Strona 1 z 2
plamy po ptasich odchodach
: 10 gru 2011, 10:15
autor: adamzyskowski
mam na lakierze kilka plam po g... ptasim, próbowałem to czyścić już chyba wszystkim, może ktoś ma podobny problem i czy AC honoruje takie uszkodzenia
: 10 gru 2011, 10:40
autor: daro70
Ja mam w posiadaniu mleczko polerskie firmy 3M i daje sobie radę z takimi niewielkimi problemami jak ryski lub kupki ptasie ale pamietaj że wszystko z wyczuciem bo te nasze lakiery ekologiczne sam wiesz jakie są i stosuj tylko ręcznie w połączeniu z flanelą .

: 10 gru 2011, 11:53
autor: daro189
w instrukcji jest adnotacja o tym, że prezenty od latających stworzeń należy jak najszybciej usuwać bo kwasowość prezentu powoduje matowienie lakieru

a co do miękkości lakieru to naprawdę trzeba uważać i nie szorować za mocno, mam dwa miejsca na zderzaku, ale dopiero w cieniu rzucają się w oczy

: 10 gru 2011, 13:22
autor: jay_21
adamzyskowski, nic z tym już nie zrobisz... Wżarło w lakier i tyle. Najlepszym sposobem będzie pogodzenie się z tym faktem...
: 10 gru 2011, 14:04
autor: Tomek
Aby tylko nie pastą Tempo, bo będzie jeszcze gorzej
: 10 gru 2011, 15:03
autor: daro70
Tomek pisze:Aby tylko nie pastą Tempo, bo będzie jeszcze gorzej
Tomek ja pasty nigdy nie używam do lakieru , kiedyś jak były mocne lakiery to można było użyć raz na jakis czas na rysy ( ja posiadałem farekle ) przy obecnych słabiutkich lakierach tylko mleczko polerskie które najlepiej rozcięńczć z wodą

: 10 gru 2011, 16:33
autor: cichy
niestety takie teraz są lakiery na autach, delikatne i mniej trwałe, ekologia cała

w ubiegłą zimę jak byłem autem na myjni ręcznej facet mi pokazywał nową czarniutką Audicę, była już po myciu a pod światło były widoczne plamki a Panowie z myjni mówili że to już tak zostanie.
: 11 gru 2011, 0:49
autor: FILBERT
Nie stawiać autka pod drzewami!!! I gówno usuwać na bieżąco!!!
: 11 gru 2011, 12:44
autor: cansc
Proszę uważać na takie "niespodzianki" nad morzem, bo to co zrobi mewa, to...kara!
: 11 gru 2011, 12:45
autor: Sebastian
Najlepiej zaraz usunąć mnie w punto takie ptasie odchody wyżarły lakier dlatego teraz jestem na to uczulony.A wątpię czy pastą to usuniesz.
: 11 gru 2011, 14:17
autor: karol_zydek
Możesz delikatnie pastą zrobić a potem woskiem koloryzującym. Ja kilka razy w roku (z uwagi na ciemny lakier) używam wosku koloryzującego. Świetny efekt.
: 11 gru 2011, 14:20
autor: BUŁA
Jeżeli jest uszkodzony powierzchniowo lakier bezbarwny to można spolerować w warsztacie.Naprawy z AC niektóre ubezpieczalnie nie chcą honorować jak uznają celowe niedbalstwo z winy użytkownika.
: 11 gru 2011, 19:53
autor: mwas
A może spróbować użyć coś z serii T-Cut Color Fast ?
: 12 gru 2011, 11:36
autor: bonus77
co do zwrotu z AC- trzeba przeczytać ogólne warunki umowy, jesli wchodzi w zakres objęty ubezpieczeniem to dobrze, jeśli nie (obstawiam na 99% że takie szkody nie są objęte), to ......

: 06 mar 2012, 22:37
autor: Otomek
A ja mam dobrą/sprawdzoną radę.
Kiedyś się śmiałem z tej metody, jak znajomy mi o niej powiedział, ale po sprawdzeniu przyznałem mu rację - faktycznie, to działa.
Wiadomo, że odchody ptasie warto zmywać natychmiast. Czasami jednak takie g..... już zaschnie i nie jest łatwo nawet wodą się tego pozbyć (można nawet uszkodzić lakier zbyt brutalnie próbując zetrzeć "pozostałości" po ptakach).
Ja obecnie w takim wypadku pluję na g..... - czekam trochę i potem zmywam wodą (jak trzeba to robię tak kilka razy). Okazuje się, że enzymy zawarte w ślinie bardzo dobrze radzą sobie z tym problemem - g..... nie ma szans.
