LINEA KLUB POLSKA

Panowie, od niedawna mam taki kłopot - dojeżdżając do np. świateł, w czasie lekkiego hamowania, z różną częstotliwością pojawia się dźwięk stukania, wcześniej miałem wrażenie że dochodzi z bębnów, teraz raczej na pewno z przodu. Klocki i tarcze zmienione ok 2000km temu po poprzednich wykrzywionych. Stuki narastają wraz z mniejszą prędkością, przy mocnym hamowaniu cisza. Co mogło się stać?

Zaglądałeś tam, czy zgadujemy?
To ja strzelam, słabo dokręcony zacisk/jarzmo lub wyrobiona prowadnica.

A tarcze gladkie czy jakies wynalazki - nawiercane , nacinane ?

Zagladane było, bo pompke od spryskiwaczy zmieniłem, ale nie rozbieralem tego. Może faktycznie coś jest wyrobione, od tego jak sporo jeździłem na krzywych tarczach.
Klocki i tarcze ate, zwykłe płaskie

Jeśli jest tak , jak pisze Kuzyn to moim zdaniem powinienes natychmiast ( jak najszybciej ) zdjąć kola i sprawdzić dokręcenie jarzm i zaciskow .

Ja też miałem w jednym kole delikatnie stukanie przy hamowaniu, szczególnie przy niższych prędkościach. Okazało się, że jeden zacisk był trochę poluzowany i trzeba było go dokręcić. Teraz muszę zmienić w aucie klocki i tarcze pewnie jakiego producenta polecacie? Ostatnio widziałem fajną ofertę w sklepie https://www.ucando.pl/k/klocki-hamulcowe/U020101 na TRW. Czy ktoś z was jeździł na tych hamulcach?

Textar

Mam textar również i jak narazie polecam.

Zmieniłem 500km temu komplet tarcz i klocków na textar. Póki co nie mam uwag.

Kilka miesięcy temu zamontowałem tarcze TRW i klocki Steinhof.
Przejechałem na tym zestawie około 1500 km ,polecam.

Ok 1000 km zestaw Stanelli klocki i tarcze polecam że przy 110km/h na krótkim odcinku do światel staje prawie w miejscu

Ale śmieszne ?

Stukanie przez zime nie występowało, jednak po zmianie felg znów się pojawiło. Dociagniete co się tylko da w hamulcach, a stukanie nadal występuje.
Ale tylko przy małych prędkościach. Ktoś ma pomysł co mogło sie stać?

Moim zdaniem ewidentnie coś Ci tam puka . Jeśli po podniesieniu auta niczego nie widać, to najprawdopodobniej problem leży gdzieś w zacisku . Osobiście zdjął bym kolo , odkręcił dolną śrubę zacisku , podniósł zacisk do góry i dokładnie obejrzał tarczę , klocki i sam zacisk . Moglo Ci tam zwyczajnie coś wpaść podczas jazdy i przy hamowaniu ociera o skorodowaną krawędź tarczy na przykład. Jesteś w tej dobrej sytuacji , że efekt slychać wyraźnie i elementów do sprawdzenia jest niewiele . Ale zrób to czym prędzej - tak bym sugerował . Pozdrawiam

Ok, jeszcze raz rozkręcę, a jeśli nic nie pomoże to pare złotych trzeba szykować na mechanika.
Dzięki