Strona 7 z 49
Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 21 sty 2013, 12:03
autor: Tara78
Jery fajnie byłoby mieć taką szybę ale właśnie nie ma gdzie podpiąć czujnika

Poza tym mój ubezpieczyciel doskonale wie, że moja nie posiada tego czujnika więc dodatkowo musiałabym dopłacić różnicę, bardziej byłam zainteresowana podgrzewaną szybą jednak takowej nie mają :(
Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 21 sty 2013, 12:49
autor: Rafcio
No i ciąg dalszy zimowych "przygód"
Współczuję wszystkim

Moja lina w serwisie czeka na protokół szkody od ubezpieczyciela
Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 21 sty 2013, 19:27
autor: cichy
a dali Ci chociaż coś zastępczego na ten czas?
Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 21 sty 2013, 19:46
autor: Tomek
Przykro patrzeć na 125p

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 21 sty 2013, 20:28
autor: mwas
Ojj, jak pech to pech... szkoda tego dużego fiaciora.
Tara78, kiedyś w konfiguratorze widziałem, że można było wybrać sobie auto z czujnikiem deszczu, czujnikiem zmierzchowym i podgrzewanymi fotelami, więc i szyby z czujnikami muszą być dostępne

A w tej chwili nawet nie ma co kombinować z taką szybą, bo nie zmusisz auta do współpracy z takim cudem. W tych automatach są chyba nawet troszkę inne manetki sterowania wycieraczkami, powinny mieć pozycję AUTO

A żeby to zagrało, to komputer musi to obsługiwać, więc to nie taka prosta sprawa

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 21 sty 2013, 23:08
autor: Rafcio
cichy, na razie nie mam ale jutro mam dzwonić bo ma zjechać jakiś zastępczy
Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 22 sty 2013, 12:29
autor: helletic
To jest niesprawiedliwość. Masz auto, czysto sentymentalnie, wychuchane, zadbane a tu Ci klient walnie nówką czy tam lepszym z OC AC NW i co tam jeszcze a poszkodowanemu zostaje szukanie części na własną rękę, bo se ubezpieczyciel orzeknie szkodę całkowitą...jawna niesprawiedliwość i żal "bandziora" (u nas tak się mówi na 125)
Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 22 sty 2013, 13:09
autor: Tara78
ja też czuję sentyment do tego autka, 125p w kolorze żywej pomarańczy z chromowanymi zderzakami i kapslami

to było coś :D
mwas ja raczej jednak wolałabym mieć podgrzewaną przednią szybkę, od tego skrobania też się rysuje a tak włączasz i szybka pięknie odmrożona. Mój sąsiad ma focusa i właśnie taką szybkę, ja skrobię a on siedzi w aucie i chwilkę tylko czeka

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 25 sty 2013, 20:00
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Ubezpieczyciel sprawcy przysłał jakieś papiery z innymi nr rejestracyjnymi tamtego auta

Odkręcanie zajmie pewnie trochę czasu. Jak pech to pech.
Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 25 sty 2013, 20:39
autor: Rafcio
A ja nareszcie w środę dostałem zastępczego Punciaka. Zderzak w linie już pomalowany i założony. Teraz tylko czekam aż ubezpieczyciel zaakceptuje kosztorys serwisu i mogą wymieniać części
Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 26 sty 2013, 16:50
autor: Tara78
Szyba nówka sztuka PILKINGTON już wstawiona, 2lata gwarancji. Wygląda ładnie i nie ma ani jednej ryski

aż szkoda wycieraczki włączać :( . Warsztat polecam szczerze (dodam w odpowiedniej sekcji). Mój wkład to 202PLN. Jazda

to sama przyjemność szczególnie teraz jak tak szybko robi się ciemno
Kwiatek niestety znowu uszkodzony

ale wybaczam Panom z warsztatu

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 27 sty 2013, 8:59
autor: mpsfc
Tara78, wstydzisz się numeru rejestracyjnego? Czyżby jakiś nieprzyzwoity?

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 27 sty 2013, 9:29
autor: Tara78
Ma 69(moje ulubione)

i jeszcze literkę C więc może troszkę

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 02 lut 2013, 0:00
autor: Rafcio
Wczoraj odebrałem linę z serwisu. Wymieniony jest wahacz, łącznik stabilizatora, nadkole, alufelga, osłona przegubu z dołożeniem smaru, i pomalowany zderzak. No i oczywiście ustawienie geometrii. Łączny koszt z faktury do ubezpieczyciela 3700zł
Na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się ok, po przejechaniu 50km też ok, ale jakoś dzisiaj mi nie dały żyć amortyzatory (mechanicy twierdzili że amor jest ok ale musiałem mieć pewność bo wiadomo jak to z serwisami) i pojechałem na stację diagnostyczną aby sprawdzić czy po takim uderzeniu tłumienie amorów jest takie same i okazało się że oby dwa tłumią 80% czyli różnica 0%, sprawdził jeszcze na trzepakach i stwierdził że wszystko jest okej i jeszcze pozwolił obejrzeć to wszystko od dołu. I muszę stwierdzić że pomimo tego zdarzenia jest jeden plus - z prawej strony zawieszenie mam nowe i to by było na tyle- teraz zostało tylko jeździć
Mechanicy się spisali

Acha sprawdzenie na stacji diagnostycznej gratis bo robiłem tam przegląd

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 02 lut 2013, 0:42
autor: helletic
Rafcio gratuluję udanego finału sprawy!! Koszt paraliżujący...na szczęście z ubezpieczenia!Teraz tylko jeździć i szerokiej drogi Ci życzę!