Wspomaganie kierownicy w T-Jet
-
- Nowy
- Posty: 22
- Rejestracja: 07 mar 2010, 11:42
- Przebieg: 199000
- Silnik: 1.4 T-Jet
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 1 raz
Wspomaganie kierownicy w T-Jet
Nowy jestem i nieśmiało witam wszystkich na początek. Chciałem kolegów zapytać, jak pracuje wspomaganie w Waszych bolidach T-Jet? Pytam nie bez kozery. Otóż u mnie (17tys, 2 lata) na wolnych obrotach mam takie zjawiska: słyszalne buczenie podczas ruchów kierownicą, a przy szybszym skręcie "przystawia" mi kierownicę - wspomaganie jakby nie wyrabia. Wkurza mnie to przy manewrach na parkingu, raz mało nie przywaliłem . Zwiększam obroty silnika do ok. 1200 - i wszystko jest w porządku. Przewody do pompy są gorące. Czy ktoś zauważył podobne zjawisko? Przeglądałem chwilę różne wątki, ale takiego tematu nie spotkałem. W czwartek mam termin w ASO (auto na gwarancji), bardzo jestem ciekaw co mi powiedzą. Pozdrawiam wszystkich.
- mwas
- Prezes
- Posty: 6950
- Rejestracja: 15 lut 2010, 11:51
- Przebieg: 98000
- Silnik: 1.4 MultiAir 170 KM
- Rocznik: 2010
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 402 razy
- Otrzymał podziękowań: 949 razy
- Kontakt:
Ja mam zwykłego 1.4 8V i u mnie wspomaganie działa bez zarzutu, nawet na luzie. Owszem, kiedy manewrując i operując samym sprzęgłem obroty silnika spadną na chwile poniżej 900 RPM to czuć takie zacięcię kierownicy, ale dzieje się to jedynie przy baaardzo niskich obrotach, na granicy zgaśnięcia silnika.
Alfa Romeo Giulietta 1.4 MultiAir 170 KM
-
- Nowy
- Posty: 22
- Rejestracja: 07 mar 2010, 11:42
- Przebieg: 199000
- Silnik: 1.4 T-Jet
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 1 raz
Fish, na luzie też nie jeżdzę, ale większość "ciasnych" manewrów na parkingach robię prawie bez użycia pedału gazu, czyli na obrotach biegu jałowego. I wtedy wspomaganie nie pracuje równomiernie. Jak się o tym wie, to nie ma strachu. Dziwi mnie to trochę, bo miałem w rękach niejedno auto i nie zauważyłem podobnej przypadłości. A może się czepiam? Jak widać z powyższych postów, ten typ chyba tak ma. Jutro ASO mnie oświeci:)
-
- klubowicz
- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
Owszem ten typ tak ma. Każde auto z hydraulicznym wspomaganiem (elektrohydrauliczne lub elektryczne nie ma tego zjawiska) tak ma na zbyt niskich obrotach. Po prostu zbyt małe ciśnienie w układzie jest. Niestety auta "eko" mają obroty na poziomie bliskim zgaśnięcia i wrzucenie na luz albo za niskie obroty w połączeniu z gwałtownym manewrem właśnie skutkuje takim zacięciem.Tomek pisze:Zdecydowanie nie powinno tak być.marcio pisze:na obrotach biegu jałowego. I wtedy wspomaganie nie pracuje równomiernie.
I nie daj sobie wmówić w ASO że TTTM.
Wyczuwalne to jest jak obroty spadną (np nagłe hamowanie bez zmiany biegów i ominięcie przeszkody) do poziomu gdy silnik prawie zaczyna szarpać. Wrzuć jedynkę, tocz się bez gazu i zacznij szybko skręcać kierownicą w lewo i w prawo to będzie ciężej chodzić niż normalnie i czasem tak przytnie wspomaganie.
marcio wyczulony jesteś Ja zauważyłem to zjawisko ale mnie w ogóle to nie przeszkadza. Chyba, że u Ciebie występuje to mocniej i wtedy jest to usterką. Zawsze możesz zawitać do ASO i sprawdzić ale najlepiej to porównać z inną Lineą (wspomagania chyba są takie same w każdej wersji silnikowej?).
- Tomek
- Moderator
- Posty: 6684
- Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
- Przebieg: 131000
- Silnik: 1.4 V8 + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 320 razy
- Otrzymał podziękowań: 346 razy
Sorry, nie doczytałem wcześniej że toczysz się autem bez dodawania gazu.marcio pisze:ale większość "ciasnych" manewrów na parkingach robię prawie bez użycia pedału gazu, czyli na obrotach biegu jałowego. I wtedy wspomaganie nie pracuje równomiernie.
Lekiem na Twój problem jest naciskanie pedału gazu, bo faktycznie jak obroty spadają to wspomaganie nie wyrabia
Bo podejrzewam że na wolnych obrotach, podczas postoju samochodu raczej kłopotów nie masz z wydajnością wspomagania ?
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6771
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 145000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 293 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
Ten co miał auto bez wspomagania to musi przyznać, że jak auto jedzie to kierownica chodzi o wiele lżej niż wtedy gdy auto stoi. Wydaje mi się że najmniejsza siła wspomagania i największy opór na kierownicy powinien być wyczuwalny właśnie na postoju. Duży opór na kołach i niskie obroty pompy. Dlatego właśnie m.in. w Pandach co mają kierownice na prąd jest przycisk "city", aby ułatwić kręcenie w miejscu. Ja nie zauważyłem u siebie żadnych kłopotów z kierowaniem. Podczas jazdy na luzie teoretycznie nie powinno "brakować" wspomagania, pompa pracuje na jałowym, ale opór na kołach jest niewielki.
-
- Nowy
- Posty: 22
- Rejestracja: 07 mar 2010, 11:42
- Przebieg: 199000
- Silnik: 1.4 T-Jet
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 1 raz
mwas, Punto mają i hydrauliczne i elektrohydrauliczne. Włączasz City masz elektrohydrauliczne (dodatkowy silniczek elektryczny). Nie włączasz City - masz "zwykłe". Nie jest to tutaj najważnejsze.
Tomek, sęk w tym, ze podczas postoju, na wolnych obrotach, przy szybszym obrocie kiery, serwo też nie wyrabia .
Tomek, sęk w tym, ze podczas postoju, na wolnych obrotach, przy szybszym obrocie kiery, serwo też nie wyrabia .