Witam wszystkich serdecznie, cos pomieszało się mojej linejce, dostała wariacji, po przekręceniu kluczyka dziwnie pulsuje nie regularnie przekaznik pompy paliwa, i mruga kontrolka chek, po pod pięciu kompa błędy, p0601, p0230, u1601, p0520.
Film z jej zachowania
Może ktoś coś już takiego miał?
Nie mogę wykasować błędów, i nie za każdym razem mogę połączyć się z komputerem.
Z tego co widzę włącza się kontrolka z kłódką a po uruchomieniu mruga kontrolka temperatury płynu chłodzącego. Na początek zrobiłbym dwie rzeczy. 1 podładował akumulator. 2 dokładnie sprawdził masę (przewód od aku do skrzyni). Później sprawdził przekaźnik pompy i silnika (przez podmianę od np. świateł drogowych lub sygnału).
marcin24 pisze: 19 mar 2023, 21:29
a wtyczki co wchodzą do bezpieczników i przekaźników od spodu tam kupa kabli idzie
Po rozebraniu wygląda to tak
tak dokładnie o to chodzi i tak jak smak56 pokazał na zdjęciach dobrze będzie zajrzeć do skrzynki od spodu, tam w historii fiata też się lubiły dziać hocki klocki a i tak samo z body komputerem czyli skrzynka pod kierownicą.
To jakiś dziwny zbieg okoliczności. Zaczne od początku.
Jakieś 4mc temu miałem zmieniany rozrząd.
Tydzień temu auto zaczęło słabnąć aż przestało odpalać. Co się okazało, przestawił się rozrzad. Nie mając blokad ustawiłem rozrząd na suwmiarkę na cylindrach, prowizoryczna blokada na walki, ciśnienie wróciło, auto nie odpala, zapłon nie tam gdzie trzeba. Więc zakupiłem zestaw blokad, i co się okazało, że zerwał się klin na kole zębatym wału. Nowe koło, ustawiłem rozrząd, próba na sucho i wszystko gra. Pierwsze odpalenie, auto chodzi. I tak kilka razy, bez problemu. Więc jak już grzebie, to wymiana oleju. Auto normalnie odpaliło pochodziło z 5 min, aż zgasło i sie zaczęło. Na zgaszonym silniku, kluczyk w pozycji kontrolek auto wariuje. Przekaznik od pompy co chwila cyka, kontrolka szaleje i tak jak na filmie. Podpinam kompa, brak komunikacji. Klema z aku odpięta, kilka chwil założyłem, komp podpięty i błędy, ale nie mogę ich wykasować. Auto normalnie odpala i po chwili znów zabawa.
Dziwi mnie to, że wszystko dzieje się na zgaszonym silniku, nawet nie muszę go odpalać. To tak jak by było zwarcie, lub komputer nie odróżniał, lub chwilowo wyłapywał że silnik pracuje i załącza pompe.
z Twojego opisu jasno to nie wynika ale czy problem pojawił się po wymianie oleju, czy tylko miałeś zamiar go wymienić. Bo czy dostając się do filtra oleju (a jest tam ciasno) nie uszkodziłeś czegoś, zajrzyj tam.