LINEA KLUB POLSKA

Witam
W ciagu 15000 km zuzylem na dolewki 6 litrów oleju (5w40)
dół silnika jest ewidentnie zaolejony natomiast delikatna strużka pokazuje sie od tylnej (kabinowej strony) silnika.
Uszczelka glowicy wilgotna
Może wycieka z kolektora dolotowego(to moje spekulacje)Czy ktoś miał podobny problem?
pozdrawiam Forumowiczów

Matko do ciebie ...toż to zużycie oleju jak w dwusuwie. Pozostaje Tobie umyć dokładnie silnik i obserwować gdzie pojawi się pierwsza oznaka nieszczelności.

Nie, nie miałem tego problemu ale... WOW! Nie pomyliły Ci się przecinki? 6l/15000km to jest 0,4l/1000km. Bardzo doużo. O ile pamiętam to na forum mieliśmy wątpliwości co do stanu silnika (które w końcu wykluczyliśmy w dyskusji) jeśli dolewaliśmy litr na 10000km. Nic nie zwróciło Twojej uwagi że coś jest nie tak? Sorry, ale na Twoim miejscu pojechałbym do mechaniora. Oszczędzi Ci to wydatków choćby z dokupywaniem baniek oleju no i nie upierniczysz się oliwą przy grzebaniu pod autem.

A merytorycznie: przy takim "zużyciu" oliwy to może być nawet niedokręcony korek spustowy/filtr oleju... Skąd ta strużka dokładnie leci. Skoro ją zauważyłeś to chyba udało Ci się zlokalizować miejsce?

Mechanik i tak zacznie od umycia silnika. No bo jak inaczej zlokalizować prawidłowo gdzie cieknie ? Samemu umyć i obserwować. Zaoszczędzisz zbędnego postoju auta i błędnej dianozy u mechanika

Skierowałem pytającego do mechanika w trosce o niego samego. Po prostu nie wyobrażam sobie by ktokolwiek kto ma blade pojęcie o mechanice lał bez opamiętania oliwy i dopiero po przejechaniu 15 tysi zadawał pytanie na forum internetowym. Z samego wpisu widać że też nic z tym nie próbował robić wcześniej (oprócz uzupełnienia braków oleju), a przyczyn tego stanu rzeczy może być wiele - od źle przykręconego korka spustowego, po pracę w trybie dwusuwa spowodowaną niesprawną mechaniką. Chyba lepiej będzie jak pojedzie do mechanika i ten sam zawalczy (tak, za doświadczenie też się płaci) a tak to my będziemy się zastanawiać, Juwil będzie jeździł i albo nas posłucha albo nie. Taka troska o nowego klubowicza

Ale zrobi co zechce.

Nie no, wiadomo, że wszystko w trosce o Linkę naszego kolegi . Ja znów chciałem, by zaoszczędził czas i pieniądze myjąc samemu silnik. A w przypadku nieuczciwego mechanika wymiany 15 uszczelek (fikcyjnie oczywiście ). Lepiej samemu zlokalizować i pokazać paluchem co cieknie . Samo oczekiwanie na cud w przypadku dolewania prawie 0,5 l oliwy na 1000 km, jest dla mnie nie do przyjęcia

helletic - 100% się zgadzam . Z tym że do ostatniego Twojego zdania dopisałbym "nie do przyjęcia i straszne"

A potem powstają opinie że FIAT to złom... bo żre 0,5litra na 1000km oleju

Jak dbasz, tak masz - jedyne co mi do głowy przychodzi .Nieistotna marka auta, zaniedbać można każde. Choć znam osoby, które bronią dobrego imienia marki auta, którym jeżdżą, jak niepodległości. Choć rozpada się to w oczach i serio - nie dostrzegam w danym aucie choćby jednego plusa . A tymczasem wypijmy za dobre samochody i szybkie kobiety (tak szybko odchodzą)...czy jakoś tak

Racja

No to - zdrowie