Strona 1 z 3

Amortyzatory przednie

: 06 maja 2013, 17:37
autor: smak56
Jestem na etapie pogłębiania wiedzy na temat amortyzatorów przednich. W sklepach oferują mi w zasadzie tylko Magnetic Marelli za około 290 zł/szt. Szukam jakiegos zamiennika ale wielu sprzedawców mi odradza. Wymieniając łożysko McPhersona przyjrzałem się amortyzatorowi zamontowanemu w mojej Linei. Zdziwiłem się, że robiony jest w Polsce :foto , jednak wbicie w google namiarów z nalepki nic nie daje. I teraz kilka pytań: czy ktoś wymieniał przednie amorki i co założył? Czy amorki do różnych wersji silnikowych różnią się ? (spotkałem się z tym na Alle...) Dziękuję za rady i sugestie. :)

Re: Amortyzatory przednie

: 06 maja 2013, 18:34
autor: CrazyKetchup
Cofap czyli MagnetiMarelli

Re: Amortyzatory przednie

: 06 maja 2013, 18:37
autor: smak56
A ja stary d.... nie wiem czemu wpisywałem gofap. Stąd było echo!!!!

Re: Amortyzatory przednie

: 06 maja 2013, 18:38
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Oprócz amortyzatorów weź pod uwagę jeszcze sprężyny. Podczas ostatniego spotu śląskiego mogliśmy porównać prawie fabrycznie nowe Liny z rocznikami 2007/2008. Lina Prezesa siedzi dużo niżej od nowych 8v, a mój T-Jet jest zglebiony jak po garażowym tuningu. Sprężyny bardzo mocno zwiotczały mimo niewielkich przebiegów.

Re: Amortyzatory przednie

: 06 maja 2013, 18:39
autor: CrazyKetchup
Co nie zmienia faktu że wracamy do punktu wyjścia pt : "MagnetiMarelli" .

Re: Amortyzatory przednie

: 06 maja 2013, 18:43
autor: buhert
Muszę przyznać, że amortyzatory oraz części firmy MM są dobrej jakości. Ja nawet do starszego Uno staram się kupować MM jeśli są dostępne.

Re: Amortyzatory przednie

: 06 maja 2013, 18:47
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
smak56 na pewno ściskałeś amory po wyjęciu z samochodu, jak się zachowywały po takim przebiegu?

Re: Amortyzatory przednie

: 06 maja 2013, 18:50
autor: smak56
Kuzyn_z_Sosnowca pisze:smak56 na pewno ściskałeś amory po wyjęciu z samochodu, jak się zachowywały po takim przebiegu?
No i tu Ciebie i siebie zaskoczę; nie wpadłem na to :zdiwiony

Re: Amortyzatory przednie

: 17 maja 2013, 22:28
autor: adamson
Znalazłem jakiś zamiennik, ale co on wart ? Nie wiem, http://allegro.pl/amortyzatory-fiat-gra ... 75318.html" onclick="window.open(this.href);return false;

-- 17 maja 2013, o 22:30 --

I jeszcze Sachs http://allegro.pl/sachs-amortyzatory-fi ... 13718.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: Amortyzatory przednie

: 30 maja 2013, 11:09
autor: duskap
Kuzyn_z_Sosnowca pisze:Oprócz amortyzatorów weź pod uwagę jeszcze sprężyny. Podczas ostatniego spotu śląskiego mogliśmy porównać prawie fabrycznie nowe Liny z rocznikami 2007/2008. Lina Prezesa siedzi dużo niżej od nowych 8v, a mój T-Jet jest zglebiony jak po garażowym tuningu. Sprężyny bardzo mocno zwiotczały mimo niewielkich przebiegów.
Normalka. Zawsze nowe auto przez początkowy czas stoi wyżej. T-Jety nasze od początku niżej siedzą.
Ja mam pytanko... czy co jakiś czas planujecie profilaktycznie zmieniać sprężyny w aucie? Np. co 2 amortyzatory? Pytam o ogólną tendencję jak powinno to wyglądać jak sprężyna wizualnie nie ma pęknięć itd.

Re: Amortyzatory przednie

: 30 maja 2013, 14:18
autor: CrazyKetchup
Tak dla porównania roczny fire vs trzy letni (jak mnie pamięć nie myli) jet :
Obrazek

Re: Amortyzatory przednie

: 30 maja 2013, 16:38
autor: enter
CrazyKetchup, ale u Ciebie są koła 15" a w srebrnej 16"

Re: Amortyzatory przednie

: 30 maja 2013, 23:12
autor: leszek1234
Rozmiar kół tu nie ma znaczenia. Ta srebrna jest fajnie nisko (na oko co najmniej 10 cm niższa od ciemnej) - albo ją ktoś zrobił, albo wiezie kaloryfery w bagażniku :)

Re: Amortyzatory przednie

: 31 maja 2013, 22:59
autor: duskap
Bagażnik załadowany. Tył podobnie stoi w każdej wersji gdy jest puste auto. Przód natomiast w T-Jet i M-Jet stoi niżej niż 1,4 8V

Re: Amortyzatory przednie

: 01 cze 2013, 11:02
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
W T-Jet przód siedzi, a zadek jest wyżej niż w v8, sprawdzane chyba 2 lata temu na zlocie, gdy oba auta były praktycznie nowe. Nie ma żadnej filozofii, te same sprężyny i dużo cięższy silnik.
Lina ze zdjęcia mogła być załadowana, albo często woziła ciężary.