieniu można się zabić przy pierwszym śniegu.

Też brałbym zimówki

Pamiętamy chyba wszyscy jak kiedyś były tylko całoroczne i nikt nie myślał nawet o zimówkach, ale czasy się zmieniają i ja należę do zwolenników zakładania zimowych kapci nawet gdy planuje się jeździć po mieście. Zgodnie z dewizą przezorny zawsze ubezpieczony lepiej wydać te parę złoty i mieć spokój na parę lat, niż później mieć wyrzuty że gdybym miał zimówki to tej stłuczki by może nie było, bo ten przede mną zahamował, a on miał...

Kolejne spojrzenie na temat... http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia ... ie,1540817" onclick="window.open(this.href);return false;

Dzieki, koledzy... No jak widze - glosy roznie sie rozkladaja z przewaga zwolennikow zimowek. Po prawdzie probowalem znalezc oponki do tych alusów 16" ale drogie jak cholera, chyba rzeczywiscie bardziej sie oplaci kupic stalowe felgi 15" i do tego opony - wyjdzie to samo co same opony na 16"...

Giewat pamiętaj , że felgi z grande nie pasują do linei .

Ja jestem za całorocznymi ale DOBRYMI całorocznymi a tych jest niewiele. Z czystym sumieniem mogę polecić całoroczne Goodyear. Testy mówią, że są dobre. W Transicie właśnie kupiłem całoroczne i trzyma się znacznie lepiej niż Linea na zimówkach Dębica Frigo 2 ale raczej porównanie nie ma sensu z racji na różne kategorie pojazdów :D W Transicie miałem wcześniej (nim poszły na sprzedaż) Sava Trenta letnie a zimowe też Sava (ale nie pamiętam jakie) tylko, że miały już 4mm i te nowe Goodyeary całoroczne jeżdżą lepiej niż wcześniejsze letnie i zimowe.
Wszystko więc zależy co za całoroczne masz opony. Jeśli jakieś budżetówki to czym prędzej zmieniaj na zimówki.