[ M ] Demontaż listwy/osłony słupka przedniego
: 06 gru 2012, 0:25
Tak jak w temacie, krótka instrukcja jak zdemontować osłony przednich słupków.
helletic przecierał szlak, więc pionierem nie jestem
ale dzięki za wszelkie wskazówki, były bardzo przydatne 
Sprawa w zasadzie jest banalna, wystarczą nam gołe palce
Delikatnie podważamy od góry i ciągniemy z wyczuciem, krótkimi ruchami. Jak całość odskoczy, to wachadłowymi ruchami wyciągamy osłonę z okolicy trójkątnej szyby i manewrując wyciągamy. Poniższy filmik obrazuje o co chodzi:
[youtube][/youtube]
Tak wygląda sam słupek:

O ile w demontażu wielkiej filozofii nie ma, o tyle zamontowanie tej osłony nie jest już takie oczywiste
Problemem jest przede wszystkim odpowiednie spasowanie i trzeba się trochę namęczyć, żeby wszystko było jak należy. Standardowo wychodzi coś takiego:

Mi osobiście udało się założyć całość z powrotem kiedy wyciągnąłem widoczną na poniższym zdjęciu gąbkę i włożyłem ją w odpowiednie miejsce w ściągniętą osłonę (na zdjęciach niżej) i taką całość wpasowywałem w miejsce. Generalnie rada jest taka: kombinować, ale z wyczuciem coby niczego nie połamać

Tak wygląda osłona w całej okazałości:

Po ściągnięciu jej z auta może się okazać, że ten pasek widoczny na zdjęciu odlazł (widać to na filmie). Wystarczy go przykleić np butaprenem i odstawić na trochę, żeby wysechł. Przy następnym wyciąganiu pewnie i tak odejdzie, ale do założenia z powrotem powinno wystarczyć
A tak wygląda osłona od drugiej strony, gdzie są zaczepy:

Miłego dłubania
helletic przecierał szlak, więc pionierem nie jestem


Sprawa w zasadzie jest banalna, wystarczą nam gołe palce

[youtube][/youtube]
Tak wygląda sam słupek:

O ile w demontażu wielkiej filozofii nie ma, o tyle zamontowanie tej osłony nie jest już takie oczywiste


Mi osobiście udało się założyć całość z powrotem kiedy wyciągnąłem widoczną na poniższym zdjęciu gąbkę i włożyłem ją w odpowiednie miejsce w ściągniętą osłonę (na zdjęciach niżej) i taką całość wpasowywałem w miejsce. Generalnie rada jest taka: kombinować, ale z wyczuciem coby niczego nie połamać


Tak wygląda osłona w całej okazałości:

Po ściągnięciu jej z auta może się okazać, że ten pasek widoczny na zdjęciu odlazł (widać to na filmie). Wystarczy go przykleić np butaprenem i odstawić na trochę, żeby wysechł. Przy następnym wyciąganiu pewnie i tak odejdzie, ale do założenia z powrotem powinno wystarczyć

A tak wygląda osłona od drugiej strony, gdzie są zaczepy:

Miłego dłubania
