Strona 1 z 9

Fabryczne radio (ver. bez MP3)

: 05 cze 2013, 21:06
autor: helletic
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

adamson i jak, sprawdziłeś głośniki? Rozebrałem radio, a tam jest jedna końcówka mocy. Więc to nie ona szwankuje. To jak pada, to nastaje cisza całkowita, lub trzeszczą wszystkie kanały. Mogą być faktycznie wiązki w drzwiach (jakimś dziwnym trafem też może być tak, że padły dwa głośniki pod rząd :pomysli ).

Re: Fabryczne radio (ver. bez MP3)

: 05 cze 2013, 22:00
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
To kilka tranzystorów zalanych w jednej obudowie, mogą palić się pojedynczo.

Re: Fabryczne radio (ver. bez MP3)

: 06 cze 2013, 8:47
autor: helletic
No tu bym się nie do końca zgodził....owszem ten scalak tworzy m.in. grupa tranzystorów, zamknięta w jednej bryle. Tylko jeśli się spojrzy pod mikroskopem na otwartą konstrukcję, to widać jakie zniszczenia powoduje choćby wyładowanie elektrostatyczne. Krajobraz księżycowy dosłownie. Dlatego jeśli tu miało by się coś spalić, nawet przez najmniejsze przepięcie (które już samo w sobie zadziała większym ładunkiem niż wyładowanie elektrostatyczne), to zniszczenia obejmą cały układ. Nawet jeśli pojedynczy tranzystor by nie ucierpiał, reszta wpłynie na jego działanie.


Mała poprawka: te końcówki mocy są podzielone stronami. Czyli paląc się pada lewa lub prawa strona. I to by się zgadzało.

Re: Fabryczne radio (ver. bez MP3)

: 06 cze 2013, 19:15
autor: adamson
Niestety, nie sprawdziłem głośników na innym radiu. Z prostego powodu - nie mam takiej możliwości inaczej mówiąc nie mam innego radia, a np. koledzy mają też fabryczne radia, niekoniecznie fiaty :ink .
Zaryzykuję i kupię inne (nowe) głośniki, a co, i tak miałem zamiar fabryczne usunąć.
Pamiętam jak w mojej Pandzie po roku lewy przód też dał ciała i wymieniano mi go na gwarancji. Wtedy podpatrzyłem co tam za badziewie wsadzają, jakieś Silicon. Z tyłu w Pandzie nic nie padło, bo tylnych głośników nie było fabrycznie :red , sam później dokładałem.

-- 6 cze 2013, o 19:16 --
helletic pisze:No tu bym się nie do końca zgodził....owszem ten scalak tworzy m.in. grupa tranzystorów, zamknięta w jednej bryle. Tylko jeśli się spojrzy pod mikroskopem na otwartą konstrukcję, to widać jakie zniszczenia powoduje choćby wyładowanie elektrostatyczne. Krajobraz księżycowy dosłownie. Dlatego jeśli tu miało by się coś spalić, nawet przez najmniejsze przepięcie (które już samo w sobie zadziała większym ładunkiem niż wyładowanie elektrostatyczne), to zniszczenia obejmą cały układ. Nawet jeśli pojedynczy tranzystor by nie ucierpiał, reszta wpłynie na jego działanie.


Mała poprawka: te końcówki mocy są podzielone stronami. Czyli paląc się pada lewa lub prawa strona. I to by się zgadzało.
Czyli jednak są dwie końcówki mocy ?

Re: Fabryczne radio (ver. bez MP3)

: 06 cze 2013, 19:24
autor: helletic
adamson pisze:Czyli jednak są dwie końcówki mocy ?
Nie, nie, jest tylko jedna końcówka mocy (jak na foto), tylko wewnątrz ten układ jest podzielony na lewą i prawą stronę. Zatem jak pada, to zaraz cała strona (L lub P). Szkoda, że nie będzie Cię na zlocie, bo dał bym Ci moje radio, sprawdzili byśmy czy jest lepiej, jak by było, to bym je Tobie po prostu wręczył :ink.

Re: Fabryczne radio (ver. bez MP3)

: 06 cze 2013, 19:27
autor: adamson
Ja też niestety żałuję, że nie dam rady przyjechać :smutny .

Re: Fabryczne radio (ver. bez MP3)

: 06 cze 2013, 19:29
autor: helletic
A czy któryś z klubowiczów obecny na zlocie ma blisko do Ciebie? To bym przekazał te radio tej osobie, byś sobie sprawdził jak działa i sobie je już zostawił :ok)

Re: Fabryczne radio (ver. bez MP3)

: 06 cze 2013, 19:52
autor: adamson
Jest taki jeden. Najznamienitszy z forumowiczów - Ślimak Prezes , mianowicie :brawo .
Tylko jak ja Ci je oddam :pomysli , po próbie :? Głośniki i tak zmienię.

Re: Fabryczne radio (ver. bez MP3)

: 06 cze 2013, 21:40
autor: helletic
Tak więc będzie :) ! Radio przekażę PREZESOWI, jeśli się zgodzi, a najwyżej na następnym zlocie będziesz miał motywację, by przyjechać :)! O to się nie martw :ink

Odnośnie radia, jak już napisałem, jak zadziała dobrze, to jest Twoje i nic mi nie musisz zwracać :pivo

Re: Fabryczne radio (ver. bez MP3)

: 06 cze 2013, 22:10
autor: mwas
helletic pisze:Odnośnie radia, jak już napisałem, jak zadziała dobrze, to jest Twoje i nic mi nie musisz zwracać :pivo
I to się nazywa koleżeńska postawa :ok) helletic, :pivo dla Ciebie :pivo

Re: Fabryczne radio (ver. bez MP3)

: 06 cze 2013, 23:09
autor: helletic
:róż oj tam, oj tam, trzeba sobie pomagać :ink

Re: Fabryczne radio (ver. bez MP3)

: 06 cze 2013, 23:09
autor: sylwek
helletic pisze:Odnośnie radia, jak już napisałem, jak zadziała dobrze, to jest Twoje i nic mi nie musisz zwracać :pivo
szacun :pivo

Re: Fabryczne radio (ver. bez MP3)

: 25 kwie 2014, 20:25
autor: Tomek
Pytanko do helletica...
Ty zmieniałeś fabryczne radio na lepsze... Czy przerabiałeś coś w kostce ??? Czy po prostu pasowało???
Patrzę na fotografię z oznaczeniami wejść na radiu fabrycznym, wejścia głośników nie stanowią problemu, natomiast kostka zasilająca już trochę tak.
Oznaczenie masy i automatycznej anteny jest proste do rozszyfrowania, i zgadza się położeniem z pinami w kostce ISO.
Ale co to jest NC na tym radiu??? Co to jest UB na tym radiu???
Jakiś BOSTER oraz CAN A i B w zwykłej kostce ISO są "ślepymi" pinami, i pewnie do niczego nie potrzebnymi w radiu innym niż fabryczne.
Ale czy jako NC są opisane piny prądowe???( znaczy + instalacji?)
Czy UB to może być wejście DIMMER ?( ściemniacz?)

P.S. Nie chcę Cię już gnębić na priv :zlośnik , a takie rozszyfrowanie oznaczeń może się też przydać komuś innemu w przyszłości.

Re: Fabryczne radio (ver. bez MP3)

: 25 kwie 2014, 20:35
autor: mwas
oznaczenie NC oznacza Normally Connected, czyli w teorii na stałe podłączone tylko pytanie do czego :pomysli Nie zdziwiłbym się, gdyby tam było stałe +12V :ink

-- 25 kwi 2014, o 20:51 --

Chyba znalazłem coś, co może być pomocne :luzak

http://elektron.pol.lublin.pl/users/djl ... isooem.htm" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: Fabryczne radio (ver. bez MP3)

: 28 kwie 2014, 9:58
autor: emmer
nie pamiętam jak z kolorami kabelków jest tutaj, bo juz dawno tam nie zagladałem, ale z poprzednich grajków wyglądało to tak że był sobie kabelek czerwony i zółty. żeby grało to bez kluczyka mostkowało się kabelki. tutaj to NC jest w dwóch pozycjach. pewnie do jednego idzie stały + a do drugiego po stacyjce. to może ten trop. ale czekaj na Jarka, bo ja pisze na kacu :)