Wyciek płynu chłodniczego, uszkodzona chłodnica
-
- klubowicz
- Posty: 40
- Rejestracja: 12 lis 2017, 10:22
- Przebieg: 143000
- Silnik: 1.4 8V
- Rocznik: 2009
Wyciek płynu chłodniczego, uszkodzona chłodnica
Witam,
Dzisiaj, zauważyłem dziwne plamki na podłożu mniej więcej w miejscu zbiorniczka na płyn chłodzący. Okazało się, że poziom płynu był mniej więcej w połowie zbiornika (poniżej minimum).
Wszedłem na szybko do kanału i jedyne mokre miejsce jakie znalazłem to siedząc za kierownica: lewy dolny róg chłodnicy, ewidentnie kapało z rogu i wyglądał na skorodowany, ale to chyba aluminium więc nie jestem przekonany czy to naciek czy uszkodzenie samej chłodnicy. Dodałem zdjęcie. Czy jest to faktycznie uszkodzona chłodnica? Czy jakiś element szkieletu, a przyczyny wycieku szukać gdzie indziej?
Czy polecicie jakieś zamienniki chłodnicy czy brać pierwszą lepszą z allegro?
Np:
https://allegro.pl/oferta/chlodnica-wod ... 1685229579
Używanych, chyba nie ma co brać?
Z góry dzięki.
Dzisiaj, zauważyłem dziwne plamki na podłożu mniej więcej w miejscu zbiorniczka na płyn chłodzący. Okazało się, że poziom płynu był mniej więcej w połowie zbiornika (poniżej minimum).
Wszedłem na szybko do kanału i jedyne mokre miejsce jakie znalazłem to siedząc za kierownica: lewy dolny róg chłodnicy, ewidentnie kapało z rogu i wyglądał na skorodowany, ale to chyba aluminium więc nie jestem przekonany czy to naciek czy uszkodzenie samej chłodnicy. Dodałem zdjęcie. Czy jest to faktycznie uszkodzona chłodnica? Czy jakiś element szkieletu, a przyczyny wycieku szukać gdzie indziej?
Czy polecicie jakieś zamienniki chłodnicy czy brać pierwszą lepszą z allegro?
Np:
https://allegro.pl/oferta/chlodnica-wod ... 1685229579
Używanych, chyba nie ma co brać?
Z góry dzięki.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- zibi186
- klubowicz
- Posty: 1847
- Rejestracja: 09 lis 2012, 3:19
- Przebieg: 195000
- Silnik: 1.4 T-jet + lpg
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: k / Pszczyny
- Podziękował: 336 razy
- Otrzymał podziękowań: 153 razy
Re: Wyciek płynu chłodniczego, uszkodzona chłodnica
Sprawdź , czy nie wykapuje Ci płyn chłodniczy przy wlocie wężyka do zbiorniczka wyrównawczego . Stamtąd może kąpać na dół , na miejsce które zobaczyłeś z dołu . Pozdrawiam.
-
- klubowicz
- Posty: 40
- Rejestracja: 12 lis 2017, 10:22
- Przebieg: 143000
- Silnik: 1.4 8V
- Rocznik: 2009
Re: Wyciek płynu chłodniczego, uszkodzona chłodnica
Weze suche, podjechalem rano do mechanika, mowil ze zgnita/uszkodzona w tym rogu i ze musialo to juz byc dluzszy czas. Zamowiona nowa.
-
- klubowicz
- Posty: 40
- Rejestracja: 12 lis 2017, 10:22
- Przebieg: 143000
- Silnik: 1.4 8V
- Rocznik: 2009
Re: Wyciek płynu chłodniczego, uszkodzona chłodnica
Jestem po wymianie. Temperatury ok nic nie cieknie, ogrzewanie jest, nie przegrzewa sie.
Zdziwilo mnie tylko, ze po przejechaniu odcinka 20 km w trasie prędkości 90-100 km/h chłodnica jest gorąca u góry, lekko ochładza się do polowy i poniżej dolnego węza, jest zupełnie zimna (od dolu). Czy może to świadczyć o zapowietrzonym układzie? Nie chce mi się wierzyć, aby sprawność chłodzenia była aż tak wysoka.
Zdziwilo mnie tylko, ze po przejechaniu odcinka 20 km w trasie prędkości 90-100 km/h chłodnica jest gorąca u góry, lekko ochładza się do polowy i poniżej dolnego węza, jest zupełnie zimna (od dolu). Czy może to świadczyć o zapowietrzonym układzie? Nie chce mi się wierzyć, aby sprawność chłodzenia była aż tak wysoka.
- leszek1234
- klubowicz
- Posty: 2153
- Rejestracja: 25 lis 2012, 19:32
- Przebieg: 200000
- Silnik: 1.4 16V Turbo + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: blisko Rybnika
- Podziękował: 309 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Re: Wyciek płynu chłodniczego, uszkodzona chłodnica
Jak parametry ok i ogrzewanie działa to nie ma zapowietrzenia, termostat się lekko uchylił bo widać temp. płynu była na pograniczu otwarcia, albo termostat dożywa swoich dni - tak ja bym obstawiał. Włącz go na postoju aż wentylator się włączy i zobacz czy dolny wąż jest wcześniej gorący (tzn. najpierw powinien otworzyć się na full termostat a za jakiś czas wentylator) , jak nie, to trzeba działać z termostatem.
A ile kosztowała chłodnica i sama wymiana?
A ile kosztowała chłodnica i sama wymiana?
-
- klubowicz
- Posty: 40
- Rejestracja: 12 lis 2017, 10:22
- Przebieg: 143000
- Silnik: 1.4 8V
- Rocznik: 2009
Re: Wyciek płynu chłodniczego, uszkodzona chłodnica
Chlodnica POL-caru chyba 280 zl - 400 zl Magnetii byla, Zalezalo mi na czasie wiec zamowilem czesci u mechanika z tego co widzialem na allego takie sa po kolo 220 zl. Wymienialem jeszcze olej. Za wymiane oleju, opaski, plyn i chlodnice dalem 500 zeta. Czesci jakos 350 zl robota 150zl. Olej i filtr mialem swoj.
Zrobilem tak jak mowisz na postoju wszystko sie elegancko zagrzalo.
Mam takie glupie pytanie, odkad mam to auto ile bym nie dolal do zbiorniczka wyrownawczego plynu chlodzacego na zimnym silniku, to zawsze po jakims czasie poziom plynu spadnie do minimum i dalej ani drgnie. Po rozgrzaniu plyn podnosi sie ponad slowo MIN czyli jakies pol -1centymetr. I po ostygnieciu wraca na minimum.
Dodatkowo czy po nocy, odkrecajac korek powinienem slyszec syk? Rozumiem ze cisnienie ucieka, tylko czy przez noc nie powinno ono sie wyrownac przez korek w zbiorniczku wyrownawczym? Strasznie obawiam sie UPG albo peknietej glowicy, zamowilem tester CO2 na wszelki wypadek.
Zrobilem tak jak mowisz na postoju wszystko sie elegancko zagrzalo.
Mam takie glupie pytanie, odkad mam to auto ile bym nie dolal do zbiorniczka wyrownawczego plynu chlodzacego na zimnym silniku, to zawsze po jakims czasie poziom plynu spadnie do minimum i dalej ani drgnie. Po rozgrzaniu plyn podnosi sie ponad slowo MIN czyli jakies pol -1centymetr. I po ostygnieciu wraca na minimum.
Dodatkowo czy po nocy, odkrecajac korek powinienem slyszec syk? Rozumiem ze cisnienie ucieka, tylko czy przez noc nie powinno ono sie wyrownac przez korek w zbiorniczku wyrownawczym? Strasznie obawiam sie UPG albo peknietej glowicy, zamowilem tester CO2 na wszelki wypadek.
- leszek1234
- klubowicz
- Posty: 2153
- Rejestracja: 25 lis 2012, 19:32
- Przebieg: 200000
- Silnik: 1.4 16V Turbo + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: blisko Rybnika
- Podziękował: 309 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Re: Wyciek płynu chłodniczego, uszkodzona chłodnica
Ja myślę, żę pęknięta uszczelka pod głowica dawałaby smród spalin w zbiorniczku wyrównawczym a lpg - smród gazu (merkaptanu). Na zimnym silniku raczej przy okręcaniu korka nie ma syku. Aż sprawdzę rano. A odkąd masz to auto, od nowości?
-
- klubowicz
- Posty: 163
- Rejestracja: 17 maja 2011, 11:12
- Przebieg: 172000
- Silnik: 1.4 8v+LPG
- Rocznik: 2010
- Lokalizacja: staszow
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 25 razy
- Kontakt:
Re: Wyciek płynu chłodniczego, uszkodzona chłodnica
W 1.4 8V z termostatu wychodzi plastikowy króciec, w moim przypadku zanim całkowicie się oberwał dawał podobne objawy jak u Ciebie - ile bym nie dolał płynu to po jakimś czasie było zawsze ok 1 cm poniżej minimum. przez to że płyn wyciekał na blok silnika to wszystko odparowało i nie było widać nic niepokojącego, aż pewnego razu gdy buchnęła mocniej para z pod maski i wszystko się wyjaśniło. Sprawdź też powyższą opcję - musisz przyjrzeć się miejscu wokół termostatu.
-
- klubowicz
- Posty: 40
- Rejestracja: 12 lis 2017, 10:22
- Przebieg: 143000
- Silnik: 1.4 8V
- Rocznik: 2009
Re: Wyciek płynu chłodniczego, uszkodzona chłodnica
@Leszek
Auto mam od 5 lat, od poczatku byly z nim wieksze lub mniejsze problemy.
@Slawek krucce wygladaja OK.
Chyba, zaczyna mi zdychac pompa wody bo jest zaciek spod obudowy rozrzadu. Majster mowi, ze Olej lub pompa. Akurat zblizala mi sie wymiana, wiec i tak trzeba bedzie to naprawic.
Zakupilem na dniach Fiata Tipo, wiec postawie na noge linke i puszcze ja w rodzine lub w swiat, az mi sie lezka w oku zakrecila
Auto mam od 5 lat, od poczatku byly z nim wieksze lub mniejsze problemy.
@Slawek krucce wygladaja OK.
Chyba, zaczyna mi zdychac pompa wody bo jest zaciek spod obudowy rozrzadu. Majster mowi, ze Olej lub pompa. Akurat zblizala mi sie wymiana, wiec i tak trzeba bedzie to naprawic.
Zakupilem na dniach Fiata Tipo, wiec postawie na noge linke i puszcze ja w rodzine lub w swiat, az mi sie lezka w oku zakrecila