Strona 1 z 2

Niedokładny serwis

: 26 kwie 2012, 23:58
autor: helletic
Postanowiłem założyć taki temat, gdyż to co czasami odwalają mechanicy w ASO zakrawa o pomstę do nieba :zły !

W środę, tj. 25 kwietnia 2012 r. umówiłem się na naprawę gwarancyjną eliminującą wyciek z wybieraka skrzyni biegów. Robione to było po raz trzeci i po raz trzeci robił ten sam mechanik. Bo, jak to określił Pan przyjmujący zlecenia, inny mechanik nie będzie poprawiał roboty po koledze. Tu mogę się zgodzić.

Linkę odebrałem i tu zaczynają się niespodzianki...

Biegi zaczęły dziwnie wchodzić, jakby o coś haczyły, myślę sobie, pewnie musi się ułożyć coś tam, sam nie wiem co, nie moja w tym głowa. Auto do garażu, zapominam temat...
Na drugi dzień haczy znów, ale w miarę jazdy co raz mniej - aha układa się, jest OK. Wieczorem, gdy już ciemno, chcę wyjechać z podwórka od teściów i co? Brak świateł cofania! Zirytowany zajeżdżam do garażu, latarka w dłoń, podnoszę maskę, a tu:

-kabelek, który idzie do skrzyni biegów zwisa sobie bezwładnie (przyczyna braku świateł cofania)
- wężyk, którym woda spływa pod samochód z podstawki akumulatora, pozwijany pod akumulatorem
- luźna klema minusowa, dosłownie sobie leżała niedługo na klemie
- byle jak zamocowany akumulator
- pomataczył mi coś z przewodami, bo nie mogę spiąć jednej fabrycznej opaski, która elegancko spinała wiązki (czegoś tam za dużo, w innej wiązce mniej)

Podsumowując:

jutro jak wjadę na ten serwis, to cienko widzę tego mechanika co to robił! A uprzejmemu Panu Przemkowi, który przyjmuje zlecenia, powiem jasno i dosadnie, że wiszą mi układy mechaników i że ma na drugi raz robić daną rzecz mechanik, którego ja wskażę i nie ma dyskusji!

: 27 kwie 2012, 7:39
autor: krakus02
Podłączę się do tematu, wprawdzie nie o mechanikach z ASO, ale o „specjalistach”…
Po pewnym czasie od zmiany opon na letnie usłyszałem „głuche” stukanie w lewym kole… Zatrzymałem się, sprawdzam, a tu okazuje się, że w kole nie ma dwóch śrub, a pozostałe też były lekko dokręcone…
Podczas wymiany opon pan zapomniał dociągnąć śrub… Wiem, że moją wina jest, iż po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów nie sprawdziłem śrub… no ale myślałem, że takie fuszerki to się nie zdarzają…

: 27 kwie 2012, 8:48
autor: Rafcio
helletic, podobnych sytuacji też doświadczyłem w ASO jak np. to że zawsze jak wyciągali radio to nie potrafili radio włożyć do samego końca zawsze ciut odstawało i zawsze po nich musiałem brać haki i poprawić, urwali mi kabel z radia AUX, jeśli coś robili że było trzeba zdemontować CB to zawsze było zamontowane na odp...ol, jak wymieniali gąbkę w siedzeniu to ubrudzili tapicerkę, krzywo zamontowany znaczek Fiat z tyłu - było trzeba jeszcze raz pojawić się w serwisie na powtórnej wymianie gdzie przy demontażu zarysowali delikatnie lakier na klapie ale zaprawka na miejscu rozwiązała sprawę, jak demontowali zderzak z przodu do wymiany chłodnicy to lekko zarysowali zderzak ale zauważyłem to bo byłem na hali i kazałem to usunąć - troszkę pasty i spolerowali to że nic nie widać ale :zły wkurzyłem się nieźle i pewnie znalazło by sie takich rzeczy jeszcze pare ale na tyle razy wizyt w serwisie nie wszystko się pamięta

: 27 kwie 2012, 8:48
autor: emmer
krakus02, no to grubo. za takie cos ................ (regulamin forum) temu co to robił.

: 27 kwie 2012, 8:53
autor: mwas
helletic, mam nadzieję, że zrobiłeś dym w tym ASO, bo takie fuszery to mogą na zapadłeś wsi na Syberii odwalać, ale nie w cywilizowanym kraju w serwisie, w którym człowiek płaci grube pieniądze za usługę :zły

krakus02, całe szczęście, że odpowiednio wcześnie się kapnąłeś i nie doszło do odpadnięcia koła, bo wtedy to mogłoby być baaardzo niewesoło...

: 27 kwie 2012, 9:18
autor: Tomek
Przykłady można mnożyć. Ja na szczęście nie miałem wiele spotkań z ASO, ale z tych co były to: rozkręcony tunel środkowy, chyba w poszukiwaniu filtra przeciwpyłkowego, potem w czeluściach auta pogubiły im się śrubki, i tak mi oddali samochód z nieposkręcanymi plastikami.

: 27 kwie 2012, 9:31
autor: emmer
eeeee. ja nie będę wyliczał. po co wam post na 5 stron :)

: 27 kwie 2012, 9:35
autor: helletic
mwas, dziś jadę do ASO narobić dymu. Pierwszy raz mi się takie coś zdarzyło od zmiany serwisu (z ul. Wojciechowskiego na ul. Gorzysława). Ogólnie będę chciał, by ten mechanik dostał porządną reprymendę od kogoś, kto tam wysoko siedzi. Nie popuszczę, dziś ten człowiek będzie miał zły dzień w pracy.

Tomek, Rafcio, krakus02, szczerze współczuję, zwłaszcza niedokręconych kół, bo tu już w USA pewnie by mieli za to sprawę wytoczoną w sądzie. Dla mnie to jest niezrozumiałe, czyli w mniemaniu niektórych "specjalistów" z ASO, takie odpie...... byle jak, to przyzwyczajenia z czasów PRL-u. Przynajmniej ja to tak widzę, bo gdy robi wszelkie prace Pan Ernest (ul. Gorzysława), to robi na TIP TOP! Wygląda mi na góra 35 lat. A ten ostatni aparat, to już człek w wieku bliskim 55-60, z miną "czego to ja nie wiem, wszystkie rozumy zjadłem".

: 27 kwie 2012, 10:33
autor: cichy
helletic pisze:zwłaszcza niedokręconych kół
Ja już byłem świadkiem w Lublinie jak facet dojeżdżając do świateł to jego własne koło go wyprzedziło. Mówił że rano mu wymieniali koła na letnie a trzy pozostałe w podobnym stanie zanim dokręcił to klucz raz swobodnie przekręcił . Ja osobiście już po serwisie musiałem poprawiać izolacje przy kostkach przy silniku a i pokrywę od bezpieczników musiałem poprawiać bo fachman zapomniał ja wsunąć.

: 27 kwie 2012, 11:11
autor: mwas
I weź tu człowieku nie żądaj swojej obecności podczas naprawy... A najgorsze jest to, że niektóre serwisy robią z tym straszne problemy :zły

: 27 kwie 2012, 11:16
autor: markus2021
Miałem wymienianą przednią szybę(dziura po kamieniu) z mojego AC w ASO i jakie było moje zdumienie jak dostałem samochód spowrotem tj. podsufitka ufajdana brudem , klej do szyb wystający spod atrapy od środka, atrapa też dostała z kleju, uszczelka która w jednym miejscu była podwinięta(powiedzieli że ta uszczelka to tylko tak dla picu i może być lekko podwinięta :ryczy ), no więc nie czekając na nic pognałem do kierownika ażeby to wszystko wyjaśnić i co dalej z tym fantem..... Kierownik zje...ł tego co wklejał szybę i kazał wyczyścić i wyciąć klej który wystawał niemiłosiernie z pod atrapy . I jakie było moje zdumienie jak odkryłem że chłop powycinał klej ale nożem do tapet(skalpelem) :zdiwiony :zdiwiony i to jeszcze chamsko po szybkie :red ,dziury robiąc nożem a nie widać było tego od wnętrza samochodu tylko od zewnątrz ,gdyż szyby mają takie coś wklejone wokół szyby jakby metal wtopiony (chyba żeby nie było widać kleju od zewnątrz :? ) i z zewnątrz widać jakby Wściekły kot zdrapał lub coś podobnego :zły . A na dodatek zrobiona rysa być może nożem ( do metalu żywego ) :red powyżej uszczelki szyby :red .
Ale będę miał wymienianą szybę JESZCZE RAZ :red (nawet kierownik nie miła nic przeciwko) na koszt zakładu i zaprawka ma być położona w tym miejscu co zajechali nożem. No masakra jakaś !!!

: 27 kwie 2012, 12:43
autor: Rafcio
markus2021, współczuję :zmieszany
Nie wiem kogo oni przyjmują do poniektórych serwisów chyba ludzi prosto z ulicy z byle jakim wykształceniem :red

: 27 kwie 2012, 17:01
autor: markus2021
Pewnie tak a tym bardziej , że chłop dobrze po 50-ce . Tak jak już wiadomo wszyscy fachowcy wyjechali albo do Anglii albo w Niemczech :) :) i tak to jest ze wszystkim :red . Najlepiej wszystko robić samemu wokół samochodu bo wiadomo kto i gdzie grzebał . Bo później nie ma "Pana" żeby się przyznał ze to on wybrudził lub zepsuł :devil .

: 27 kwie 2012, 18:26
autor: wally007
słuchajcie panowie, też miałem robiony ten uszczelniacz wybieraka skrzyni biegów około 3 lat temu i od roku mniej więcej zacząłem obserwować pocenie się a teraz już mam mały wyciek więc znowu uszczelniacz do wymiany, ale u kolegów z Forum Punto znalazłem niezły manual więc chyba będe próbował sam to zrobić tym bardziej czytając wasze przygody, których też miałem kilka z ASO, więc tutaj podaję link dla tych których problem dotknął a chcieliby własnymi siłami problem załatwić http://fiatpunto.com.pl/topic27151.html" onclick="window.open(this.href);return false;

: 27 kwie 2012, 19:37
autor: helletic
wally007, świetny materiał znalazłeś :pivo gdyby znów się przytrafiły takie cuda z wybierakiem, to sam to zrobię i nakicham na ASO.

markus2021, ja już też słyszałem o takich przypadkach po montażu szyb przez ASO! Dlatego z góry zakładałem, że przy wymianie szyby zgłoszę się do ludzi, którzy zakładali szybkę mojemu kumplowi w Civic'u. Wygląda u niego po montażu jak fabrycznie założona. Do tego przyjechali do niego i na miejscu zakładali.

mwas,w tym ASO, w którym zrobili mi ostatnio takie niedociągnięcia można wchodzić na warsztat kiedy się chce. Ja tego nie robiłem, bo nie lubię patrzeć komuś na ręce. Od teraz jednak zacznę zapuszczać żurawia hihi :zlośnik