LINEA KLUB POLSKA

Witam.
Poproszę o pomoc:)
Na zdjęciu zaznaczyłem wąż, który na zgięciu(oznaczone strzałką) jest popękany i mokry(tłusty) od oleju. Czy ma to wpływ na pracę turbiny? Czy może mieć to wpływ na to, że nie wszystkie słupki mocy doładowania turbiny zapalają się(maksymalnie zapala się 4 szt.)na wyświetlaczu. Ponadto zauważyłem, że po 10 tyś od wymiany oleju ubyło ok. 0,5 litra a wcześniej raczej nie ubywało jak to zresztą z reguły jest w T-jetach. Czy powinienem rozejrzeć się za nowym wężem?

To jest najprawdopodobniej rura którą upuszczane jest ciśnienie z turbo.
Mój silnik też już bierze olej, może nieco mniej niż 0,5.

ePER to określa jako "PRZEWÓD GIĘTKI" Numer wg FIATA 51800472, cena w ASO ok 90 zł A to nie jest przypadkiem duża odma ?

Masz zabrudzony lub uszkodzony zawór upustowy,należy go przeczyścić,miałem tak samo tylko cztery kreski,po przeczyszczeniu wszystko wróciło do normy

mwas pisze: 20 paź 2017, 18:42 ePER to określa jako "PRZEWÓD GIĘTKI" Numer wg FIATA 51800472, cena w ASO ok 90 zł A to nie jest przypadkiem duża odma ?

Mwas , w t- jet gruba odma jest pod plastikową osłoną silnika , wzdłuż bloku i ma wlot na dolocie jeszcze bliżej turbo , niż wąż o którym mowa w tym wątku . Pozdrawiam

Dzięki Chłopaki za odpowiedzi, za nazwę i numer elementu. Niedługo sobię zamówię ten przewód. A wracając do zaworu upustowego jak wygląda sprawa z dostaniem się do niego odkręceniem itp. Jakieś małe wskazówki:)

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

martens24 pisze: 21 paź 2017, 17:05 Dzięki Chłopaki za odpowiedzi, za nazwę i numer elementu. Niedługo sobię zamówię ten przewód. A wracając do zaworu upustowego jak wygląda sprawa z dostaniem się do niego odkręceniem itp. Jakieś małe wskazówki:)

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Jeśli pójdziesz wzdłuż węża , który zaznaczony jest na zdjęciu powyżej w kierunku podszybia , następnie przepustem w plastikowej osłonie silnika na prawą stronę komory ( stojąc twarzą do niej ) , to wąż wychodzący z tego przepustu osłony po prawej stronie wchodzi do obudowy zaworu upustowego . Mam nadzieję , że nie nazbyt zawile napisałem Pozdrawiam

Witam
Mam ten sam problem.
Na dole w miejscu opaski mam pęknięcie, przez które na razie delikatnie wyłazi olej.
Obecnie cena z przewód 180zł

Pomocy

Dziś w serwisie Pni powiedziała mi ze przewód kosztuje 180zł
Znalazłem na allegro używany za 40 tylko jest ona od Bravo. https://allegro.pl/bravo-ii-1-4-t-jet-w ... ml#thumb/1,

Mam pytanie czy będzie pasował, proszę o pomoc.

Znajdź inny sklep będzie niższa cena a do linijki niektóre części maja wysokie ceny....

Rozmawiałem z gościem z demobilu, jak nie będzie pasował , bez problemu mogę go odesłać
Tak wiec przewód zamówiony.

BMT pisze: 24 lip 2018, 9:07 Rozmawiałem z gościem z demobilu, jak nie będzie pasował , bez problemu mogę go odesłać
Tak wiec przewód zamówiony.

jak będzie pasował daj znać u mnie jakiś czas temu stwierdziłem że też ten wąż dołem popękał . póki co obciąłem spękany koniec i założyłem nieco krótszy.

Podłączam się do prośby daj znać czy pasuje.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Przewód odmy od BRAVO zamontowany.
Jest on identyczny jak w naszych Linkach. U mnie w okolicy, czyli w Tczewie dostępny jest tylko oryginalny za 180 zł. Ten z demobilu kosztował mnie z przesyłką 60 zł. Wiadomo nie jest nowy, ale nie wyglądał na bardzo zmęczony.

Cześć,
Podepnę się pod temat. To moja pierwsza zimą z Linką, jeżdżę ostatnio ledwie raz na kilka dni i to na krótkie odcinki ok 10-15km, a oto efekt niezaglądania pod maskę przez ostatni miesiąc gdy były mrozy. Najpierw zauważyłem plamy oleju pod plastikową osłoną silnika, więc zdjąłem ją i masz babo placek... Góra silnika w oleju, jakiś wąż (gruba odma?) spadł z plastikowej puszki - ta puszka zaznaczona żółtym kwadratem (separator par oleju?). Przy drugim końcu węża, po stronie od dużej rury od powietrza, zapocone miejsce i wąż wygląda jakby chciał spaść. Rura odłączyła się w dziwnym miejscu, nie na skutek poluzowania metalowej fabrycznej opaski zaciskowej, tylko przy samym wejściu w separator oleju. Przeczyściłem naftą odmę i nasadziłem jej koniec z powrotem na separator ale boje się że znowu może tam spaść, jakoś tak niewiele siły trzeba było by tą końcówkę założyć na swoje miejsce... To chyba nie powinno tak być? Odma do wymiany, czy może też i separator? I jak odłączyć ten separator by go wyczyścić? I czy nafta do czyszczenia będzie ok (mam tylko naftę pod ręką a jutro sklepy zamknięte...)