LINEA KLUB POLSKA

Wielokrotnie przez okres posiadania jeszcze Sieny miałem nie raz nieprzyjemność byc w tym serwisie - Panowie Ziółkowscy sa bardzo nieprzyjemni w kontaktach z klientami, ceny mają niemal z kosmosu. Gdy podczas naprawy skrzyni biegów rozwalili mi siatkę na wydechu , powiedzieli że tak bylo jak samochód został wstawiony - po dluższej rozmowie z nimi, wręcz wykłucaniu sie oznajmili że załatwią sprawę , jesli oczywiście zapłace za naprawę z własnej kieszeni bo oni nie mają pewności ze samochód nie był uszkodzony wcześniej. Oczywiscie dostałem zniżkę 10%.
omijajcie ten serwis z daleka.

dezerter pisze:Wielokrotnie przez okres posiadania jeszcze Sieny miałem nie raz nieprzyjemność byc w tym serwisie - Panowie Ziółkowscy sa bardzo nieprzyjemni w kontaktach z klientami, ceny mają niemal z kosmosu. Gdy podczas naprawy skrzyni biegów rozwalili mi siatkę na wydechu , powiedzieli że tak bylo jak samochód został wstawiony - po dluższej rozmowie z nimi, wręcz wykłucaniu sie oznajmili że załatwią sprawę , jesli oczywiście zapłace za naprawę z własnej kieszeni bo oni nie mają pewności ze samochód nie był uszkodzony wcześniej. Oczywiscie dostałem zniżkę 10%.
omijajcie ten serwis z daleka.

Przykra sprawa. Mentalność jak z PRL.
Carserwis lub Auto Roma przy Malowniczej. Te serwisy trzymają poziom. Ten drugi ma bardziej konkurencyjne ceny, ale za to częsci bywają droższe niż Carserwisie. Zaglądnij przy następnej okazji do któregoś z tych dwóch serwisów.

Pzdr,
mireks

Dzięki wielkie za podpowiedz - napewno zajrze - choć mam nadzieję że jak najrzadziej

dezerter, wiesz bo to dziwna sprawa , kiedyś jak posiadałem punto to serwisowałem własnie u nich i złego słowa powiedzieć nie mogę ...ale być może się to zmieniło chodż nie wiem czemu ?

Wiesz, tak naprawde to ja tez nie ojciec serwisowal tam samochód, potem ja serwisowałem siene i po mojej 3 lub 4 wizycie u nich cos zaczeło sie dziac nie tak, np. przy lakierowaniu lewego tylniego nadkola samochód stal u nich 2 tygodnie !!!! bo to nie ma lakiernika, bo nie ma gdzie wyschnąć itp itd. miarka się przebrala w moim przypadku gdy rozwalili mi siatkę na wydechu podczas robienia skrzyni oraz gdy wysiadło mi ogrzewanie tylnej szyby i powiedzieli mi żebym "poszukal sobie czesci na allegro albo w internecie" bo oni nie mają - ale oczywiście zrobią mi to ogrzewanie w papierach miałem nawet opłate za usługi elektryka - podobno zagladał nawet do środka choc gdy znalazłem instrukcję do zdjęcia panelu srodkowego konsoli i ją zdjąłem - jestem pewien ze nikt tam nigdy nie zagladał ( zaczepy były nie tknięte, a śruby zabezpieczające miały jeszcze laki )

O dezerter - widzę że Kolega też przesiadł się z Sieny do Linki. ;)

Co do warsztatu - przykra sprawa. Choć niektórzy mechanicy i "znaffcy" motoryzacji tak właśnei odnosili się do Sieny- jak wjeżdżało się na halę, to podchodzili z takim nonszalanckim uśmieszkiem. Na pohybel im! :D

dokładnie tak a co do tego co opisałeś - nonszalanckie uśmieszki często się z nimi spotykalem, ale nauczyłem się je ignorować

Byłem kiedyś z kumplem, bo on ich stały klient (jeżeli tak można powiedzieć), ale jakoś złego wrażenia nie zrobili. Ale no cóż różnie to bywa.

.......

Czyżby "zakamuflowany" pracownik aso ?

Wysłane z SONY Xperia

tadeuszoo twój post jest tak samo rzetelny jak tłumaczenia putina. niestety bez większej ilości szczegółów twoje posty (raczej ukryte reklamy będą usuwane)

emmer dobrze to ujął .

Wysłane z SONY Xperia

taaaaa? pojade jeszcze dzisiaj