LINEA KLUB POLSKA

Tu piszemy jakie auto udało się zostawić w tyle
Może być ciekawy temat



radar

zawsze gdy widze passata lub inny wynalazek o aerodynamice kredensu typu golf to jakoś bierze mnie chęć do wyprzedzania lub chociaż pościg za nim aby nie czuł się zbyt pewny, ale tylko w sprzyjającyych warunkach

Gdy wciskam gaz, robi mi się ciemno przed oczami, a gdy już odzyskam wizje, to jadę już tak szybko, że mi się obraz rozmazuje. Tak więc w takim stanie ciężko jest określić z kim się ścigam

Dziś rano objechałem 126p co uważam za rewanż z trasy Bałtów-Kraśnik, kiedy to tunningowany "pryszcz" na niskoprofilowych oponach, z ciemnymi szybami i tłumikiem średnicy rury od sedesu łyknął mnie i jadące wcześniej Audi 80 (prawie nówka).

Z moim silnikiem to jedynie furmankę mogę wyminąć i tysiące innych aut, oczywiście jak stoją w miejscu

wczoraj BMW 320d - przy 190 km/h dał sobie spokój

oczywiście na niemieckiej autostradzie

Objechaliście kogoś
A on wiedział że się ściga

Tomek pisze:A on wiedział że się ściga

Umówmy się: T-Jetowcy mogą jeszcze powalczyć, ale my, z naszymi tabunami 77 koni... heh, ciężko jest tu mówić o jakimkolwiek objeżdżaniu, bo nie powinniśmy tutaj wliczać sytuacji np. wyprzedzania lepszej fury od naszej tylko dlatego, że jej właściciel zwyczajnie aktualnie jedzie wolniej od nas A takich sytuacji to miałem masę Jeśli chodzi o sprint spod świateł to niestety, ale pierwsza lepsza Fabia z silnikiem TDI jest w stanie nas objechać ze 3 razy Więc zostaje nam wybierać takie perełki jak Fiaty 125, Maluchy czy np. Skody 105

Spod świateł się nie ścigam, bo szkoda auta. Najbardziej lubię jechać sobie spokojnie 80-90km/h, aż tu nagle na zderzaku siada firnowy Cee'd, Fabia, lub Auris w dieslu. No bo przecież Fiat w sedanie to tylko dla dziadka i na pewno ma max 60KM. Redukcja i but, klient w lusterku znika, a potem wracamy na spokojne 80km/h. Tamten już jakoś nie ma ochoty się przykleić się do zderzaka , a i tempo jazdy mu nie przeszkadza. Można sobie poprawić humor i wpędzić kilku zakompleksionych, w jeszcze większe kompleksy.

Spokojnie robię Solarisa na światłach. Nie raz mi się już to zdarzyło

Ja odpuszczam i jadę spokojnie kiedyś nie odpuściłem i wyskoczyłem z kasy kosztowało mnie to 500 zł i 10 punktów . I w ten sposób pan policjant zabił we mnie ducha rajdowcy.Chociaż czasami świerzbi mnie noga by dać czadu ale 77 raczej na długim dystansie nie dam rady

To ja zrobię taki delikatny OT , bo żadne auto z prezentowanych w filmie nie jest Fiatem.
[youtube][/youtube]
Widać co zrobił "mocno poskubany" Civic z M3 G-Power 600KM - to tak odnośnie tego Fiata 126p .
A G-Power to są bardzo szybkie wozy: [youtube][/youtube] - tu widać co zrobił taki z Porsche Carrera GT3 RS - co prawda był mocniejszy, ale w takim razie jaką moc mógł mieć civic (choć wiadomo, że jest dużo lżejszy), który zmiażdżył M3 G-Power 600KM

Waży pewnie połowę tego co M3.

Sebastian pisze:kiedyś nie odpuściłem i wyskoczyłem z kasy kosztowało mnie to 500 zł i 10 punktów

a jednak V8 ktoś przekroczył prędkość

Coval , ja mam dokładnie tak samo... Najbardziej bawi mnie mina kolesia siedzącego mi na d.... (tak zwanego poganiacza) kiedy nagle w moich lusterkach staje się kropeczką . Chciałabym ujrzeć to zdziwienie na jego twarzy
Wielu nie spodziewa się jaki demon siedzi pod maską mojej Kreski.