Wymiana głośników w tylnych drzwiach
: 18 kwie 2012, 18:12
Wymiana głośników w tylnych drzwiach Linki różni się trochę od prac poświęconych przy wymianie głośników w drzwiach przednich. Najważniejszą różnicą jest to, że w przednich drzwiach są głośniki o średnicy 165 mm a w tylnych 135 mm (za pewne wie to z Was 90% ogółu, ale wolę by 100% było tego świadome;). W drzwiach przednich wystarczy odnitować fabryczny głośnik, założyć dedykowany dystans (najlepiej z MDFu), podpiąć kable do głośnika (preferuję na stałe przylutować, nie stosować konektorów), przykręcić głośnik do dystansu i finał! Z tyłu jest inaczej.
Otóż profanacją jest zakładać głośnik 135mm średnicy, gdzie śmiało zmieści się o wiele lepiej grający głośnik o średnicy 165mm. A więc: dystanse na tył (MDF!!!) przychodzą identyczne jak na przód. Trzeba oczywiście nad nimi popracować pilnikiem, gdyż blacha w miejscu przy głośniku jest inaczej wyprofilowana, niż w przednich drzwiach. Dystans pod 165mm nie licuje idealnie do blachy. Należy go na tyle zeszlifować (zaokrąglić narożniki), by profile blachy zostały ładnie przykryte dystansem. I tu pojawia się jeden z plusów dystansów z MDFu (łatwość obróbki). Po prostu: przykładamy, patrzymy, szlifujemy...Przykładamy, patrzymy, szlifujemy...aż będzie pasować IDEALNIE (żadnych naprężeń!).
Dystans pasuje, robimy w nim otwory wiertłem 4mm w miejscach zbliżonych do otworów po oryginalnym głośniku. Nie celujemy w stare otwory, bo są za duże! Nad, pod, albo obok, ważne też, by przyłożyć głośnik do dystansu i zobaczyć, gdzie sięga kołnierz głośnika, by nie nachodził głośnik na śruby mocujące dystans do drzwi. Odpowiedni blachowkręt i mocujemy dystans. Dokręcamy mocno, ale z czuciem, żeby nie przekręcić śruby!
Odcinamy wtyczkę z kabli po starym głośniku (minusowy, to ten z paskiem) i przekładamy go do wewnątrz drzwi przez otwór po kołeczku mocującym kabel do drzwi (to ten, który jest najbliżej głośnika). Kołeczek może służyć nam teraz jako dodatek do zupy;). Kabelek przekładamy do środka tak by biegł między blachą drzwi a cięgnem szyby (u mnie tył na korbkę, nie wiem jak to jest z elektrycznymi)., ważne, żeby "nie dał" się wciągnąć przez żadne ruchome elementy. Przylutowujemy odpowiednio biegunowo do głośnika i montujemy głośnik w dystansie. Dokręcamy go solidnie (nie dociągamy pierwszej śruby od razu na max, tylko lekko, po kolei, tak by nie rozcentrować głośnika), ale również z czuciem, by nie przekręcić śruby.
Ja osobiście robiłem sam sobie dystanse. Pomocnym jest np. dystans z plastiku lub stary, fabryczny głośnik przednich drzwi. Grubość dystansu, to 20mm. Otwór wewnętrzny zrobiłem idealnie jak średnica głośnika, który zamierzałem zamontować, przez co siedzi w dystansie baaardzo ciasno. Obrys zewnętrznego kształtu dystansu wzięty ze starego głośnika (lub dystans z plastiku). Ogólnie bardzo prosta sprawa zrobić sobie taki dystans, a MDF jest taniutki w porównaniu z cenami dystansów z plastiku, no i MDF ma zupełnie inne, LEPSZE właściwości tłumiące drgania głośnika, niż plastik.
WAŻNE!!! Należy obciąć kołnierz plastikowy z wewnętrznej strony tapicerki, który otaczał fabryczny głośnik (foto niżej)! Po założeniu dystansu z MDFu, który oczywiście jest większy od fabrycznego, zespolonego z fabrycznym głośnikiem, nie założyli byśmy tapicerki. Ten kołnierz po prostu uderzał by w MDF, lub co gorsza mógł by zniszczyć membranę głośnika.
Przydatne linki:
głośniki Sinuslive SL165 + Neo 28
aktualna aukcja głośników Sinuslive SL165 + Neo 28 na Allegro
midbass bez tweeterów
Przydatne inforamcje:
- warto kupić droższy zestaw Sinuslive SL165 + Neo28. Raz, że większy tweeter, a dwa, że zwrotnica obcina wysokie tony z midbassu (w zestawie z Neo 25 separuje nam tylko wysokie na tweetera a na midbass trafia wszystko)
- na tył jest możliwość kupna midbassów osobno, bez tweeterów i zwrotnic
- z tyłu NIE MOŻNA założyć tweeterów
jakiś baran z Fiata tak zaprojektował boczek tylnych drzwi, że nie ma w nim otworów jak w sitku, przez które mógłby wydobywać się dźwięk!
P.S. Więcej foto w późniejszym czasie. O zmianach w poście będę informował na shoutboxie.
Otóż profanacją jest zakładać głośnik 135mm średnicy, gdzie śmiało zmieści się o wiele lepiej grający głośnik o średnicy 165mm. A więc: dystanse na tył (MDF!!!) przychodzą identyczne jak na przód. Trzeba oczywiście nad nimi popracować pilnikiem, gdyż blacha w miejscu przy głośniku jest inaczej wyprofilowana, niż w przednich drzwiach. Dystans pod 165mm nie licuje idealnie do blachy. Należy go na tyle zeszlifować (zaokrąglić narożniki), by profile blachy zostały ładnie przykryte dystansem. I tu pojawia się jeden z plusów dystansów z MDFu (łatwość obróbki). Po prostu: przykładamy, patrzymy, szlifujemy...Przykładamy, patrzymy, szlifujemy...aż będzie pasować IDEALNIE (żadnych naprężeń!).
Dystans pasuje, robimy w nim otwory wiertłem 4mm w miejscach zbliżonych do otworów po oryginalnym głośniku. Nie celujemy w stare otwory, bo są za duże! Nad, pod, albo obok, ważne też, by przyłożyć głośnik do dystansu i zobaczyć, gdzie sięga kołnierz głośnika, by nie nachodził głośnik na śruby mocujące dystans do drzwi. Odpowiedni blachowkręt i mocujemy dystans. Dokręcamy mocno, ale z czuciem, żeby nie przekręcić śruby!
Odcinamy wtyczkę z kabli po starym głośniku (minusowy, to ten z paskiem) i przekładamy go do wewnątrz drzwi przez otwór po kołeczku mocującym kabel do drzwi (to ten, który jest najbliżej głośnika). Kołeczek może służyć nam teraz jako dodatek do zupy;). Kabelek przekładamy do środka tak by biegł między blachą drzwi a cięgnem szyby (u mnie tył na korbkę, nie wiem jak to jest z elektrycznymi)., ważne, żeby "nie dał" się wciągnąć przez żadne ruchome elementy. Przylutowujemy odpowiednio biegunowo do głośnika i montujemy głośnik w dystansie. Dokręcamy go solidnie (nie dociągamy pierwszej śruby od razu na max, tylko lekko, po kolei, tak by nie rozcentrować głośnika), ale również z czuciem, by nie przekręcić śruby.
Ja osobiście robiłem sam sobie dystanse. Pomocnym jest np. dystans z plastiku lub stary, fabryczny głośnik przednich drzwi. Grubość dystansu, to 20mm. Otwór wewnętrzny zrobiłem idealnie jak średnica głośnika, który zamierzałem zamontować, przez co siedzi w dystansie baaardzo ciasno. Obrys zewnętrznego kształtu dystansu wzięty ze starego głośnika (lub dystans z plastiku). Ogólnie bardzo prosta sprawa zrobić sobie taki dystans, a MDF jest taniutki w porównaniu z cenami dystansów z plastiku, no i MDF ma zupełnie inne, LEPSZE właściwości tłumiące drgania głośnika, niż plastik.
WAŻNE!!! Należy obciąć kołnierz plastikowy z wewnętrznej strony tapicerki, który otaczał fabryczny głośnik (foto niżej)! Po założeniu dystansu z MDFu, który oczywiście jest większy od fabrycznego, zespolonego z fabrycznym głośnikiem, nie założyli byśmy tapicerki. Ten kołnierz po prostu uderzał by w MDF, lub co gorsza mógł by zniszczyć membranę głośnika.
Przydatne linki:
głośniki Sinuslive SL165 + Neo 28
aktualna aukcja głośników Sinuslive SL165 + Neo 28 na Allegro
midbass bez tweeterów
Przydatne inforamcje:
- warto kupić droższy zestaw Sinuslive SL165 + Neo28. Raz, że większy tweeter, a dwa, że zwrotnica obcina wysokie tony z midbassu (w zestawie z Neo 25 separuje nam tylko wysokie na tweetera a na midbass trafia wszystko)
- na tył jest możliwość kupna midbassów osobno, bez tweeterów i zwrotnic
- z tyłu NIE MOŻNA założyć tweeterów

P.S. Więcej foto w późniejszym czasie. O zmianach w poście będę informował na shoutboxie.