Huczenie w LP kole i zgrzyty przy przyspieszaniu
- Messonline
- klubowicz
- Posty: 138
- Rejestracja: 18 kwie 2011, 23:20
- Przebieg: 197000
- Silnik: 1,3 16v MJ 90KM
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowań: 12 razy
Huczenie w LP kole i zgrzyty przy przyspieszaniu
Witam wszystkich,
Od dwóch miesięcy jestem szczęśliwym posiadaczem Fiata Linea 1,3D Emotion. Ogólnie wrażenia bardzo pozytywne, szczególnie że udało się upolować mocno doposażoną wersje. Ale do rzeczy. Na wejście do wymiany poszły górne mocowania amortyzatorów (70000km) - stukało przy skrętach w miejscu lub przy małej prędkości. Teraz jest pięknie ale pojawiło sie cos nowego. Przy prędkościach od 40km/h od 3 biegu (szczególnie 4 bieg-60km/h) mocno słyszalne jest modulowane huczenie z lewego przedniego koła lub okolic. Niski dzwięk trwa ok. 1-2sec potem ok. 1 sek ciszy i tak w kółko. W czym może tkwić problem?? Byłem w warsztacie - pokręcili kołami, przejechali się....i brak werdyktu. Mam pęknięte nadkole tj. dość sporą w nim dziurę od samego dołu. Są ślady że obcierało o koło. Po zabezpieczeniu podejrzanego o obcieranie fragmentu nic sie nie poprawiło. Czy jakiś kanał powietrzny związany z tą dziurą mozę tak huczeć?? Warsztat stwierdził, że to początek degradacji łożyska ale jak dla mnie to łożysko wyłoby inaczej.. Czy mechanik zmieniający mocowania amortyzatorów mógł coś zrobić nie tak? Czy ustawienie zbieżności po takiej naprawie jest konieczne i czy ta operacja może pomóc?
Druga sprawa to dziwne zgrzyty/metaliczny dźwięk/głośny szum wydobywający się z przodu samochodu przy przyśpieszaniu. Po zdjeciu nogi z gazu lub nacisnieciu sprzegła praktycznie ucicha. Bardziej słyszalne przy niskich biegach i prędkosciach. np przy przemieszczaniu się bez gazu na "1" lub "2". Gdzie szukać przyczyn?
Od dwóch miesięcy jestem szczęśliwym posiadaczem Fiata Linea 1,3D Emotion. Ogólnie wrażenia bardzo pozytywne, szczególnie że udało się upolować mocno doposażoną wersje. Ale do rzeczy. Na wejście do wymiany poszły górne mocowania amortyzatorów (70000km) - stukało przy skrętach w miejscu lub przy małej prędkości. Teraz jest pięknie ale pojawiło sie cos nowego. Przy prędkościach od 40km/h od 3 biegu (szczególnie 4 bieg-60km/h) mocno słyszalne jest modulowane huczenie z lewego przedniego koła lub okolic. Niski dzwięk trwa ok. 1-2sec potem ok. 1 sek ciszy i tak w kółko. W czym może tkwić problem?? Byłem w warsztacie - pokręcili kołami, przejechali się....i brak werdyktu. Mam pęknięte nadkole tj. dość sporą w nim dziurę od samego dołu. Są ślady że obcierało o koło. Po zabezpieczeniu podejrzanego o obcieranie fragmentu nic sie nie poprawiło. Czy jakiś kanał powietrzny związany z tą dziurą mozę tak huczeć?? Warsztat stwierdził, że to początek degradacji łożyska ale jak dla mnie to łożysko wyłoby inaczej.. Czy mechanik zmieniający mocowania amortyzatorów mógł coś zrobić nie tak? Czy ustawienie zbieżności po takiej naprawie jest konieczne i czy ta operacja może pomóc?
Druga sprawa to dziwne zgrzyty/metaliczny dźwięk/głośny szum wydobywający się z przodu samochodu przy przyśpieszaniu. Po zdjeciu nogi z gazu lub nacisnieciu sprzegła praktycznie ucicha. Bardziej słyszalne przy niskich biegach i prędkosciach. np przy przemieszczaniu się bez gazu na "1" lub "2". Gdzie szukać przyczyn?
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6771
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 145000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 293 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
- emmer
- klubowicz
- Posty: 6032
- Rejestracja: 08 gru 2009, 9:18
- Przebieg: 32000
- Silnik: 1.5
- Rocznik: 2017
- Lokalizacja: Białobrzegi
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowań: 120 razy
tak jak pisałem wcześniej na forum fiata, też mi się wydaje że to łożysko, ale zacząłbym i tak od wymiany nadkola. zbieżność po wymianie mocowań amorów powinna byc obowiązkowa (z autopsji wiemy, że ile ASO tyle opini). co do zgrzytów tak jak pisał Coval ciężko wywróżyć, ale od tego jest ASO - jeżli to nie wie co to podjedź do innego. na forum masz listę polecanych to może znajdziesz coś blisko Ciebie.
a i powiedz mi czy z tą usterką byłeś w romarze? jak tak to musisz się wybrać do wa-wy.
a i powiedz mi czy z tą usterką byłeś w romarze? jak tak to musisz się wybrać do wa-wy.
- Messonline
- klubowicz
- Posty: 138
- Rejestracja: 18 kwie 2011, 23:20
- Przebieg: 197000
- Silnik: 1,3 16v MJ 90KM
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowań: 12 razy
Witam ponownie,
W romarze nie byłem. Jestem z Radomia ale stacjonuje w Warszawie. Podjade do Carserwisu albo do Piaseczna. Konsultowałem sprawe z mechanikami którzy pracowali w Carserwisie - tak jak powiedziałem, nie było jednoznacznego werdyktu. Co do tych zgrzytów. Dzisiaj ich nie było, wczoraj przy redukcji z 4 na 3 (50km/h) wyraznie słyszalne. Na parkingu podziemnym przy dojazdach do "poprzecznych elementów zwalniających" na "1" było wyraźnie słyszalne "zgrzytanie" (większe echo). Gdy kolega Coval wspomniał do "dwumasie" to mi sie ciepło zrobiło. Po czym mogę wnioskować o takim uszkodzeniu?
W romarze nie byłem. Jestem z Radomia ale stacjonuje w Warszawie. Podjade do Carserwisu albo do Piaseczna. Konsultowałem sprawe z mechanikami którzy pracowali w Carserwisie - tak jak powiedziałem, nie było jednoznacznego werdyktu. Co do tych zgrzytów. Dzisiaj ich nie było, wczoraj przy redukcji z 4 na 3 (50km/h) wyraznie słyszalne. Na parkingu podziemnym przy dojazdach do "poprzecznych elementów zwalniających" na "1" było wyraźnie słyszalne "zgrzytanie" (większe echo). Gdy kolega Coval wspomniał do "dwumasie" to mi sie ciepło zrobiło. Po czym mogę wnioskować o takim uszkodzeniu?
- mireks
- klubowicz
- Posty: 968
- Rejestracja: 15 lut 2010, 10:04
- Przebieg: 65000
- Silnik: 2.0 Multijet
- Rocznik: 2012
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowań: 29 razy
- Kontakt:
Jeśli stacjonujesz w W-wie, to możemy się umówić na jakieś małe spotkanie i pozaglądać tu i tam. Mam ten sam silnik co Ty więc będzie co porównywać odnośnie problemów z trakcjąMessonline pisze:Witam ponownie,
W romarze nie byłem. Jestem z Radomia ale stacjonuje w Warszawie. Podjade do Carserwisu albo do Piaseczna. Konsultowałem sprawe z mechanikami którzy pracowali w Carserwisie - tak jak powiedziałem, nie było jednoznacznego werdyktu. Co do tych zgrzytów. Dzisiaj ich nie było, wczoraj przy redukcji z 4 na 3 (50km/h) wyraznie słyszalne. Na parkingu podziemnym przy dojazdach do "poprzecznych elementów zwalniających" na "1" było wyraźnie słyszalne "zgrzytanie" (większe echo). Gdy kolega Coval wspomniał do "dwumasie" to mi sie ciepło zrobiło. Po czym mogę wnioskować o takim uszkodzeniu?
Jeśli chodzi o temat dwumasy, to nie masz się czego obawiać. Nie masz jej
Linea Kombi
http://www.freemont.pl
http://www.freemont.pl
-
- klubowicz
- Posty: 249
- Rejestracja: 13 gru 2009, 17:28
- Przebieg: 49000
- Silnik: 1,3 mjt
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Poznań
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
nasze osiołki nie mają dwumasy.
U nas na szczęście jest tradycyjne koło, tarcza, docisk, łożysko i hydraulika do pomocy odłączania i przyłączania tarczy.
Po podniesieniu klapy po lewej stronie za zbiornikem wyrównawczym chłodziwa na grodzi przedziału silnikowego jest mały prostokątny zbiornik płynu hydrauliki sprzęgła.
Zobacz czy masz jego stan.
Może być, że poprzedni właściciel nie wiadomo jak traktował swojego osła i przy starcie stosował system 0/1 i cały zespoł sprzęgła może się kończyć.
Posłuchaj na postoju, jak wciśniesz pedał sprzegła czy jest ciszej.
Jeśli tak to możliwe, że łożysko oporowe dogorywa.
chyba, że źle lokalizujesz hałas i może turbawka niedomaga.
Tych może, może być dużo.
U nas na szczęście jest tradycyjne koło, tarcza, docisk, łożysko i hydraulika do pomocy odłączania i przyłączania tarczy.
Po podniesieniu klapy po lewej stronie za zbiornikem wyrównawczym chłodziwa na grodzi przedziału silnikowego jest mały prostokątny zbiornik płynu hydrauliki sprzęgła.
Zobacz czy masz jego stan.
Może być, że poprzedni właściciel nie wiadomo jak traktował swojego osła i przy starcie stosował system 0/1 i cały zespoł sprzęgła może się kończyć.
Posłuchaj na postoju, jak wciśniesz pedał sprzegła czy jest ciszej.
Jeśli tak to możliwe, że łożysko oporowe dogorywa.
chyba, że źle lokalizujesz hałas i może turbawka niedomaga.
Tych może, może być dużo.
Tomek
- Messonline
- klubowicz
- Posty: 138
- Rejestracja: 18 kwie 2011, 23:20
- Przebieg: 197000
- Silnik: 1,3 16v MJ 90KM
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowań: 12 razy
Zgodnie z poleceniem pojechałem do Carserwisu. Obsługa super, miły Pan bez chwili czekania wybrał sie ze mną na przejazd próbny. I rzekł co następuje: Słyszalne piski z okolic kół przednich z naciskiem na prawe (?) na niskich biegach przy przyspieszaniu. Miły pan stwierdził że możę to być wina gumiarza, że coś przygiął lub uszkodził w hamulcach przy zmianie kół. Tak czy siak hamulce do sprawdzenia. Co do modulowanego niskotonowego huczenia nie stwierdził przyczyny. Dochodzi z przodu (tak mnie sie wydaje) ale stwierdził że tylne łożyska słychać. Ale jakoś nie powiązał tych rzeczy ze sobą. Czyli ogólnie...nic.
Jutro podjade do serwisu na Ursynowie. Tam były robione przeglądy "błękitnej strzały". Może powiedzą coś mądrego.
[ Dodano: |8 Maj 2011|, o 22:38 ]
Witam ponownie Forumowiczów,
Podjąłem ryzyko inwestycyjne i moje skołatane nerwy ukoiła cisza. Wymiana łożysk przednich kół i huczenie ustało. Niestety 550 pln to kosztowało (ze zbieżnością). Niestety pozostał problem zgrzytania przy przyspieszaniu. Mechanik stwierdził, że objawy wskazują na skrzynię biegów. A jako że silnik i skrzynie mam na gwarancji podjade do ASO po diagnoze i naprawę. Zobaczymy co bedzie.
Jutro podjade do serwisu na Ursynowie. Tam były robione przeglądy "błękitnej strzały". Może powiedzą coś mądrego.
[ Dodano: |8 Maj 2011|, o 22:38 ]
Witam ponownie Forumowiczów,
Podjąłem ryzyko inwestycyjne i moje skołatane nerwy ukoiła cisza. Wymiana łożysk przednich kół i huczenie ustało. Niestety 550 pln to kosztowało (ze zbieżnością). Niestety pozostał problem zgrzytania przy przyspieszaniu. Mechanik stwierdził, że objawy wskazują na skrzynię biegów. A jako że silnik i skrzynie mam na gwarancji podjade do ASO po diagnoze i naprawę. Zobaczymy co bedzie.