Strona 1 z 8
[1.4] Falowanie obrotów silnika
: 03 gru 2010, 10:58
autor: Q
Zauważyłem to we wtorek - początkowo myślałem, że jakieś trefne paliwo zatankowałem bo dzień wcześniej tankowałem do pełna podjeżdżając na stację na rezerwie, ale posty z końcówki tego tematu:
http://www.lineaklubpolska.pl/viewtopic ... 1207#21207" onclick="window.open(this.href);return false;
mnie zastanowiły - akurat we wtorek temperatura spadła do -12C.
Objawia się to tym że stojąc na luzie (np: w korku) silnik trzyma 900-1000 obrotów i raz na jakiś czas zwalnia na 1-2 sekundy do 750-800 światła odrobinkę przygasają w tym czasie, po czym obroty przyspieszają do około 1000.
Wcześniej tego nie zauważałem (poprzednią zimę jeździłem bardzo mało).
Ktoś może ma jakiś pomysł co to może być?
Dodam jeszcze że nie jest to wina zimnego silnika - w środę zrobiłem jakieś 150km i jak dojeżdżałem do celu stojąc na światłach było to samo.
: 03 gru 2010, 13:56
autor: mpsfc
Na moje oko to brudna gardziel przepustnicy. Ta przypadłość dotyczy też innych aut, czysta szmatka powinna pomóc. Ja dodatkowo czyszczę jeszcze przewód odmy.
: 03 gru 2010, 16:00
autor: Tomek
O problemie falujących obrotów naczytałem się na forum Pandy.
Tam lekiem na całe zło było właśnie czyszczenie przepustnicy.
Opary oleju z odmy ją brudzą.
Ale zastanawia mnie jedna rzecz: czemu ta przypadłość w Lineach ujawnia się przy niskich temperaturach; czy jest w tym jakaś prawidłowość, czy to tylko zbieg okoliczności

: 03 gru 2010, 18:21
autor: will
Musi woda w tym brudzie

miałem to samo samo przechodzi. Komp tego błędu nie widzi więc to brud w przepustnicy tak mi w serwisie powiedzieli.
: 03 gru 2010, 18:32
autor: moralezz
W moim poprzednim aucie - Skodzie Fabii też to miałem. Tak jak piszą koledzy - czyszczenie przepustnicy powinno załatwić sprawę.
: 03 gru 2010, 20:05
autor: Q
Pewnie macie racje z tą przepustnicą, tylko zastanawia mnie zależność zjawiska od temperatury dziś jak wracałem z pracy (też się nastałem w korku) komputer pokazywał -6C i zjawiska nie odnotowałem a rano przy -9C jeszcze było..
: 03 gru 2010, 20:59
autor: cichy
Panowie
Q mnie wyprzedził z tym tematem ale to dobrze, miałem coś napisać jak coś będę wiedział więcej na ten temat.
Mój problem z falowaniem obrotów zaczął się w poprzednim sezonie i przez całą zimę walczyłem z ASO Autobial Lublin żeby mi naprawili a nie resetowali, gwarancja minęła a ja z problemem zostałem.
Dzisiaj umówiłem się z Panem w ASO PZM Lublin na wtorek rano na diagnostykę auta, podłączą mi linkę i mi wszystkie jej boleści zdiagnozują koszt takiej przyjemność 100 zł. innego wyjścia nie widzę, człowiek z ASO mówił ze prawdopodobnie jest to przepustnica i jeżeli to diagnostyka wykaże to trzeba będzie wykonać czyszczenie przepustnicy a koszt takiego czyszczenia 250 zł. mam nadzieje że tylko to będzie a nie coś innego droższego, we wtorek wieczorem dam wam znać co mi wykaże badanie.
Borykam się z tym problem od ubiegłego sezony, tylko i wyłącznie w zimie na minusowych temperaturach. Jeździłem co dwa czasami co trzy tygodni w Autobialu nic innego jak tylko reset auta, byłem uparty już mnie mieli dosyć nawet pewnym momencie chłopak (elektryk) powiedział jak to się powtórzy to mi wymienią przepustnice, powtórzyło się a naprawić auta mi nie chcieli elektryk powiedział że robił rożne cuda z tym falowaniem że mu pomysłów już brakuje i napisał do Fiata Poland żeby coś z tym problem zrobili, to nie tylko moje auto ogólnie benzyniaki 1.4,8V tutaj najczęściej to występuje. Mam żal i rozgoryczenie do Autobialu że mnie pozostawili samemu sobie a gwarancja minęła a teraz bul za swoje człowieku

już więcej mnie tam nie zobaczą, dla mnie byli mało rzeczowi
: 03 gru 2010, 22:38
autor: duskap
pawe1_c, poproś o gest handlowy to raz. Dwa to reklamuj naprawę gwarancyjną, którą wykonali nieskutecznie! Masz takie prawo nawet po gwarancji skoro zgłaszałeś usterkę a oni jej nie usunęli należycie.
: 04 gru 2010, 12:02
autor: ENDRIU
pawe1_c zastanawia mnie z czego wynika taka różnica w cenie,tak jak pisałem wcześniej byłem w serwisie na wymianie kratki nawiewu i pan grzecznie zapytał o falowanie obrotów,u mnie nie było tej dolegliwości ale skoro już tam byłem....to niech patrzy a że stałem obok to widziałem jak wyglądała gardziel przepustnicy normalnie syf,kiła i mogiła i zapewne w nie długim czasie zawitał bym z usterką falujących obrotów w serwisie,tak zupełnie z ciekawości zapytałem o cenę tej usługi po gwarancji i tak:
podpięcie pod kompa 100-120zł
czyszczenie przepustnicy 25-30zł ale ludzie no nie 10X drożej za czyszczenie 250zł

: 04 gru 2010, 16:47
autor: cichy
Widzisz kolego trudno mi powiedzieć, w PZM Lublin diagnostyka 100 zł, w Atobial Lublin 90 zł. Jeżeli chodzi o czyszczenie przepustnicy jeżeli to będzie ten problem to podzwonię sobie po innych serwisach i pojadę tam gdzie taniej, dowiem się jeszcze o Niedziałka Lublin, tam jest zawsze taniej jak w ASO a chłopaki robią rewelacyjnie, jestem ich stałym klientem jeżeli chodzi o punto II. We wtorek wieczorem dam wam znać co i jak u mnie.
: 04 gru 2010, 18:39
autor: ENDRIU
pawe1_c jak będziesz w serwisie lub u innego mechanika zapytaj delikatnie jakim środkiem czyszczą tą przepustnicę,niestety nie zdążyłem dopatrzyć nazwy specyfiku jakiego używali w serwisie.
: 04 gru 2010, 20:22
autor: cichy
jeżeli chodzi o preparaty do czyszczenia przepustnicy to: "kent - one shot" cena około 30 zł. ale jak czytam na ten temat to ludzie również czyszczą WD40 i innymi środkami do czyszczenia gaźników , zamieszczę zdjęcie innego środka czyszczącego którego znalazłem w necie . Jak tak przeglądam inne fora to czyszczenie nie jest żadną skomplikowaną czynnością dla mechanika może być to nawet 15 minut a mi powiedziano że to jedną godzinę trwa, więc jak mi powiedzieli w ASO koszt 250 zł. to ja tak naprawdę nie wiem za co. Ale zaczekajmy będę miał czarno na białym co to, to wtedy będę myślał co dalej
: 05 gru 2010, 12:09
autor: will
Koledzy jak już pisałem byłem z tym problemem w ASO niestety obroty przestały falować jak wjechałem na halę ASO

ale i tak podłączyli kompa tej usterki komp nie zarejestrował (falowało około tygodnia) też przy ujemnych temperaturach więc tak myślę że szkoda kasy na diagnostykę tylko od razu zlecić czyszczenie przepustnicy,dodam jeszcze że sprawdzali ładowanie aku i sam akumulator. Następnym razem sam postaram się wyczyścić przepustnicę to nie może być trudne. Jeśli ktoś już to rozkręcał proszę o wskazówki. Co do czyszczenia to wydaje mi się że benzyna ekstrakcyjna wystarczy.
: 05 gru 2010, 14:06
autor: Radeon
W poprzednim aucie (BMW 525i) czyściłem przepływomierz i przepustnice WD40, bardzo dobrze poradził sobie z brudem. Autko chodziło po tym zabiegu równo.
Uważam że nie ma sensu podłączać pod kompa i stracić stówkę, lepiej samemu odrazu wyczyścić lub udać się do zaprzyjaźnionego warsztatu.
: 05 gru 2010, 14:33
autor: Tomek
Jest to problem który wcześniej lub później dotknie każdego posiadacza 8V.
Jeżeli ktoś by się zabrał za czyszczenie przepustnicy to dobrze byłoby zrobić dokumentację fotograficzną, i może sklecić jakiś manual.