LINEA KLUB POLSKA

extra

tylko ta scieżka mnie niepokoi - ona ma 15 cm?

Z tego co mówił elektryk to ok 15 cm

U mnie przypadlosc jest taka, jak zostawiam swiatla na postojowych to lubi mi od czasu do czasu gasnac i zapalac sie, na przemian z podswietleniem deski rozdzielczej. Mam pytanie czy to moze tez byc uzaleznione od manetki?

znając życie to nawet napewno

Na pewno cos z mnetka, nie ma tam za bardzo innej mozliwosci.

Kuźwa znowu coś ze światłami. Tym razem jak stuknę w końcówke manetki to włanczają się lub wyłanczają światła. Przypuszczam zaśniedziałe styki

Rafciu ale to już może być problem samej manetki a nic głębszego jak wcześniej.

Niby tak ale jakież było moje zdziwienie jak rano wyłączyłem silnik na postojówkach a za chwile przez okno patrzę a tu świecą się postojówki. Teraz zostawiam na "0"

Na bank coś z manetką, szkoda tylko że nowe tyle kosztują Zawsze można pokombinować z rozebraniem jej tak, jak było i cichego

Dzisiaj oddałem linę do elektryka i okazało się że jest przerwany jeden przewód, który idzie z manetki do przełącznika. Wymienił przewód, zapłaciłem 50 zł i znowu lina jak nowa

Ja to mam nadzieję, że światła dzienne przedłużą trochę żywot manetki w moim aucie - oczywiście mowa tutaj o przepalaniu ścieżek, na urwany kabel raczej wpływu nie będzie

mario1990 pisze: 09 mar 2022, 18:44 cześć, nie chcę zakładać nowego tematu, a i mnie dopadl problem ze światłami, mianowicie czasamj gasną w czasie jazdy na chwilę, mam taki pomysł aby zamiast przekaźnika połączyć drutem aby świeciły cały czas, robił ktoś już takie numery, niechciałbym przypalić gniazda przekaźnika

Zrobisz jak uważasz. Przypalenie gniazda to w skrajnym przypadku byłby najmniejszy problem. Ja wymieniłbym przekaźnik za 25 zł i problem rozwiązany. Wczoraj wymieniłem od świateł drogowych.

mario1990 pisze: 09 mar 2022, 20:15 tylko problem nie leży w przekaźniku a manetce której nie chce rozbierać a nie mam jak wymienić

Skąd pewność, że to manetka? Przełóż przekaźnik.

Panowie, co prawda problem z Punto EVO, ale...

Ponieważ nie mogłem wyłączyć świateł mijania (przerwany przewód), rozebrałem poduchę, wyjąłem pająka, wymieniłem przewód, ale wypadła mi przy tej operacji manetka i wygięły się piny/ślizgacze odpowiedzialne za kierunkowskazy i światła drogowe(długie). Teraz nie działają mi długie, czy ktoś z Was ogarnął jak mają być powyginane te ślizgacze? Cholera mnie wzięła, bo za diabła nie mogłem tego ustawić!