krupniok pisze: ↑06 lut 2020, 14:09
zibi186 pisze: ↑05 lut 2020, 23:15
A ja dzisiaj skończyłem wymianę kolektora wydechowego i gorącej strony turbiny - oczywiście popękane
Jazdy jako takiej jeszcze nie było , ale w garażu ( z otwartymi drzwiami
) linijka stała na obrotach prawie godzinę , zanim nabrała temperatury i załączył się wentylator- do odpowietrzenia układu chłodzącego
bez obciążenia , w zimie t- jeta ciężko zagrzać . A na zewnątrz było plus 5
kolektor już z nacięciami , pozmianowy
Czy oprócz dźwięku były jakieś inne objawy pękniętego kolektora? Czym się różni pozmianowy od przedzmianowego? Wszędzie piszą o tej usterce, a ja nie wiem nawet czy mnie dotyczy
Pozmianowy jest na zdjęciu powyżej . Jego nr to : 55217497 różnią się przede wszystkim poprzecznymi nacięciami na przylgni no i tym, że dzięki temu podobno nie pękają
Innych objawów nie stwierdziłem , ale hałas zaczął mi już przeszkadzać . Akurat mój był spękany od spodu i pewnie przy odrobinie szczęścia udało by się to zauważyć patrząc z dołu pomiędzy katalizatorem a blokiem . Dobre źródło światła , dobry wzrok i można spróbować .Pozdrawiam
P.S.
Przypomniałem sobie , że czasem jak mocniej depnąłem to czuć było w kabinie różne " zapachy " , raczej niepożądane
Poza tym , miałem wcześniej nie wiadomo skąd taki objaw , że jadąc na gazie , przy gwałtowniejszym naciśnięciu pedału , kiedy skala turbałki się zamknęła to następowała taka jakby chwilowa turbodziura . . .
Myślałem , że to kwestia regulacji gazu , ale że innych problemów nie było to po prostu unikałem takich mocniejszych i dłuższych wciśnięć i było ok
Rzecz ciekawa - po wymianie tych elementów ta turbodziura się skończyła
skala normalnie się zamyka i nie powoduje to niczego , oprócz ciągłego przyspieszania . . . Narazie testuję jeszcze ten objaw , jeśli moje podejrzenia się sprawdzą , to być może albo to popękane żeliwo turbiny , albo spękany kolektor faktycznie coś miały z tym wspólnego . . .