LINEA KLUB POLSKA

u mnie to nie zdaje egzaminu :( dalej wyskakuje mi błąd na kompie, jazda z otwartym bakiem też nie przyniosła poprawy.

Może to być problem z korkiem wlewu paliwa. Zacina się i nie odpowietrza zbiornika, wytwarza podciśnienie. Tak mam. Co jakiś czas odpala z oporami (szczególnie po trasie). Kiedy odkręcam korek jest charakterystyczne psssssssssss. Dzieje się tak sporadycznie ale wkurza. Teraz jeżdżę z lekko niedokręconym i jest spokój.

smak, a mnie się wydaje, ze tak ma być

To w takim razie do czego służy ten zaworek ze sprężynką w korku? i dlaczego nie jest tak za każdym razem?

nie mam pojęcia. suzuki swift przejechałem już prawie 60000 km i tankując zawsze robię pssssss, a ten samochód nie wie co to ASO czy mechanik w linei czasem psyknie czsem nie.

Znalazłem ciekawy wątek dotyczący korka wlewu paliwa na forum Mondeo. Coś w tym musi być, bo od momentu jak pisałem "niedokręconego" korka mam spokój (zrobiłem to bezwiednie).http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=b ... 2gs_6mftuQ" onclick="window.open(this.href);return false;

smak56 pisze:Znalazłem ciekawy wątek dotyczący korka wlewu paliwa na forum Mondeo. Coś w tym musi być, bo od momentu jak pisałem "niedokręconego" korka mam spokój (zrobiłem to bezwiednie).http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=b ... 2gs_6mftuQ" onclick="window.open(this.href);return false;

Hmmm ciekawe W Punto zakręcałem do końca i czasem syczało przy odkręcaniu ale nie zawsze. W Linei też dokręcam do końca i nic nie syczy nawet przy upałach.
W służbowej Pandzie mam gaz ale po wykonaniu jakiejś trasy na gazie nie gaszę samochodu tylko przełączam na benzynę chwile czekam i dopiero wówczas jak chwilę silnik popracuje na benzynie to go gaszę. Rano nie mam problemu z odpalaniem.
Falujące obroty miałem kiedyś ale po wymianie cewek i przewodów znikły.
Miałem za to sytuacje odwrotną a mianowicie zimny silnik ( styczeń 2013 ) odpalał na dotyk ale jak się zagrzał powiedzmy 5-10min to gasł i koniec.... Nie zapalał aż do następnego dnia rano aż wystygł. Irytujące to było ale takie uroki auta 15 letniego

Nie wiem jaki macie korek w multijet ale w V8 membrama nie ma nic wspólnego z dokręceniem korka (pozycją) dodatkowo po cofnięciu do pierwszego oporu jak w linku nasz korek będzie odkręcony.

Pongo pisze:u mnie to czasami to samo - muszę kręcić ze 3 sek żeby odpalił ale potem od razu go zgaszę i rozruch jest natychmiastowy. kolejne odpalenie nawet po 4 godzinach jest natychmiastowe. Problemu nie było nawet mroźną zimą zaczął się na wiosnę.

Nie jest to więc moim zdaniem kwestia kompresji, nienagrzania silnika (przez 2 sek chodzenia silnika nie nagrzeje sięnic) lub zapłonu tylko dostaczania paliwa.

Może filtr paliwa ma już dość, albo bak potrzebuje zdjęcia i przepłukania.
Co więcej na połowie baku problem istniał teraz po przepałowaniu troche na PB i przy 1/5 baku problemu już nie ma.

Spróbujcie może właśnie przepałować troche silnik żeby spalić troche więcej ale PB nie LPG i dolejcie nowej.

To prawda.
Pojeżdżenie czasami trochę na benzynie dobrze robi.
Ja staram się tak robić, żeby wtryski nie zapomniały jak się pracuje.

P.S. W benzyniakach nie mamy filtra paliwa.

Fish, jak tam sytuacja? u mnie wyszła pierdoła, czwarty wtryskiwacz gazu sie otworzył i nie zamknął (pewnie jakiś paproch wpadł). zalewał i dlatego były problemy z odpalaniem. wymieniony na gwarancji i jak ręką odjał.

emmer pisze:Fish, jak tam sytuacja? u mnie wyszła pierdoła, czwarty wtryskiwacz gazu sie otworzył i nie zamknął (pewnie jakiś paproch wpadł). zalewał i dlatego były problemy z odpalaniem. wymieniony na gwarancji i jak ręką odjał.

Ile Ty masz tej gwarancji
no u mnie ten problem z calkowitym unieruchomieniem to byl alternator.
Teraz roznie bywa, sa dni "normalne" a bywaja takie, ze faluje po odpaleniu. Mam ponad 1/2 baku i roznie bywa.
Wiecej dni jest dobrze niz zle, ja juz chyba przywyklem do tego bo kiedys mi juz rece opadly i tak juz zostalo bo lepiej sie nie wkurzac
Podsumowujac, jest dobrze ale incydenty sie zdarzaja. Dobrze, ze z sama instalacja i podzespolami nei mialem problemow a juz ponad 40kkm przejechane, kiedys sie pewnie zaczna.

mówie o gwarancji na instalację - 28.06.2013 mi się już skończy. także załapałem się w ostatniej chwili

echh ja juz zaczynam miec dosyc po raz kolejny, dobilem 3/4 baku i 2 dni bylo OK. Ale teraz od kilku dni musze palic na 2 razy, za pierwszym razem jak odpale to jest masakra, silnik skacze, szczeka, kaszle, jakby zapalil na 2 gary, musze zgasic, odpalic jeszcze raz i jest OK. Czy to nie glupie, no i nie wiadomo co z tym robic bo w 90% jest przeslanie, ze TTTM.

Uprasza się o stosowanie polskich ogonków
MOD

niemozliwe. napisz do Adama, on ci pewnie podpowie. jak masz oprogramowanie do Staga, to jest tam opcja wyłączania poszczególnych wtryskiwaczy. u mnie tak doszliśmy który był uwalony.

a zdejmowałes tę rurę od gazu tak jak kiedyś i sprawdzałeś czy potem jest ok?

emmer pisze: a zdejmowałes tę rurę od gazu tak jak kiedyś i sprawdzałeś czy potem jest ok?

W sumie to ja wykluczam gaz,kiedys jak robilem testy wyszlo, ze to nie gaz. No teraz zastanawiam sie czy nie porobic wlasnie testow z gazem bo nic nie pomaga.
Tylko nei wiem jak sie do tego zabrac bo wtryskiwacze 4 a mam codziennie tylko 1 szanse na sprawdzenie, ale ogolnie moge znowu sprawdzic, zakrecic i wylaczyc gaz zeby nie bylo go w instalacji dnia poprzedniego i rano palic a poznej dochodzic do poszczegolnych wtryskiwaczy.
O jakim Adamie piszesz?


Po raz kolejny uprasza się o stosowanie polskich ogonków
MOD