LINEA KLUB POLSKA

Witam

Mam problem z Linką. Zapaliła mi się kontrolka Check Engine. Wyświetlacz pokazuje Sprawdź silnik. Po podłączeniu pod komputer pokazało błąd Słaba wydajność katalizatora. Skasowałem błąd, ale po 2 dniach znów to samo.

Co z tym zrobić? Jakieś pomysły?

Możesz podać nr błędu ?

Nie pamiętam. Musiałbym jeszcze raz jechać i sprawdzić.

Dodam, że auto chodzi normalnie i nic się z nim nie dzieje niepokojącego.

Sądząc po przebiegu i info na wyświetlaczu, może kończy się katalizator. Czas na niego przychodzi w okolicach 200 kkm.

Ile kosztuje nowy katalizator ?

Możliwe, że się kończy, ale na nowy na pewno go nie wymienię. Cena w ASO 3200 PLN + robocizna.
Pytanie, jak zrobić, żeby komputer nie wariował.

Mam katalizator pytaj na priv.

Poszło

-- 9 paź 2014, o 23:25 --

A tak na marginesie. Czy jest możliwe całkowite wywalenie kata? I jak zablokować wtedy błędy z lambdy (tej za katalizatorem)?

są spece od tego. poszukaj na necie w pobliżu twojej miejscowości. to kwestia wlutowania jakiejś drobnej elektroniki. jak im zostawisz katalizator to pewnie i nie zapłacisz za robotę

bo katalizator na skupie jest wart 400zł

wystarczy sonde diagnostyczną ta za katalizatorem oddalić od źródła spalin za pomocą takiej przedłużki -rurki,w toyotach takie rozwiązanie, rozwiązywało problem

A jak to wygląda potem z robieniem przeglądu na stacji diagnostycznej bo czasami wtykają w rurę analizator spalin

Musze sie zastanowic nad oddaleniem sondy bez wywalania kata poki co. Samochod pracuje ok. Jak zacznie wariowac to wtedy katalizator won :-)


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

-- 12 paź 2014, o 14:36 --

pogromcaslaskiej pisze:wystarczy sonde diagnostyczną ta za katalizatorem oddalić od źródła spalin za pomocą takiej przedłużki -rurki,w toyotach takie rozwiązanie, rozwiązywało problem

@pogromcaslaskiej

Takie coś miałeś na myśli? Nazwa szumna - emulator

http://www.aditech.net.pl/index.php/pro ... oszukiwacz

will pisze:A jak to wygląda potem z robieniem przeglądu na stacji diagnostycznej bo czasami wtykają w rurę analizator spalin

jak chodzi na lpg to nic Ci nie grozi

dokładnie takie coś, w yarisie działało, check przestał świecić silnik przestawał pracować w trybie awaryjnym,czyli mniej palił i byl bardziej żwawy