Strona 562 z 618

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 13 sty 2020, 22:06
autor: albert120
Dziś po sześciu latach padł mi akumulator Centra 44 Ah , wymieniłem na Vartę black 56 Am za 259zł.
Mam nadzieje że wytrzyma co najmniej tyle samo.

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 27 sty 2020, 17:40
autor: Szczypior
Mała modyfikacja schowka żeby w końcu była cisza a nie stuki o plastik

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 27 sty 2020, 20:43
autor: mwas
Super, fajny pomysł :luzak Teraz to jak auto premium :lacha

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 30 sty 2020, 21:00
autor: mwas
Ponieważ ostatnio zauważyłem, że kierownica jest lekko przesunięta w lewo a auto miało tendencję do dziwnego, nerwowego zachowania (tak jakby rzucało lewo/prawo, czy też "myszkowało") zafundowałem dzisiaj bestii ustawienie zbieżności :luzak No i jak ręką odjął :luzak

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 31 sty 2020, 20:34
autor: Szczypior
Wymieniłem wkład lusterka bo nie grzal i zrobiłem czyszczenie wtryskow. Potrzebna jest pompa i regulator obrotów. Filtr po takim zabiegu był brudny czyli pomogło jak i korekty spadły. Środek do czyszczenia TEC2000

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 01 lut 2020, 19:56
autor: khas
Cześć, za mną pierwsza w życiu wymiana oleju+ filtr oraz wymiana filtra powietrza. Pozdrawiam

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 01 lut 2020, 23:36
autor: zibi186
khas pisze: 01 lut 2020, 19:56 Cześć, za mną pierwsza w życiu wymiana oleju+ filtr oraz wymiana filtra powietrza. Pozdrawiam
Nie zaniedbuj kabinowego , bo się zemści :). Pozdro :)

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 05 lut 2020, 23:15
autor: zibi186
A ja dzisiaj skończyłem wymianę kolektora wydechowego i gorącej strony turbiny - oczywiście popękane :) Jazdy jako takiej jeszcze nie było , ale w garażu ( z otwartymi drzwiami 😅) linijka stała na obrotach prawie godzinę , zanim nabrała temperatury i załączył się wentylator- do odpowietrzenia układu chłodzącego :) bez obciążenia , w zimie t- jeta ciężko zagrzać . A na zewnątrz było plus 5 :) kolektor już z nacięciami , pozmianowy :)

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 06 lut 2020, 8:17
autor: mwas
Coś długo Ci się zagrzewał :pomysli Z termostatem jest wszystko OK ? :ink

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 06 lut 2020, 12:13
autor: zibi186
Wszystko ok :) t - Jet ciężko się grzeje zimą , a jeszcze weź pod uwagę , że maska otwarta , pokrywa silnika zdjęta - żeby widzieć ew wycieki :) Dziś jazda próbna - wszystko ok i wreszcie ciszej ! W kolejce czekają amory z przodu - jeszcze oryginały :))

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 06 lut 2020, 14:09
autor: krupniok
zibi186 pisze: 05 lut 2020, 23:15 A ja dzisiaj skończyłem wymianę kolektora wydechowego i gorącej strony turbiny - oczywiście popękane :) Jazdy jako takiej jeszcze nie było , ale w garażu ( z otwartymi drzwiami 😅) linijka stała na obrotach prawie godzinę , zanim nabrała temperatury i załączył się wentylator- do odpowietrzenia układu chłodzącego :) bez obciążenia , w zimie t- jeta ciężko zagrzać . A na zewnątrz było plus 5 :) kolektor już z nacięciami , pozmianowy :)
Czy oprócz dźwięku były jakieś inne objawy pękniętego kolektora? Czym się różni pozmianowy od przedzmianowego? Wszędzie piszą o tej usterce, a ja nie wiem nawet czy mnie dotyczy :ryczy

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 06 lut 2020, 15:42
autor: Tomek
A mnie się piździk zepsuł.
Jak mógł, tak bez uprzedzenia.. wywalił kontrolkę o braku ładowania aku.
Odstawiłem do majstra i czekam na diagnozę.

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 06 lut 2020, 16:04
autor: mwas
Kontrolka braku ładowania raczej wskazuje na... uwalony alternator, czyli klasyka gatunku w Fiacie :lacha No może jeszcze być kwestia kabla masowego :ink

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 06 lut 2020, 16:13
autor: Tomek
Tak może być.. tylko nie dopisałem że po drodze do majstra na powrót zaczął ładować.
Ale mimo wszystko niech go sprawdzi..
i czekam co tam wyniknie.

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 06 lut 2020, 19:05
autor: zibi186
krupniok pisze: 06 lut 2020, 14:09
zibi186 pisze: 05 lut 2020, 23:15 A ja dzisiaj skończyłem wymianę kolektora wydechowego i gorącej strony turbiny - oczywiście popękane :) Jazdy jako takiej jeszcze nie było , ale w garażu ( z otwartymi drzwiami 😅) linijka stała na obrotach prawie godzinę , zanim nabrała temperatury i załączył się wentylator- do odpowietrzenia układu chłodzącego :) bez obciążenia , w zimie t- jeta ciężko zagrzać . A na zewnątrz było plus 5 :) kolektor już z nacięciami , pozmianowy :)
Czy oprócz dźwięku były jakieś inne objawy pękniętego kolektora? Czym się różni pozmianowy od przedzmianowego? Wszędzie piszą o tej usterce, a ja nie wiem nawet czy mnie dotyczy :ryczy
Pozmianowy jest na zdjęciu powyżej . Jego nr to : 55217497 różnią się przede wszystkim poprzecznymi nacięciami na przylgni no i tym, że dzięki temu podobno nie pękają :) Innych objawów nie stwierdziłem , ale hałas zaczął mi już przeszkadzać . Akurat mój był spękany od spodu i pewnie przy odrobinie szczęścia udało by się to zauważyć patrząc z dołu pomiędzy katalizatorem a blokiem . Dobre źródło światła , dobry wzrok i można spróbować .Pozdrawiam :)
P.S.
Przypomniałem sobie , że czasem jak mocniej depnąłem to czuć było w kabinie różne " zapachy " , raczej niepożądane :)
Poza tym , miałem wcześniej nie wiadomo skąd taki objaw , że jadąc na gazie , przy gwałtowniejszym naciśnięciu pedału , kiedy skala turbałki się zamknęła to następowała taka jakby chwilowa turbodziura . . . 🤔 Myślałem , że to kwestia regulacji gazu , ale że innych problemów nie było to po prostu unikałem takich mocniejszych i dłuższych wciśnięć i było ok 😄 Rzecz ciekawa - po wymianie tych elementów ta turbodziura się skończyła 😅 skala normalnie się zamyka i nie powoduje to niczego , oprócz ciągłego przyspieszania . . . Narazie testuję jeszcze ten objaw , jeśli moje podejrzenia się sprawdzą , to być może albo to popękane żeliwo turbiny , albo spękany kolektor faktycznie coś miały z tym wspólnego . . . 🤔