Strona 1 z 2

prawy stop

: 14 lut 2012, 20:52
autor: mire27
Witam
dziś zmieniłem kilka żarówek w prawym stopie i lipa dalej nie świeci
co może być powodem??
Tylko ta jedna jedyna

: 14 lut 2012, 21:04
autor: Q
Ktoś już miał problem z niedziałającym światłem z tyłu, raz zdaje się przyczyną były zaśniedziałe styki (żarówki lub bezpiecznika) a innym razem włożona żarówka (przy wymianie przepalonej) miała za dużą moc i też nie świeciła.
Nie działa Ci tylko jakaś konkretna żarówka czy kilka w tej lampie?

: 14 lut 2012, 21:15
autor: mire27
Q pisze:Ktoś już miał problem z niedziałającym światłem z tyłu, raz zdaje się przyczyną były zaśniedziałe styki (żarówki lub bezpiecznika) a innym razem włożona żarówka (przy wymianie przepalonej) miała za dużą moc i też nie świeciła.
Nie działa Ci tylko jakaś konkretna żarówka czy kilka w tej lampie?
tylko ta jedyna a bezpiecznik dotyczy lewej strony i prawej więc jest dobry

: 14 lut 2012, 21:23
autor: Q
Sprawdziłeś może woltomierzem czy masz napięcie na stykach tej żarówki?

: 14 lut 2012, 21:38
autor: mire27
przykro ale nie posiadam

: 14 lut 2012, 21:42
autor: mwas
mire27, ponieważ stopy, jak i inne światła są sterowane przez body, to nie mają jako takiego bezpiecznika, więc pozostaje tylko dokładnie sprawdzić styki i pomierzyć, czy wogóle dochodzi napięcie tam, gdzie powinno. Niestety bez miernika w takiej sytuacji się nie obejdzie. Możesz ewentualnie dokładnie przetrzeć czymś zarówno gniazdo żarówki stopu, jak i całą złączkę, która wchodzi do lampy - obstawiam, że gdzieś tam któryś ze styków nie łączy, może coś przyśniedziało :pomysli

: 15 lut 2012, 2:24
autor: smak56
mire27, aby kogoś zacytować, musisz zaznaczyć cytowany fragnent a następnie nacisnąć ikonkę "cytowanie selektywne" (prawy górny róg)

: 15 lut 2012, 10:48
autor: karollino
Panowie, to jakaś plaga z tym tylnym prawym światłem. Czytałem już posty że u kilku Kolegów to się pojawiło, tymczasem i mnie dopadło ostatnimi czasy.
U mnie na początku zimy tez "body" wyświetlał info o przepalonej tylnej prawej żarówce postojowej, z tym że komunikat palił się do wjechania w pierwszą dziurę. Z tego wywnioskowałem że chyba coś się tam poluzowało, ale że czasu nie było (i aura tez niekorzystna) to zostawiłem temat "na później". W ramach "wdzięczności" za olanie sprawy, Lina wywaliła komunikat o przepaleniu kolejnej żarówki - tym razem oprócz tylnej prawej pozycji miało ponoć nie działać prawe podświetlenie tab. rej. Oczywiście nie działało do "pierwszej dziury".

Trochę zły - już miałem dobrać się do kupra mojej Liny, celem przejrzenia instalacji, kiedy nastały dwudziesto-stopniowe mrozy i... samo się naprawiło. I tak jest do dziś. Żarówki oczywiście świecą dalej.

Wkurzyło mnie to trochę, więc jak zrobi się cieplej, to kuknę co tam się dzieje. Choć już we mnie się gotuje na myśl że mogę tam ujrzeć rdzę na stykach... Toż to zaledwie roczne auto... Grrrrr...

Wyżalić się musiałem. :)

: 15 lut 2012, 10:56
autor: mwas
karollino, z tego co opisujesz, to możesz mieć po prostu tak, że masz pierwsze oznaki padania żarówek :ink Miałem tak z tylną lewą pozycją jakiś rok temu - komunikat z kompa o przepalonej żarówce, wycieczka na tył auta, puk puk w lampę i... ożyła :lacha Niestety do czasu, w końcu padła definitywnie :ink Z żarówami czasem jest tak, że żarnik się przejara, ale w tak specyficzny sposób, że jedna część przerwanego żarnika opada na drugą, przez co dalej świeci :lacha Co do rdzy - nie spodziewałbym się raczej, że znajdziesz tam gdzieś zardzewiałe styki :pomysli Może się ewentualnie zdarzyć, że będą zaśniedziałe, ale nie zardzewiałe, a to jest delikatna różnica :ink

: 15 lut 2012, 11:00
autor: cichy
mwas pisze:z tego co opisujesz, to możesz mieć po prostu tak, że masz pierwsze oznaki padania żarówek
potwierdzam, znam to z autopsji, dwa razy to przechodziłem, tylna pozycja lewa i tak niedawno żaróweczka prawa w rejestracji, wystarczyło popukać i świeciły ponownie a za niedługi czas padły, przepaliły się.

: 15 lut 2012, 11:05
autor: karollino
mwas jeśli tak miałeś, to ja tez chcę :). Już wolę co rusz "puknąć w lampę", czy o razu wymienić żarówkę niż walczyć z zaśniedziałymi stykami.

: 15 lut 2012, 11:09
autor: cichy
karollino pisze:czy o razu wymienić żarówkę niż walczyć z zaśniedziałymi stykami.
Ja bym zaczął od żarówki, bo jeśli jest tylko żarówka padnięta to sobie zaoszczędzisz roboty.

: 15 lut 2012, 11:13
autor: mwas
karollino, na spokojnie wymień żarówki, o których wiesz, że szwankują i wtedy będziesz miał pewność :ink Poza tym, przy wymianie tyłu i tak trzeba wykręcić lampę a wtedy masz bezpośredni dostęp do złączki :ink Bez problemu wtedy zerkniesz co tam się dzieje :ink Poza tym jeszcze jedna rada - jak będziesz wymieniał żarówkę z jednej strony, to zrób to również z drugiej :luzak bo zapewne w niedługim czasie podobny problem za niedługo tam również się pojawi :ink A biorąc pod uwagę względnie nieduże koszty żarówek, to możesz również rozważyć wymianę od razu wszystkich żarów w lampach, czyli pozycja, stop i kierunek :ink Oczywiście przy wymianie żarówki podświetlenia tablicy również proponuję wymienić od razu obydwie :luzak

: 15 lut 2012, 11:30
autor: karollino
mwas,pawe1_c - dzięki chłopaki za rady. W sobotę chyba się za to wezmę (meteo mówi że nie będzie mrozów :) ).

: 16 lut 2012, 22:21
autor: mire27
w sobotę na parkingu w Komforcie odkręcę dwie lampy i zerknę co się tam dzieje przełożę żarówkę może to coś da a oprócz tego czyszczenie przepustnicy bo zaczynają obroty falować jeśli ktoś chętny zapraszam Komfort Zana parking pod budyniem :)