LINEA KLUB POLSKA

Witam ludkowie.
Zobaczcie proszę czy macie nadkole prawy tył. Ja wczoraj podczas wymiany klapki wlewu paliwa, po zdjęciu maskownicy wlewu paliwa stwierdziłem, że widzę koło przez dziurę klapki wlewu paliwa. Sięgnąłem ręką od strony koła i potrafię sięgnąć do rury bięgnącej od wlewu do zbiornika paliwa.
Chyba nie muszę mówić, że cała ta przestrzeń była oblepiona błotem, aż do mocowania szyby.
A ja się dziwiłem do tej pory podczas tankowania, skąd tyle piasku po otwarciu klapki wlewu.

Czyżby oszustwo a może świadoma oszczędność Fiata ??

o ile dobrze mi sie wydaje to mało kto ma te nieszczęsne nadkola

Coraz więcej rzeczy do porównywania w naszych autach na zlocie

Z tyłu nie ma pełnych nadkoli, przy każdym kole są jakby dwie połówki z przodu i z tyłu koła. Szukałem pełnych nadkoli do tyłu ale nie znalazłem. Warstwa konserwacji jest dosyć gruba i nie powinno się nic dziać.

Tomek, a Ty masz pełne nadkola z tyłu?

jay_21, teraz Ci nie powiem, później zejdę do autka to oblukam. Ale raczej nie spodziewam się zobaczyć pełnych.

Jery ma rację tez tak miałem zwłaszcza zimą na stacji benzynowej, piasek tylko skąd on?
myślę, że to jednak oszczędność ze strony FIATa niestety

Coval pisze:Z tyłu nie ma pełnych nadkoli, przy każdym kole są jakby dwie połówki z przodu i z tyłu koła.

Dokładnie mam tak samo

U mnie też jest ten nieszczęsny piasek przy wlewie paliwa,zapewne też nie mam pełnego nadkola a dodam że przy otwieraniu klapki wlewu paliwa odgłosy są nie ciekawe,radzę sobie z tym za pomocą sprężonego powietrza na chwilę jest ok.

Wykonałem telefon do producenta i poprosiłem o rozwiązanie tego problemu. Jak widzę jest to problem globalny dotyczący wszystkich użytkowników Fiata Linea.

Uważam, że pryskanie błotem w tą przestrzeń, bezpośrednio na zamek klapki wlewu paliwa przyczynia się do problemów z zamykaniem klapki.

Jest to usterka wpływająca bezpośrednio na bezpieczeństwo jazdy samochodem, gdyż kierując nie myślę o niczym innym jak o syfie zbierającym się w tym miejscu. Ohyda ...

rafcio082 pisze:

Coval pisze:Z tyłu nie ma pełnych nadkoli, przy każdym kole są jakby dwie połówki z przodu i z tyłu koła.

Dokładnie mam tak samo

Sprawdź dokładnie, rozwiązanie prawego i lewego nadkola wyraźnie się różnią !!

Jery pisze:Sprawdź dokładnie, rozwiązanie prawego i lewego nadkola wyraźnie się różnią !!

Pewnie się różnią, ale czy lewe, czy prawe koło, są to dwie połówki. Dziwi mnie że nie dali pełnych nadkoli takich jak z przodu. Nie powinny w niczym przeszkadzać, a jak widać ich brak sprawia nam tylko kłopoty. Coś z tym trzeba będzie zrobić, na rzemiosło nie ma co liczyć bo za mało jest Linei żeby to się opłacało. Może trzeba będzie kupić od Grande Punto i trochę poprzerabiać.

Jery, to oszczędności Fiata. Do Linek nie widziałem nigdzie tylnich nadkoli Szkoda bo nawet w poprzedniej Bravie i w obecnym Uno '94 miałem plastikowe nadkola. A tutaj są tylko małe połówki z tworzywa.

Coval, widziałem też Linki, bodajże Active lub Fresh gdzie tego zabezpieczenia nie było - miały tylko gołą blache... tu już porażka na całego.

Coval pisze:Z tyłu nie ma pełnych nadkoli, przy każdym kole są jakby dwie połówki z przodu i z tyłu koła. Szukałem pełnych nadkoli do tyłu ale nie znalazłem. Warstwa konserwacji jest dosyć gruba i nie powinno się nic dziać.

Poprawka!
Linea M-Jet 1,6 105KM Dynamic na 100% ma podwójne nadkola z tyłu. Na takie plastikowe połówki jak większość z nas ma to tam jest jeszcze takie nadkole na całości (nie brudzi wlewu paliwa itd dzięki temu). To nadkole jest tak jakby z materiału, włosia czy coś aby tłumiło kamyczki walące w nadkole. Sąsiad ma taką Lineę i ma takie nadkola. W salonie też widziałem taką M-Jet 1,6 co miała takie nadkole.
PS>Osłona pod silnik w 1,6 M-Jet jest inna niż do 1,4 T-Jet. Ma inne przetłoczenia i jest tak jakby wyżej. Wczoraj porównywałem moją Lineę do Linei sąsiada.

duskap pisze:To nadkole jest tak jakby z materiału, włosia czy coś aby tłumiło kamyczki walące w nadkole.

Ciekawe czy podeszłyby do naszych aut... Będzie trzeba podpytać o te nadkola.

duskap a z którego roku sąsiad ma Linee? Może Fiat przemyślał sprawę i postanowił poprawić kilka błędów?