LINEA KLUB POLSKA

jay_21 pisze:nic bardziej mylnego. Jeśli chodzi o H7 czyli o światła mijania to dekle są przekręcane.

Nie miałem jeszcze przyjemności wymiany tych żaróweczek.
Wychodzi na to że instrukcja kłamie.
jay_21 dzięki za informację.
W takich właśnie sytuacjach wychodzi wyższość forum nad instrukcjami

Tomek, z tylnymi lampami też kłamie Mam nadzieję, że chociaż bezpieczniki dobrze rozpisali

Przy lewej przedniej lampie można chyba odkręcić rurkę zbiorniczka spryskiwacza co ułatwia nieco dostęp. Nie wymieniałem jeszcze żarówek więc pewny nie jestem.

jay_21 pisze:z tylnymi lampami też kłamie

A tak tak
O tym że mijają się z prawdą odnośnie ilości śrub w tylnej lampie zdążyłem się już też dowiedzieć.

Coval pisze:Przy lewej przedniej lampie można chyba odkręcić rurkę zbiorniczka spryskiwacza co ułatwia nieco dostęp.

U mnie niestety ta rurka jest przynitowana :(

Tak jak mówi jay_21 - rurka od zbiorniczka spryskiwacza jest przynitowana, ale nie rozumiem osób, które wyciągają pół bebechów, żeby żarówkę wymienić Owszem, trochę cięższy jest dostęp do lampy po lewej stronie auta, ale da się to zrobić. Jakieś 2 dni temu wymieniałem właśnie obie żarówki H7 i cała operacja zajeła mi może z 5 min. Trzeba przekręcić w lewą stronę (patrząc od strony kabiny auta) taką okrągłą klapkę. Ruch jest na ok 2 cm. Jak przesuniemy ją w lewo "do końca" to wystarczy ją wyciągnąć i odsłania nam się pięknie dostęp do żarówki H7. Teraz tylko: najpierw odpiąć przewód, odczepić zaczepy i wyciągnąć żarówkę. Montaż w kolejności odwrotnej.
Moja sugestia jest taka, aby najpierw wymienić żarówkę w lampie po prawej stronie auta, gdyż tam możemy nawet wsadzić głowę, żeby zobaczyć co i jak. Jak się nabierze "doświadczenia" przy lampie prawej, to przy lewej można już manwrować "po omacku"
Taki dostępo jest przy wersji silnikowej 1.4 8V, nie wiem jak dużo więcej miejsca jest zagospodarowane u T-Jet'owców.

mwas pisze:Taki dostępo jest przy wersji silnikowej 1.4 8V, nie wiem jak dużo więcej miejsca jest zagospodarowane u T-Jet'owców.

Jest dość miejsca na wymianę żarówki. W moim przypadku nie trzeba było niczego rozbierać - no ale ja mam raczej chude ręce

Ja też nie mam problemu z wymianą żarówek choć moje ręce nie są za chude

Dziękuje wszystkim za porady i pomocne wskazówki przy wymianie żarówek.
Dzisiaj wymieniałem i tak:
po stronie pasażera było chyba najprościej choć troszkę przeszkadzał filtr powietrza, a dokładnie obudowa.
Po stronie kierowcy było gorzej bo musiałem odkręcić syrenkę alarmu bo całkowicie uniemożliwiała wymianę, potem ściągłem obudowę bezpieczników i klemę z akumulatora minusową i potem już szło w miarę gładko ale sprężynę która trzymie żarówkę musiałem zakładać na wyczucie.
Całość zajęła mi ok. 30 min. ale myśle że jak na 1 raz i przy łapach jak bochen chleba nie jest tak źle
Żaróweczki założyłem OSRAM Night Breaker Plus- o przedłużonej żywotności- świecą zaje..ście
Tylko zaskoczyło mnie jedno, żarówki jakie miałem założone od nowości to jedna firmy Osram a druga Philips Miał ktoś też coś bodobnego żeby były dwie różne firmy żarówek

rafcio082 pisze:Żaróweczki założyłem OSRAM Night Breaker Plus- o przedłużonej żywotności- świecą zaje..ście

Też mam te żaróweczki założone i świecą wyśmienicie i jasno choć na mokrym trochę się światło traci

rafcio082 pisze:Tylko zaskoczyło mnie jedno, żarówki jakie miałem założone od nowości to jedna firmy Osram a druga Philips Miał ktoś też coś bodobnego żeby były dwie różne firmy żarówek

Miałem tak samo - może Ty masz jedną moją a ja jedną Twoją?

jay_21 pisze:Miałem tak samo - może Ty masz jedną moją a ja jedną Twoją?

Możliwe , zwróciłem na to uwagę bo Philipsa miała nieco inny wygląd i bańka była ciemniejsza( chyba już była nieco wypalona) . To znaczy że to norma Turecka

jay_21, mwas, bardzo dziękuję za Wasze porady!!! Tak jak pisał m.in. Tomek, rafcio082, we wszystkich przypadkach wychodzi wyższość naszego forum nad instrukcjami!!! Wczoraj przepaliła mi się lewa mijania i gdyby nie porady Kolegów to wymiana nie byłaby tak prosta. Faktycznie w instrukcji jest napisane, że obudowa jest mocowana na wcisk, a przecież wystarczy odkręcić i już... Wymieniałem lewą żarówkę i mogłem to robić bez światła, właściwie tak robiłem, po omacku, bo przecież tam nic nie widać, ale dzięki temu jak opisaliście zajęło mi to niecałe 5 minut. Żarówkę wymieniłem na Philips +30 za 32zł. W sprzedaży były jeszcze jakieś inne cudowne wynalazki Philipsa, ale ceny mnie odstraszały. Na przykład Philips +100 (cokolwiek to znaczy...) był za 142zł za komplet (2 żarówki), Philips +60 "trój-kolorowy" za 126zł. Po wymianie żaróweczki, przetarłem klosz i miałem za free +50% więcej światła.

[ Dodano: |31 Sty 2011|, o 08:57 ]
mam pytanie - czy taka mala przekladnia (2 male kola zebate, 1 biale, 1 czarne) znajdujaca sie przy lampach sluzy do regulacji swiatel?

Dołączony plastikowy kluczyk jest do niczego nie mogłem nim odkręcic nakrętek bo "przeskakiwał", te motylki do bardzo dobry pomysł.

Jeszcze nie miałem okazji zmieniać żarówki tył ale zaopatrzyłem się już w pokazywany tu klucz rurkowy za kilka złociszy - na wszelki wypadek..

Dzisiaj zaświecił mi się komunikat i lampka sygnalizująca przepaloną żarówkę pozycyjną- okazało się że tylna od strony pasażera
W serwisie zrobili by za darmo, jedynie zapłacił bym za żarówkę ale szkoda paliwa na dojazd do serwisu z taką duperelą
Klucz rurkowy mam to myślę że pójdzie dość gładko
Dzisiaj nie będę przepłacał za żarówki na stacji ale jutro wezmę i wymienię chyba wszystkie w tej lampie tak profilaktycznie, koszt pare złotych a roboty można sobie zaoszczędzić