Strona 1 z 4

Zakopane - warianty dojazdu samochodem

: 07 gru 2011, 22:49
autor: mwas
Koledzy i koleżanki, zwracam się do Was z prośbą, abyście podali Wasze najbardziej optymalne warianty dojazdu do Zakopca. Chodzi mi przede wszystkim o dojazd z regionów północno-zachodnich Polski, a przede wszystkim o sam końcowy etap podróży, czyli którędy ze Śląska :) Do tej pory warianty, jakie ćwiczyłem, to:
- najbardziej standardowy, A4 do Krakowa i dalej zakopianką oraz
- przez Imielin, Oświęcim, Wadowice, Suchą Beskidzką, Jordanów i dalej zakopianką
Jako że planuję tam wypad na sylwestra, będę tam zmierzał dokładnie w piątek 30 grudnia, spodziewam się więc, że w ten dzień na zakopiance może być masakra :zmieszany I tutaj właśnie prośba o Wasze opinie i ewentualne doświadczenia (o ile ktoś takowe posiada) z dojazdów w ten rejon w podobne dni oraz propozycje alternatyw. Najbardziej rozważam dojazd przez Bielsko-Białą, Żywiec, kawałek przez Słowację, Chochołów i wjazd do Zakopanego od strony południowej, ale nie wiem jak ta trasa wygląda i jak to czasowo wychodzi w porównaniu ze standardem. Jeśli ktoś ćwiczył taki wariant, to z miłą chęcią wysłucham wrażeń i opinii :) Wszelkie sugestie mile widziane :luzak
Oczywiście zachęcam również do podzielenia się Waszymi doświadczeniami z dojazdu od drugiej strony, czyli ze wschodnich rejonów Polski :ink Kto wie, może lepiej mi będzie pojechać przez Lubelszczyznę :lacha

: 08 gru 2011, 7:20
autor: Jery
trasa przetestowana: http://mapa.targeo.pl/Mapa_Polski,26,19 ... f0786e1bcb" onclick="window.open(this.href);return false;

Jest ona dłuższa o 60 km ale bez korkowa

Katowice-> Cieszyn -> Cadca -> Namestovo -> Zakopane

: 08 gru 2011, 7:42
autor: krakus02
od Krakowa – Myślenice – Lubień – Rabka – Chabówka – Spytkowice – Jabłonka – Czarny Dunajec – Chochołów – Witów – Kościelisko – Zakopane

jeżeli Zakopianka zakorkowana już od Krakowa to przed Myślenicami odbić na Sułkowice – Zembrzyce – Sucha Beskidzka – Maków Podhalański – Zawoja – (w przypadku trudnych warunków zimowych mogą być wymagane łańcuchy na przełęczy Krowiarki) – Zubrzyca - Jabłonka – Czarny Dunajec – Chochołów – Witów – Kościelisko – Zakopane

jeżeli Zakopianka zakorkowana już od Krakowa to inny wariant: Kraków – Wieliczka – Dobczyce – Kasina Wielka – Mszana Dolna - Rabka – Chabówka – Spytkowice – Jabłonka – Czarny Dunajec – Chochołów – Witów – Kościelisko – Zakopane

: 08 gru 2011, 8:01
autor: MSX_pl
Co do propozycji Jerego, czy na odcinku Cieszyn - Cadca (Krasno nad Kysucou) nie trzeba wykupić winiet i to na dwa kraje?

: 08 gru 2011, 8:11
autor: bonus77
witam;;jeżdżę do Zakopanego od lat trasa:
- Bielsko-Biała
- Żywiec
- Korbielów (uważaj w na trasie Żywiec -Korbielów bo bardzo często drogówka stoi)
- wjazd na Słowację (bezwzględnie przestrzegaj prędkości , często stoją zieloni)
- Oravska Polhora- Rabca -Zubrohlava--potem odbicie w lewo (jest drogowskaz na Lipnicę Wielką) - cały czas prosto do granicy, potem z Lipnicy do Jabłonki - Piekielnik- Czarny Dunajec- Chochołów i Zakopane (wjazd od Kościcieliska)
---trasa bardzo ładna, nawierzchnia bez zarzutu; nie stoi się w korkach, a na słowacji, 1 km za granicą po lewej stronie jest świetna karczma Koliba Polana-

: 08 gru 2011, 8:43
autor: markus2021
do zakopanego dobra droga prowadzi Kraków =)Myślenice=)Lubień=) Kamienica=) Kroscienko nad Duanajcem=) prze Nowym Targiem w drogę k49 na Białkę Tatrzańską=) Bukowinę Tatrz. =) i w lewo na zakopiec. Lub w Nowym Targu jechać prosto na Czarny Dunajec i skręcić na Chochołów. Ja tymi drogami trochę się pojeździło i z doświadczenia wiem ze te wszystkie drogi będą zakorkowane bo ludzie o tych drogach wiedzą :) i nic nie zostaje jak wyjechać :jazda dzień lub 2 dni wcześniej NAJLEPSZA RADA!!!!

: 08 gru 2011, 12:02
autor: Jery
MSX_pl pisze:Co do propozycji Jerego, czy na odcinku Cieszyn - Cadca (Krasno nad Kysucou) nie trzeba wykupić winiet i to na dwa kraje?
Nie jedziemy autostradami więc nie

: 09 gru 2011, 23:23
autor: mpsfc
bonus77 pisze: a na słowacji, 1 km za granicą po lewej stronie jest świetna karczma Koliba Polana
Się tam piło :banan

: 09 gru 2011, 23:28
autor: darcyn
nie wiem co w tym zakopanym takiego ciekawego...
a na słowacji nie jest źle. dostałem mandat za przekroczenie prędkości o 20km/h (130/150) - 20e

: 09 gru 2011, 23:33
autor: mwas
darcyn pisze:nie wiem co w tym zakopanym takiego ciekawego...
Bo to magiczne miejsce jest i przyciąga... zwłaszcza ceprów :lacha
darcyn pisze:a na słowacji nie jest źle. dostałem mandat za przekroczenie prędkości o 20km/h (130/150) - 20e
Trzeba było jechać wolniej :ryczy

: 11 gru 2011, 20:12
autor: Jery
darcyn pisze:na słowacji nie jest źle. dostałem mandat za przekroczenie prędkości o 20km/h (130/150) - 20e
a ja przebywałem na terenie słowacji bez dowodu osobistego oraz kierowałem Lineiką bez prawa jazdy i dostałem tylko 10 €

: 12 gru 2011, 21:44
autor: karollino
Że się tak Koledzy podepnę pod temat dojazdu do Zakopca:

w naszych górach łańcuchy to bezwgledna konieczność czy zalecenie? Pytam z punktu widzenia PORD, bo rozsądek podpowiada mi by takowe zakupić i mieć przy sobie.

: 12 gru 2011, 21:49
autor: mwas
karollino, byłem w 2006r w zimę poprzednim autem, miałem przy sobie łańcuchy i ani razu ich nie użyłem. Teraz też się zastanawiam, czy mam się w to wyposażyć, i chyba jednak sobie podaruję...

: 13 gru 2011, 9:27
autor: emmer
karollino pisze:Że się tak Koledzy podepnę pod temat dojazdu do Zakopca:

w naszych górach łańcuchy to bezwgledna konieczność czy zalecenie? Pytam z punktu widzenia PORD, bo rozsądek podpowiada mi by takowe zakupić i mieć przy sobie.
ostatnio w tv ogladałem jak ściagli o to kierowców ciężarówek. ale powiem szczerze że nie wiem czy jest obowiazek w osoboych. tak czy siak jak nie podjedziesz pod górkę i staniesz na środku drogi to i tak możesz dostać mandat. także warto zakupić. ja w tamtym roku nie miałem i stałem w zaspach kilkakrotnie. w tym roku już jeżdżą w bagażniku.

: 13 gru 2011, 10:43
autor: markus2021
Łańcuchy na koła nie potrzebne. Wystarczy trochę wyobraźni (pomysłowości) i zdrowego rozsądku i wszędzie można wyjechać samochodem. Szkoda jeździć na łańcuchach i niszczyć sobie zawieszenie itp. Ja osobiście jeżdżę trasę Krynica - zdrój Stary Sącz - Gródek n/Dunajcem i na Nowy Targ i z powrotem parę razy w miesiącu i w zimie to jest dość ciekawie jak nie odśnieża z rana i paręnaście cm świeżego puchu na drodze :) Ale wystarczy wybrać główną zasadę poruszania się po górskich drogach tak jak u mnie np. Beskid Sądecki i Podhale czyli wyjeżdżać z rana dopiero jak pług przejedzie bo nawet łańcuchy to sobie można w d.. wcisnąć :) i wieczorem nie wychylać nosa poza główne drogi jak nie zna się dróg i zachowań drogowców hehe :) (czasem przez dzień to tak nakurzy śniegu że szkoda gdziekolwiek wychodzić ) . Ja nie rozumiem czasem ludzi którzy tak ciągnie do Zakopca?? :pomysli :pomysli :pomysli