LINEA KLUB POLSKA

Witam
Od dwóch dni zauważyłem ze Fiacik pokazuje zaniżone obroty. Obroty FES 850 obr/min a obrotomierz 550 obr/min. Wskazówka też nie stoi równo na 0, ciut opadła. Samochód od 5 lat w moich rękach, zrobiłem nim 130 tyś. Pierwszy właściciel, starsza osoba. Licznik nie był wymieniany. Jakiś czujnik, wyrobiona wskazówka obrotomierza, padają zegary? Testując na FES obrotomierz wskazówka nie dochodzi równo do 7000 obr/min. Chodzi płynnie tyle że zaniża wartość. Błędów brak. Silnik chodzi równo nie szarpie. Ktoś ma pomysł skąd ta różnica.

Tak było od samego początku jak masz auto, czy pojawiło się nagle ? Czy może wcześniej nie zwracałeś na to uwagi ? Może być tak, że kiedyś ktoś coś grzebał i się poprzestawiało Piszesz o FES (lub raczej MES, czyli Multi Ecu Scan), mniemam więc, że posiadasz program wraz z interfejsem do połączenia się z autem. Masz tam taką opcję, jak "Osiowanie PROXI" - wykonaj tą procedurę. Jest to przeskanowanie auta i ponowne ustawienie wszystkich urządzeń na pokładzie łącznie z przeprowadzeniem kalibracji zegarów, podczas procedury można zaobserwować, że poszczególne wskazówki lecą do max skali i wracają do zera. Wydaje mi się, że ta procedura powinna pomóc

Przepraszam, tak MES, stało się to 2 dni temu. Bałem się uruchamiać osiowanie. Jest to skomplikowane? Kartę oczywiście mam bo jest tam informacja że może być potrzebna.

Jedna uwaga. Z rzeczy dziwacznych.... Miałem auto w serwisie fiata. Drobna stłuczka parkingowa (peknieta lampa i zderzak tył - nie moja wina ) Po odbiorze rzuciło mi się w oczy że skasowana jest data i godzina... Jednak przebiegi TRIP A były zachowane. Przy odlaczeniu akumulatora jeżeli to robili dane TRIP A też powinny zniknąć a były. Wskazówka w całym zakresie pokazuje o stała wartość mniej.

Może było spawane bez opinania akumulatora.

Właśnie nie wiem, ale wyminiony byl zderzak i lampa... Czyli odkrecenie starego, lakierowanie nowego, nawiercenie otworów pod czujniki parkowania, montaż nowego, wymiana lampy. Sam nie wiem. Popołudniu zrobię osiowanie i mam nadzieję że wróci do normy. Oby nie było problemu z osiowaniem bo trochę strach.

Osiowanie nic nie dało. Przeskoczyła mechanicznie?

A po co kombinować , jeżeli to był serwis Fiata to niech to zrobią jak ma być.Być może robili tak jak kuzyn pisze więc niech poprawią

Z racji tego że jestem osobą niecierpliwą. Wydostałem licznik na zewnątrz. Proste dojście. Wyciągnąłem szybke i ruszałem powoli wskazówką w dół. Gdy poczułem opór lekki stwierdziłem ryzyk fizyk. Znalazłem licznik 15 km od siebie więc najwyżej 200 zł pójdzie. Przekręcałem zgodnie z pracą obrotomierza do wyczucia oporu. Pózniej delikatnie przesunąłem opór tak by schodząc poniżej zera zaraz znów był opór. Efekt... Przed chwilą jazda próbna. Wolne oborty ok, wcześniej przy 90 km/h miałem ok 2800 obr. /min i tak jest. Za kilka dni dam znać czy dalej działa.

No i brawo za odwagę i rozwiązanie problemu Zastanawiające jest tylko: skąd ten problem się w ogóle wziął ? Bo to wygląda na to, że wskazówka mechanicznie się przesunęła, pytanie tylko: JAK ?
Poza tym, ale to już sam przetrenowałeś - do przeprowadzenia osiowania nie potrzebujesz karty kodowej i jest to bezpieczna procedura

Mwas.... Dzięki za dobre słowo. Czytając opis przy funkcji osiowania można się przestraszyć, tym bardziej że specem od tego nie jestem. Też mnie zastanawia dlaczego i jak. Na początku wyciągając licznik i pukając w niego wskazówka ustawiała się w dobrej pozycji i tak stała. W momencie podłączenia akumulatora napięcie ściągało ją w dół znów o tą różnicę. Więc nie wiem czy tam jest jakiś magnes czy coś ale przesunięcie go dało oczekiwany efekt a forum pchnęło do działania bo w razie co jest tu sporo specjalistów