LINEA KLUB POLSKA

Witam !
Nie wiem czy to tylko u mnie, czy ktoś miał może podobny problem. Mianowicie nęka mnie taka nieciekawe usterka (po deszczowych dniach, lub ostatnio po śniegowej chlapie), że słyszę przesuwającą się wodę w podwoziu (taki chluuuuup jak hamuję, i chluup jak ruszam). Zaznaczam, że nie jest to raczej dźwięk paliwa w zbiorniku, bo słychać go na całej długości, tak jakby od tylnej kanapy płynęło pod fotel pasażera z przodu.

Co to może być? Jakaś nieszczelność, albo ktoś zapomniał jakiejś zaślepki wyjąć na linii montażowej :D

to chyba nowość na LKP.

szczerze powiem że nic nie przychodzi mi do głowy. woda w profilach "teoretycznie" zamknietych? turcy znowu coś spaprali?!

Progi to nie wiem, czy tam może woda zostać, ale za jakimiś zaślepkami otworów technologicznych od spodu można się rozejrzeć, żeby wyjąć i zobaczyć czy coś spłynie.
A może ta woda chlupie Ci w drzwiach?
Tam jest chyba większe prawdopodobieństwo dostania się wody, a odpływy mogą się pozapychać.
Tak na szybko to tam bym zaczął szukać.

W progach są dwa otwory odpływowe. Są na początku i na końcu progu w najniższym jego punkcie i trzeba się mocno schylić żeby je zauważyć. Są to dwie szczeliny długości około 5mm. Ja czasem je przetykam cienką plastikową opaską zaciskową.

Dokładnie tak jak pisze Coval.Nasze autka nie mają chlapaczy więc cały syf z ulicy niestety wali w progi.Weź coś cienkiego przetkaj kanaliki i będzie dobrze.

Teraz to mi wszystko przymarzło, poczekam jak złapie ciepła trochę.
Swoją drogą chyba chlapacze sobie kupie.....

lebki pisze:Swoją drogą chyba chlapacze sobie kupie.....

szkoda że nie ma konkretnie do linei tylko są jakieś uniwersalne chlapacze

Sprawdź ręka pod dywanikami czy masz wilgotną wykładzinę.Jeśli tak to wszystko jasne i postępuj jak napisano parę postów wyżej.Swoją drogą nie czekałbym na większe ocieplenie a otwory przetkał już teraz.Po co ma się wdać korozja.Jak już pozbędziesz się tej wody to psiknij do środka jakiś preparat antykorozyjny.Nie zaszkodzi a może pomoże.

Coval ma rację, może to być to

Właśnie pierwszy objaw był taki, że w drodze do Pragi w ulewnym deszczu zrobiła mi się kałuża na tylnym dywaniku (prawa strona). Wtedy myślałem że coś się wylało dziecku, ale widać to raczej od tych progów....

Ponadto jak się wejdzie pod samochód to na przetłoczeniu progu po wewnętrznej stronie (na tym na którym opiera się lewarek podczas podnoszenia) są gumowe zatyczki, dosyć spore rozmieszczone co ok30cm. Aż się prosi żeby je zdjąć i psiknąć tam preparaty do konserwacji profili zamkniętych. Ja psiknąłem W Linei do wszystkich zamkniętych profili jest dostęp przez gumowe korki.

Koniecznie sprawdź dwa gumowe spusty wody w podszybiu tam gdzie jest mechanizm wycieraczek często blokowane przez liście, progi i drzwi jak już pisali koledzy wcześniej to jedna z tych trzech rzeczy.

Kurde ...

Dobrze, że w przyszłym tygodniu pozbywam się Fiaciora

wojciechowski pisze:Kurde ...

Dobrze, że w przyszłym tygodniu pozbywam się Fiaciora

O jak dobrze!

Zamieniam na Toyotę Auris (wersja Terra, 1.4 90KM diesel, niebieski) nową*