Szczelność klimatyzacji
: 27 kwie 2015, 16:24
Witam
Z racji ciepła na zewnątrz postanowiłem podjechać z klimą bo wcześniej nie było kiedy. Klima tak jak się spodziewałem sucha. Podejrzenie nieszczelność lub dawno serwisu nie widziała (wniosek po filtrze kabinowym a raczej tym co z niego zostało). Chłopaki najpierw sprawdzili szczelność, tzn podłączyli chyba powietrzem/azotem
nabili coś koło 2 bar ( nie wiem czy dobre jednostki). Ciśnienie zaczęło lekko spadać. Stwierdzili że napełnią klimę z jakimś cudem i zaś odnajdą nieszczelność. Po podłączeniu MAGNETI MARELLI niby szczelność ok, tak wskazywał wydruk. Po zakończonej procedurze było słychać jednak chwilę syczenie. Teraz mam parę dni pośmigać i obserwować i albo odgrzybiamy i nowy filtr albo szukamy nieszczelności. Wracając z seriwisu pod koniec wyłączyłem ją bo bym zamarzł. Teraz pytanie. Czy może być nieszczelność czy jest jakiś zawór regulujący ciśnienie który np upuszcza nadmiar gazu?
Z racji ciepła na zewnątrz postanowiłem podjechać z klimą bo wcześniej nie było kiedy. Klima tak jak się spodziewałem sucha. Podejrzenie nieszczelność lub dawno serwisu nie widziała (wniosek po filtrze kabinowym a raczej tym co z niego zostało). Chłopaki najpierw sprawdzili szczelność, tzn podłączyli chyba powietrzem/azotem
